| Autor |
Wiadomość |
| kavka450sx |
 Wysłany: Czw 19:52, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
Witam.
Koledzy...jak macie takie problemy z luzem to bardzo łatwo jest go znaleźć jak wasz KAT jeszcze się toczy, wtedy prędkość kół równa się prędkości obrotowej silnika. Można to nawet zrobić bez naciskania sprzęgła.
POZDRo pomarańczowi |
|
 |
| sebastuss |
| Wysłany: Wto 7:18, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
Ja tez dopiero zaczynam z KTM-em ogolnie zaczynam z moto  zeby nie zgrzytalo przy zbijaniu biegu trzeba przegazowke zrobic z tego co wiem.
Tez probowalem z dwójki wbijac luz ale bieg był tak "twardy" zetrzeba bylo niezle przycisnac zeby wogóle wybić dwójkę no i zazwyczaj na jedynkę przeskakuje i szarpnie. |
|
|
| raflin137 |
| Wysłany: Pon 22:37, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
| moze i masz racje, zaczynam dopiero przygode z ktm, ogólnie od odpalenia do nastepnego postoju moto przeważnie jest rozgrzany wiec wtedy tylko z 1, ale różnie to bywa, z reguły zatrzymuję sie tylko na chwilke wiec wtedy trzymam na sprzęgle. |
|
|
| henio12323 |
| Wysłany: Pon 22:20, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
| ten sposób jest gorszy ;P lepiej jest z jedynki. z 2jki delikatnie wbijajac moze czasem cos zgrzytnąć. |
|
|
| raflin137 |
| Wysłany: Pon 22:14, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
| tak dla ciekawości, luz duzo łatwiej znaleźć wbijając 2 a potem delikatnie piętą pyknąć w duł. przynajmniej u mnie ten sposób jest dobry gdy silnik jest jeszcze nie rozgrzany. |
|
|
| raflin137 |
| Wysłany: Pon 22:13, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
| tak dla ciekawości, luz duzo łatwiej znaleźć wbijając 2 a potem delikatnie piętą pyknąć w duł. przynajmniej u mnie ten sposób jest dobry gdy silnik jest jeszcze nie rozgrzany.[/url] |
|
|
| mentor |
| Wysłany: Nie 18:31, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
| henio12323 - olej leję dobry bo jak motocykl rozgrzewam przed wyjazdem ok 10min to biegi wchodzą jak w masło. Mój motocykl jest poskładany z oryginalnych części ktm'a nie żałowałem kasy na części to i na płyny nie żałuję. Dla mnie luz to nie problem jak sie zatrzymuje na chwilkę gdzie wystarczy ze sprzęgło wcisnę nie muszę szukać luzu. A druga sprawa kwestia przyzwyczajenia. No i ktm to marka gdzie albo do sprzęgła i jego "grzechotania" przywykniesz albo musisz poszukać coś innego. I kolejna sprawa, że tylko nowy motocykl nie będzie przysparzał kłopotów więc jak kogoś stać niech kupi taki. Mnie tam cieszy jazda i nawet jak coś ze zepsuje bo mam frajdę z tego że mogę pogrzebać przy motocyklu który mi daje niezapomniane przeżycia. I albo lubisz motocross i "problemy" z motocyklem albo po prostu nie jest to dla "ciebie". |
|
|
| henio12323 |
| Wysłany: Nie 16:35, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
ma i nie ma  mi czasem wchodzi jak w masełko  mentor moze zły olej lejesz i przy nizszych temp ma złą gęstosc. przez co ciezej wyczuc biegi |
|
|
| KristofSX |
| Wysłany: Nie 15:01, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
| yeah dokładnie, ten typ tak ma, |
|
|
| mentor |
| Wysłany: Nie 14:56, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
Panowie, ja na swoje sprzęgło (kosz zewnętrzny, wewnętrzny, tarcze, przekładki, sprężyny) wszystko oryginał ktm'a dałem grubo ponad 1500zł do tego nowy olej do silnika, plus olej magury do sprzęgła. Efekt tego taki ze znalezienie luzu w motocyklu jest trudne. A w butach to już całkiem. I zawsze jak sie zatrzymuje muszę kombinować (staje i delikatnie puszczam sprzęgło i patrze czy nie jedzie do przodu) a zazwyczaj mam wbitą jedynkę a gdy wydaje mi się ze mam luz to wbijam dwójkę Jedyne kiedy mi sie udaje znaleźć luz to jak raz wsiadłem w adidasach na moto wtedy byłem pewien ze jest luz. Moim zdaniem to taka konstrukcja. I patrząc z perspektywy yamahay r6 zbyt duże przejście między jedynką a luzem powoduje wypadanie biegu nr 2.
W sumie to mi mało kiedy przeszkadza ten luz bo mało kiedy sie zatrzymuje no chyba ze wyglebie Do tego chyba trzeba sie przyzwyczaić i nabrać wyczucia. |
|
|
| henio12323 |
| Wysłany: Nie 13:19, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
| ja własnie tez miałem ;/ czasami wchodził jak nalezy. bezproblemowo. a czasami jak stawałem na światłach to ni jak nie szło wbijac luz. z jedynki nie dało sie. musiałem popuszczać sprzęgło i kombinowac. czasami sobie po prostu odpuszczałem. a czasami jeszcze jak nie mogłem wybic jedynki na luz to pomału toczył sie do przodu. i musiałem trzymac palce na hamulcu zeby mi nie jechał (ahh te narwiste ktmy xd ) po oględzinach przekładek okazały sie w bardzo dobrym stanie. grubosc maja odpowiednia. tarczki tez. i zapewne wina tkwi po stronie oleju. |
|
|
| sebastuss |
| Wysłany: Nie 11:52, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
| u mnie jest czasami podobny problem ze znalezieniem luzu jak sie silnik troche zagrzeje, mam nadzieje ze to tylko olej ale moze tez zajze do sprzegla |
|
|
| raflin137 |
| Wysłany: Sob 14:42, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
| krzywe, zwichrowane, jakies przepalone ostro dostały po dupie, były zagięte, sciskajac wszystkie mocno w jednym miejscu dwoma palcami robiło sie V. wymiana oleju, nowe przekładki, zastanawiałem sie nad wymianą tarczy ale chyba dadzą rade przelatac sezon, teraz duzo łatwiej znaleźć luz, wtedy wogóle go nie było. |
|
|
| sebastuss |
| Wysłany: Sob 7:56, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
| tzn co bylo z tymi przekładkami? |
|
|
| raflin137 |
| Wysłany: Pią 18:10, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
| problemem były przekładki. |
|
|