Forum miłośników motocykli KTM :: Przegląd tematu

bully · Wysłany: Czw 9:16, 12 Lut 2015 Temat postu:

nie ma pompki. wyreguluj śrubą mieszanki ale nie wiem w którą stronę bo zapomniałem juz jak wygląda ten gaźnik od środka, a robią róznie, np FCR dawkuje paliwo, a PWK zaś powietrze na śrubie.
FCR najlepiej 39 mm taki jak w EXCkach

sylwu · Wysłany: Śro 22:37, 11 Lut 2015 Temat postu:

prawdopodnie bez pompki

motor na wolnych normalnie chodzi, nie gaśnie itp, no może jak się zagrzeje to minimalnie są za wysokie.
jak poskładam kata do kupy to popróbuję jeszcze z regulacją

hacker33 · Wysłany: Śro 14:47, 11 Lut 2015 Temat postu:

wpierw wyreguluj wolne obroty

nie znam się na tym gaźniku ale to z pompką przyspieszającą?

jak tak to poszukaj czy nie jest coś zrąbane

sylwu · Wysłany: Śro 12:16, 11 Lut 2015 Temat postu:

czyli rozumiem że nie zmieniać żadnych dysz. macie jakies inne pomysły co może być przyczyną tego zachowania?

co do FCR'a przyszło mi to już kiedyś do głowy. jak będą fundusze to będę coś szukał.
szukać fcr 39 czy 41?? jak oszacować stan? na co patrzeć?
czy wymieniając na taki gaźnik muszę liczyć sie jeszcze z jakimiś przeróbkami?

bully · Wysłany: Pon 6:18, 09 Lut 2015 Temat postu:

ta blaszka praktycznie nic nie robi. Przy przechyłach trzyma paliwo jedynie. ty raczej pokręć śrubą mieszanki jak ci gaśnie po odkęceniu manety. Na zimno i tak będz8ie gasł.
A już najlepsze co mozesz zrobić to wymienić gaźnik na FCRa byle w dobrym stanie. Jak miałem lc4 to było najlepsze co zrobiłem dla niego.

sylwu · Wysłany: Nie 18:28, 08 Lut 2015 Temat postu:

dzieje się to podczas jazdy jak i na postoju
dodam jeszcze że czasami jak sobie spokojnie pyrkam na niskich obrotach na 5 biegu, potrafi go zamulić i strzelić z wydechu

może to przez tą pogiętą blaszkę?

hacker33 · Wysłany: Nie 14:59, 08 Lut 2015 Temat postu:

Dysza główna nie będzie tego przyczyną.
Zmiana dyszy o jeden rozmiar dla większości jest nie wyczuwalna i na pewno nie jest to powód gaśnięcia silnika.

Kręcisz tą manetą podczas jazdy czy na postoju?

sylwu

Witam.
Gaźnik z lc4 400 sc '99. Rozebrałem go by sprawdzić jakie są założone dysze, ponieważ od samego początku mam problem podczas szybkiego odkręcania manety do końca motor gaśnie. Gdy odkręcam powoli problemu nie ma i dochodzi do full obrotów.
Próbowałem zmieniać położenia iglicy ale nie przyniosło to żadnych efektów. Gosciu od którego brałem motor mówił że to kwestia dysz.

Po rozebraniu ma takie:
main jet - 200
starting jet - 45
idle jet - 45
needle jet - 270

w serwisówce mam

czyli z tego co widze jedynie dysza główna jest troche wieksza. może to być przyczyną problemu?

zauważyłem że wcześniej ktoś miał chyba problem z odkręceniem dyszy głównej? i jest trochę pogięta blaszka widoczna na foto.

I teraz pytanie/ Znajdę gdzieś tanio jakies zestawy regeneracyjne, zestawy dysz etc? wymienił bym przy okazji uszczelki i tą blaszkę, tylko czy gdzieś to dostanę?
Będę wdzięczny za pomoc