Forum miłośników motocykli KTM :: Przegląd tematu

lukasz_vip · Wysłany: Pią 21:03, 08 Kwi 2011 Temat postu:

I dlatego kocham LC4. Z tymi motocyklami idzie zrobić wszystko. Można mieć wersję SC a następnego dnia ADV ;]

Karambol · Wysłany: Pią 19:36, 08 Kwi 2011 Temat postu:

fxrider · Wysłany: Czw 22:59, 07 Kwi 2011 Temat postu:

Dziś moto zaczęło nabierać powoli kształtów:
http://img864.imageshack.us/g/67302832.jpg/

Tak jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że ten egz. jest obecnie poskładany z mniej-więcej 12 innych KTMów (bez przesady) i paru innych motocykli.
Z pierwszej LC4ki, którą kupiłem 1.5 roku temu mało co już zostało,
2x rozbierałem go do gołej ramy.

W najbliższym czasie moto zostanie postawione na kołach SM, dostanie podwyższenie kiery o 4cm (własny patent - pokażę), deflektor, bagażnik, dłuższe przełożenie, twardsze sprężyny i będzie LC4 SMT Wink

fxrider · Wysłany: Wto 21:46, 05 Kwi 2011 Temat postu:

Za mało miejsca - wolę żeby zostały te 2-3 mm luzu niż żeby stykało się przez bandaż.
Będę jeszcze kombinował z prowadzeniem wydechu - tam powinno być więcej luzu, muszę tylko dojść gdzie go wcięło Wink

Rysiek24 · Wysłany: Wto 21:39, 05 Kwi 2011 Temat postu:

oslon rure bandazem izolacyjnym do kolektorow

fxrider · Wysłany: Wto 14:21, 05 Kwi 2011 Temat postu:

Jeśli chodzi o pasowanie wydechu to z 640 weszło mi bez problemu żadnego - wszystko się ładnie zgrało. Jedynie po zmianie gaźnika (FCR MX) jest on niepokojąco blisko rury.

Karambol · Wysłany: Wto 13:41, 05 Kwi 2011 Temat postu:

Tak jest HF ma i inne wstępne przełożenia (dłuższe) i większą średnice kolektorów wydechowych, da sie co prawda wbić wydech od EGS-E czy 640 enduro ale ciężko. Ja musiałem posmarować towotem żeby weszły i ostro napier..c gumowym motkiem. Moja modyfikacja airboxa polegała na wywaleniu otwarciu góry przez co silnik łatwiej zaciąga pow.

fxrider · Wysłany: Wto 12:07, 05 Kwi 2011 Temat postu:

Kolejna ciekawostka:
wygląda na to, że silnik z HF mają szersze rury wydechowe (te pierwsze - przy głowicy, odcinek po złączeniu jeszcze sprawdzę).
W katalogu wyszukałem, że przed 2003 uszczelniacz na łączniku ma fi wew. 32mm a od 2003 34mm. Co ciekawe samo gniazdo łączące z głowicą ma taką samą średnicę.

Akurat mam obie wersje kolektorów w wersji bez katalizatora (zresztą od 2003 przestano je montować) i jak będę miał więcej czas to potestuję czy w praktyce coś to zmienia.

fxrider · Wysłany: Wto 3:24, 05 Kwi 2011 Temat postu:

Ja w weekend zrobiłem 500km, ale GSem więc się nie liczy - tam zaczyna być niewygodnie dopiero powyżej tysiąca dziennie Wink

Przy okazji zaliczyłem nim małe endurzenie i połamałem mocowanie skrzyni biegów do ramy :/
Moto chwilowo uziemione, a szykuje się traska 750/dzień, więc szykuję kata do niej. .. wrzucę owiewkę od ADV (czyli + bak i wygodniejsza kanapa Wink

), deflektor, koła SM, wydłużę przełożenie (17/40, z tym, że 17" z tyłu będzie) i wrzucę trochę twardsze sprężyny do amorków, zastanawiam się, czy jest sens gumy na podnóżkach na tą okazję montować. Wyjdzie takie LC4 SMT Wink

Kolejna ciekawostka: wygląda na to, że w 2003 razem z głowicą HF zostało zmienione przełożenie wstępne silnika (wydłużone) 30/81->31/79. To by wyjaśniało dlaczego moto u mnie dół straciło po podmiance silnika na nowszy (wspominałem wcześniej). Na szczęście teraz Keihin z nawiązką rekompensuje tą drobną niedogodność Wink

Mam teraz licznik elektroniczny skalibrowany z GPS i wygląda na to, że (moje) moto osiąga moc maksymalną przy ok. 6850obr/min, co daje vmax w okolicach 158 km/h na przełożeniu seryjnym (16:42). Silnik z HF, wydech SXC, przelotowa rura zamiast katalizatora, airbox bez modyfikacji, usunięta tylko guma dolotowa.
Będę jeszcze potem coś kombinował, żeby się ciut wyżej wkręcał.

Karambol · Wysłany: Pon 17:13, 04 Kwi 2011 Temat postu:

To ja przez weekend zrobiłem w sumie 120, du*a mnie nie boli hehe;) ale kiedyś przez 4 dni zrobiłem 2500km to mi prawie du*a odpadła, pewnie wyglądałem od tyłu jak pawian heh

Rysiek24 · Wysłany: Pon 10:02, 04 Kwi 2011 Temat postu:

ja wczoraj 300 km , 150 w terenie , 150 po asfalcie , - przyznam sie bez bicia , mialem ochote jebnac go w krzaki i wsiac do kaszla , du*a mnie do dzisiaj boli , a na sama mysl dostaje drgawek Smile

. Cale szczescie ze wyrobilem sie przd deszczem.

fxrider · Wysłany: Pon 9:51, 04 Kwi 2011 Temat postu:

Wczoraj na moment wyciągnąłem kata z warsztatu, zmieniłem gaźnik na FCR'a i trochę innych dupereł zrobiłem - latało się zajebiście Wink

Na nowym gaźniorku dół jest ewidentnie mocniejszy, lepiej/ostrzej reaguje na gaz (choć jakiegoś mocnego strzału od pompki nie ma), góra może minimalnie słabsza, do 150km/h żwawo przyśpiesza, ale vmax spadła o jakieś 2km/h (157 w.g. GPS, przełożenie seria 16/42), z tym, że to dopiero pierwsze testy.

Rysiek24 · Wysłany: Pią 18:13, 01 Kwi 2011 Temat postu:

dzis znowu mega latanie , 80 km w siodle , du*a bolala pod koniec Smile

, w niedziele szykuje sie kolejne latanie po lasach, ale duzo dluzsze . Mam nadzieje ze mi jutro rano zrobia detke , bo sie jej wentylka urwalo ( nie bylo trzymaka , ale juz bedzie)

lukasz_vip · Wysłany: Wto 15:42, 29 Mar 2011 Temat postu:

może za mało oleju jest w lagach i przez to dobija?

mariantofana · Wysłany: Wto 13:06, 29 Mar 2011 Temat postu:

No na razie to nie dużo tak jeździłem bo mam go od września tamtego roku ale chciałbym jeździć ostrzej, skakać wyżej i dalej:) Wiem, wiem LC4 nie do tego... po sezonie będzie EXC poj od 400 lub 450 lub 520, 525. Jeżeli chodzi o serwisowanie przy moim LC4 to robię wszystko na bieżąco, mimo dużego obiegu wymieniam olej co 2 kkm i tak dalej... dbam o niego ale tez wymagam;)