Autor |
Wiadomość |
Rysiek24 |
|
|
PiterBaja |
Wysłany: Wto 20:56, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
modeli z 2007 jest mało a sa warte uwagi. |
|
|
Rysiek24 |
Wysłany: Wto 20:33, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
jest wzglednie blisko w raichu serwisowane 525 z 2007 ale cena na pln ok 17 tys zl ... |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 15:59, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
dokładnie licznik liczy tylko czas pracy silnika ( tak jak tanie liczniki motogodzin - po odpaleniu od razu zaczyna zliczać czas jak stoper) ale dodatkowo liczy tylko jak sie kręci koło. dlatego jak padnie czujnik w kole to licznik przestaje liczyć.
co do niemiec - swojego czasu kumpel szukał w sumie z rok siedział non stop w aukcjach, jeździł tam bardzo często busem po częsci do samochodów i ceny były zwykle wyższe niż w polsce, choc trafiały się na prawde malinki sprzety jak nowe tylko że cena jak za nowsze roczniki - choc jak ktos szuka konkretnego modelu by sie chętnie pokusił. a tak zwykłe moto kupic było ciezko |
|
|
pawciak12 |
Wysłany: Wto 12:13, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
nujorczesky napisał: | Otóż służę radą, skoro przy spokojnym przejechaniu 50 km naliczył mi 0,2 mth, a na powrocie tą samą trasą przy targaniu manetą już 0,4 to nie może brać jedynie impulsu z koła.. pewnie zbiera dane z kilku źródeł, może jakiś czujnik położenia przepustnicy, licznik obrotów wału (coś podobne w działaniu ja licznik obrotów koła w TDM służący jako naped licznika??) czy inne cholerstwo... Strzelam, nie bijcie..
Moje 525 ma obecnie 240 MTh i ok 9250 km więc dodam za poprzednikami: średnio wiarygodne. Co do wymiany flaków w RFSach po 50 czy 100 MTh... Właśnie dlatego kupiłem stare EXC ( 2004), bo te motocykle składali jeszcze chyba inżynierowie, a nie księgowi w Mattighoffen.
Tak czy siak to SM chyba nie ma oryginalnej lampy w 2004 są jeszcze kwadraciaki..
Pozdrawiam starosłowiańskim: ŻG! |
rok produkcji 2004 ale model na 2005 czyli wszystko sie zgadza, ja mam podobnie... |
|
|
major000 |
Wysłany: Wto 11:24, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
Rysiek24 napisał: |
ponawiam pytanie licznik mh - dostaje impulsy z kola czy z modulu ? bo predkosc i kilometry z kola, ale jak to sie ma z obliczaniem mh ? | Oryginalne liczniki KTM biorą impuls z koła. Liczone są zwykłe godziny a sam licznik to nic innego jak poprostu stoper. |
|
|
nujorczesky |
Wysłany: Wto 11:06, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
Otóż służę radą, skoro przy spokojnym przejechaniu 50 km naliczył mi 0,2 mth, a na powrocie tą samą trasą przy targaniu manetą już 0,4 to nie może brać jedynie impulsu z koła.. pewnie zbiera dane z kilku źródeł, może jakiś czujnik położenia przepustnicy, licznik obrotów wału (coś podobne w działaniu ja licznik obrotów koła w TDM służący jako naped licznika??) czy inne cholerstwo... Strzelam, nie bijcie..
Moje 525 ma obecnie 240 MTh i ok 9250 km więc dodam za poprzednikami: średnio wiarygodne. Co do wymiany flaków w RFSach po 50 czy 100 MTh... Właśnie dlatego kupiłem stare EXC ( 2004), bo te motocykle składali jeszcze chyba inżynierowie, a nie księgowi w Mattighoffen.
Tak czy siak to SM chyba nie ma oryginalnej lampy w 2004 są jeszcze kwadraciaki..
Pozdrawiam starosłowiańskim: ŻG! |
|
|
PiterBaja |
Wysłany: Wto 7:48, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
skoro masz kumpla ktory mowi po niemecku w dodatku mieszkasz blisko granicy to ja bym troche poczekał az cos sensownego sie pokaze na ebayu chociazby niemieckim. Ja jestem zrazony co do takich wypadow moze dlatego tak pisze. Raz pojechałem po honde 200 km okazało sie ze nie mozna było wrzucać zadnego biegu bo cos padło w skrzyni oczywiscie przekonałem sie dopiero o tym na miescu a przez tel wszysko pieknie ładnie. |
|
|
Rysiek24 |
Wysłany: Wto 5:54, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
pod domem prawie mam tylko FE 570 , ale cena ....
ten exc SM jezdzil tez enduro . Dzwonilem do typa i mowi ze moto pracuje wzorowo , nie stuka nie puka, nie kopci , na kolanko nie zwrocilem uwagi , ale faktycznie pordzewiale po 100 mh...dziwne - poki co nie mam czasu na taki daleki wyjazd , najszybciej po swietach , wiec do tego czasu moze cos blizej znajde. W raichu tez nic nie ma , a mam 150 km do Berlina i kumpla ktory szprecha po ichnemu...
ponawiam pytanie licznik mh - dostaje impulsy z kola czy z modulu ? bo predkosc i kilometry z kola, ale jak to sie ma z obliczaniem mh ? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 22:19, 30 Mar 2015 Temat postu: |
|
tak tylko twoje kolanko jest nowsze i znam historie ;P porównywałem do swojego i twoje było w duuuzo lepszym stanie. swojego nie dałem rady tak dopolerować.
co do kilometrów - z kolega lecielismy na drugi koniec polski wyszło tez niecałe 700 km i akurat było warto |
|
|
PiterBaja |
Wysłany: Pon 20:26, 30 Mar 2015 Temat postu: |
|
Nie jedz po kata 1400 km bo to głupota jak sie nie wie szczegułów. Moze ten kat nie odpala albo ciagnie sie za nim chmura dymu. co do kolanka to moze byc roznie. czasami to jest samo przypalone błoto, a jak kotos wogole nie czyscił to wydech i błoto stanowi jednosc. ja wypolerowałem kolanko na błysk to wystarczyło 20 mth i wygladało tak jak na tamtym zdieciu |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 19:36, 30 Mar 2015 Temat postu: |
|
kolanko przyrdzewiałe jak moje po 600-700 godzinach przebiegu. co jest dziwne na supermoto gdzie mały ma kontakt z błotem, a tym bardziej dziwne dla 100 godzin przebiegu. widywałem kolanka nowsze to dało sie to ładnie doczyscic a tutaj widać że wypalone jak i u mnie - nie do usunięcia praktycznie do żywego.
w supermoto też inaczej sie ocenia stan silnika itp bo sie nie trze o pokrywy zabłoconymi butami,
i jakos tak jak sie przyglądam na ten kolor ramy - mi sie wydawał że w tej ramie był jakby bardziej złotawy, ale to moze tak swiatło pada |
|
|
Rysiek24 |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Pon 9:40, 30 Mar 2015 Temat postu: |
|
gość pisze że wie co sprzedaje ale silnik nigdy nie rozbierany
silnik wygląda na więcej niż 100mth
ale jak masz w miarę blisko to oglądnąć można bo ogólnie źle nie wygląda |
|
|
Gadboy |
Wysłany: Pon 7:11, 30 Mar 2015 Temat postu: |
|
Jeden raz widzialem kata od poczatku na kolach sm i przy 78 mh mial ok 5000 Km wiec cos tu nie halo .po zdjeciach ciezko powiedziec co i w jakim stanie bo sa zrobione z daleka . Ale faktycznie kola enduro sa w bardzo bobrym stanie wiec chyba byly malo zakladane. Ale jak nie zobaczysz z bliska to nie ocenisz.powodzenia |
|
|