 Wysłany: Pią 16:13, 22 Maj 2015 Temat postu: |
|
| Sprawdź czujnik który dostosowywuje mieszanke paliwo-powietrze bo może on nawalac i za mało paliwa dostaje | |
| Wysłany: Pon 20:21, 18 Maj 2015 Temat postu: Re: drobna awaria czy kosmos się wali |
|||
A z ciekawości gdzie oddałeś ? Do aso? A jakie filtry były zmieniane? Powietrza i oleju? Trzeba posprawdzać wszystko po kolei.. zawory, świece, przewody, sprawdzić kompresje.. podpiąć pod komputer jeśli są jakieś błędy.. Ogarnięty mechanik poradzi sobie bez problemu, jeśli "mechaniory" do których oddałeś moto potrafią tylko zmienić filtry i olej to już lepiej tam więcej nie oddawaj motocykla  serio.
Jak byś szukał sprawdzonej osoby w wawie do zrobienia moto to pisz na pw. |
|||
| Wysłany: Wto 22:58, 12 Maj 2015 Temat postu: drobna awaria czy kosmos się wali |
|
Ktoś spróbuje pomóc??? Bo mechaniory nic nie wykryły a problem nie zniknął po wymianie wszystkich filtrów i oleju 
Dodam ze przy jeździe nie czuć żeby miała jakiś problem. Stanę na światłach to czasem chodzi równo a czasem pochodzi pochodzi, potem raz mu obroty spadną, drugi, piąty i za dziesiątym zgaśnie (10 to liczba poglądowa  ).
I powiedzcie mi jak zdjąć linkę sprzęgła??????? Potrzebuję założyć przy manetcę taką gumową osłonkę, mam nową to mnie to drażni że nie założona  Zomniałem tego mechanikowi zlecić (biorąc to za prostą czynność) i teraz się męczę sam... |
|
| Wysłany: Pią 20:48, 17 Kwi 2015 Temat postu: drobna awaria czy kosmos się wali |
|
| Motocykl mam 2 tygodnie. To 2012 rok. Przebieg 10500 ale pewien nie jestem bo nie mam go od nowości. Wydech seria Zauważyłem to wczoraj. Mam te 20 km do domu po wioskach a na końcu mam światła. Wczoraj na nich stanąłem i po jakichś 20 sek zgasł. Odpaliłem, 20 sek i zgasł. Dodam że na gaz reaguje normalnie, nie zamula chyba itp. Dziś to samo. |
|
| Wysłany: Pią 20:44, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
| Jak długo masz motor?
Od kiedy to się dzieje? Jaki przebieg ma? Wydech seria? |
|
| Wysłany: Pią 20:39, 17 Kwi 2015 Temat postu: drobna awaria czy kosmos się wali |
|
| Hej
Mam od niedawna moją 125-tke i trochę jestem zielony. Kłopot że jak przejadę 20-25 km i stanę na światłach to Duke chodzi pyrka i nagle gaśnie. Odpalę a po jakimś czasie on gaśnie. obroty delikatnie falują. Być może objaw występuje troszkę wcześniej, tego nie sprawdziłem jeszcze. Wybieram się do mechanika ale podpowiedzcie na co zwrócić uwagę, żeby mnie nie naciągnął. Dzięki i pozdrawiam |
|