Autor Wiadomość
hacker33
PostWysłany: Pon 14:56, 22 Cze 2015    Temat postu:

Rysiek24 napisał:
oddaj moto do kogos kumatego i nie psuj go wiecej , bo ty widze nie masz zielonego pojecia o tym sprzecie


jestem tego samego zdania

A napisz jak długo masz motocykl i w jakim jest stanie?
Na nikasilu czy na tulei?
Obroty się zawieszały ale jak? Jechałeś, puszczałeś gaz a obroty tak zostawały? A może rosły? Czy po prostu nie chciały zejść do samego dołu?
Sprawdzałeś czy masz luz na lince gazu i czy tam się nie zacina?
Jeździłeś szybko czy gdzieś technicznie?
I stawiaj kropki i przecinki bo czytać się nie da.
Rysiek24
PostWysłany: Pon 13:47, 22 Cze 2015    Temat postu:

oddaj moto do kogos kumatego i nie psuj go wiecej , bo ty widze nie masz zielonego pojecia o tym sprzecie
Gość
PostWysłany: Sob 5:57, 20 Cze 2015    Temat postu:

To te dwa male odkrecic czy ten duzy idzie?
KristofSX
PostWysłany: Pią 21:57, 19 Cze 2015    Temat postu:

tak łatwo rozrzą się nie przestawia ale sprawdź ustawienie zaworów, jak zrzucisz dekiel zaworów to zobacz czy znaki się zgadzają ( tłok w górnym punkcie, znaki na kole równolegle z głowicą, krzywki w dół)
gajor01
PostWysłany: Pią 21:41, 19 Cze 2015    Temat postu: prosze pomozcie Ktm lc4 640

Witam koledzy. Mam problem z odpaleniem silnika. Tak wiec jezdzilem po lesie i po godzinie zaczely mi sie blokowac obroty...moim zdaniem to iglica stawala do gory...lecz jakos dojechalem do domu bo puszczal i byly nirmalne obroty lecz pozniej stanolem zgasilem izas zapalilem i pojechalem dalej do somu. Otwarlem brame i silnik mi zgasl bo mial za niskie obroty no i pozniej chcialem go zabrac na popych i go pociaglem tak i silnik nie odpalil tylio obrocil.drugi raz juz kolo stanelo i teraz nawet nie.umiem kopnac kopka tylko do pewnego momenntu dojdzie i koniec.a. jak odkrece swiece lub dekomprestor nacisne to normalnie kopie jak by nigdy nic.a pozniej zas to samo:( prosze pomozcie miz tym czy czasami rozrzad sie.nie przestawil w trakcie pchania...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group