 Wysłany: Sob 21:55, 27 Cze 2015 Temat postu: |
|
| Dzięki, jutro rano pójdę do garażu i pogrzebie. Poinformuje co okazało się być przyczyną problemu.
Edit: Załączam zdjęcia linki. Czy tak postrzępiona mogła być przyczyną problemu, czy rozglądnąć się jeszcze za czymś ? https://drive.google.com/file/d/0B2VNpu5TwHvsbFZNdkRER19RYzg/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/0B2VNpu5TwHvsQ3hKb0hJTDA4UEE/view?usp=sharing |
|
| Wysłany: Sob 21:49, 27 Cze 2015 Temat postu: |
|
| 1) jak najbardziej, postrzępiona linka to chyba najczęstsza awaria tego typu
2) też moze byc taka opcja że przepustnica się "wiesza" 3) moze być że pancerzyk który wchodzi nad przepustnice wyskoczył i sie zawiesił na tulejce, ciezko opisać ale to wada sporej czesci gaxników i potrafi czasem namieszać nieźle. wiec sprawdź czy tam nic nie wyskoczyło. |
|
| Wysłany: Sob 20:00, 27 Cze 2015 Temat postu: 250 2t. 2k10. Blokada gazu na wysokich obrotach. |
|
| Hej, jestem nowy. Mam problem. Otóż, dziś podczas endurzenia, w pewnym momencie zaciął się gaz (nie rollgaz, tylko silnik nie szedł z wysokich obrotów) Podobne do rozbiegania silnika diesla. Zgasiłem maszyne przyciskiem. Po odpaleniu, zero objawów, aczkolwiek tego dnia wydarzyło się to jeszcze 3 razy, było blisko wypadku. Wróciłem do domu i zastanawiam się nad przyczyną tej "awarii".
1. Czy lekko postrzępiona linka gazu, przy wejściu do gaźnika (od góry) mogło to spowodować i zaciąć przepustnice ? 2. Przepustnica, jakiś syf dostał się pomiędzy ścianki, i blokuje ją ? 3. Może coś innego ? Pomóżcie, zaproponujcie coś. Z góry dzięki |
|