Autor |
Wiadomość |
sylwu |
Wysłany: Pon 13:23, 29 Cze 2015 Temat postu: |
|
Zebatki napedowej nie sciagalem. Pod srobami spustu oleju mialem miedziane podkladki.
Ostatecznie rozbiore jeszcze raz pompe wody, bo mam przed soba stary walek i to uszczelnienie by na niego pasowalo.
edit:
wyjaśniło się. ojciec zostawił to przypadkiem na stole, także to nie z ktma.
sory za zawracanie gitary ;p
można zamknąc |
|
|
amek721 |
Wysłany: Pon 12:35, 29 Cze 2015 Temat postu: |
|
Mój brat ma cos takiego (podobnych rozmiarów) jako uszczelka pod śrubą spustową oleju. Nie jest to fabryczne, zakładał sam. Z tego co pamiętam to miedziana podkładka nie wyrabiała i ciekła, to załatwiło sprawę. Ja na Twoim miejscu skręciłbym wszystko jak należy, nalał mało oleju i patrzył czy nie ucieka, ewentualnie potem zmieniłbym tę uszczelkę.
To na pewno nie jest simmering |
|
|
Piteros1 |
Wysłany: Pon 12:12, 29 Cze 2015 Temat postu: |
|
To nie ten uszczelniacz spod zebatki napedowej ? |
|
|
sylwu |
Wysłany: Pon 11:35, 29 Cze 2015 Temat postu: Skąd ta podkładka/uszczelnienie? |
|
Wymieniłem sobie tlok w lc4 400 sc 99r.
Kończę składać motor i znalazłem na stole podkladke/uszczelnienie takie jak na zdjęciach
zastanawiam się gdzie to było? nie przypominam sobie tego. przeleciałem serwisówke, parts manual i nigdzie tego nie widzę. Pomyślałem sobie może z pompy wody ale w książce nic nie ma.
No chyba że ktoś mi to przypadkiem na stół wrzucił.
Czy ktoś orentuję się z czego to jest? |
|
|