Autor |
Wiadomość |
KNKS |
Wysłany: Śro 8:39, 08 Lip 2015 Temat postu: |
|
Z tego co pamiętam to zbroja typu DATEX nie jest przystosowana do współpracy z stabilizatorem. |
|
|
stpeter |
Wysłany: Wto 19:28, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
Mam od roku tego evs z pierwszego linku. Nie miałem nigdy innego wiec nie porównam.
Napiszę jednak że warto się przejechać w pozyczonym przed zakupem.
Ja zdecydowałem się na ten tani po oglądnięciu filmów na YT.
Mi pasuje, nie przeszkadza. Na pewno chroni lepiej niż bez niczego.
Mam też buzer evs taki http://allegro.pl/buzer-evs-rozm-l-i5513455727.html
i na to mi zwracano uwagę. Stabilizator jest połączony z buzerem i wtedy po pierwsze jest tam gdzie powinien być, a po drugie może bedziesz musiał rzeźbić żeby pasowało a nigdy to nie będzie ok.
Wada jest na pewno łączenie z przodu. Tam jest rzep który łaczy i szybko się zużywa. Dodatkowo złączka jak w plecaku. No i to mnie ratuje bo bez tego rozjeżdżał by mi sie na szyi.
Mogę się oglądać do tyłu. Nie blokuje nic.
Tania alternatywa ale zawsze to ochrona |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Wto 15:54, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
ten mój ziomek z Moveo jeżdzi enduro, zbroja fox airframe,
ten moveo przymierzałem i w porównaniu do leatta czy mojego evsa był wygodniejszy |
|
|
pawel |
Wysłany: Wto 14:42, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
mazi-1986 napisał: | Oczywiście rodzi się pytanie, czy inwestować w produkty takie jak Leatt, Alpinestars, EVS,
|
Tak ale tylko te najwyższe modele są dobre jakościowo, czyli ceny od 1600 pln w górę. Tanich nie bierz pod uwagę bo to kasa wyrzucona w błoto.
Stabilizator musi być takiej samej firmy jak buzer/zbroja inaczej nie będzie pasować. Musi to być też model dostosowany do montażu stabilizatora. Najlepiej jeździć w buzerze, zbroje na siatce krępują ruchy do tego w cieplejsze dni jest gorąco.
mazi-1986 napisał: | No właśnie chciał bym coś mało inwazyjnego , do typowego endurowania |
Mało inwazyjny np:
Leatt Neck Brace GPX 6.5
Leatt STX RR Neck Brace
Cena ok 450 euro do tego trzeba doliczyć buzer.
Te ochraniacze i tak będą trochę ograniczać ruchy szczególnie przy enduro. Radze przymierzyć przed zakupem. |
|
|
mazi-1986 |
Wysłany: Wto 13:59, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
No właśnie chciał bym coś mało inwazyjnego , do typowego endurowania |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Wto 13:47, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
ja miałem EVS R4, na tor spoko, do endurowaia nie bardzo, ziomek używa Moveo
i jest zadowolony. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 13:13, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
miałem RVSa nie pamietam modelu ale taki duzy masywny, tragedia, wywaliłem go od razu. był ciezki wszystko było czuć, dla mnie upierdliwe w enduro było blokowanie kasku jak sie np obracałem czy ktos za mną jedzie.
ale przymierzałem leatta ostatnio kumpla forumowego GIEREK chyba adventure model to czuc róznice i że to jednak lepiej zaprojektowany sprzet.
taniego wiec bym nie kupił chyba że nie odczuwasz dyskomfortu jak masz nawalone róznych ochraniaczy ;D |
|
|
mazi-1986 |
Wysłany: Wto 12:16, 07 Lip 2015 Temat postu: Stabilizator karku. |
|
Siemka! Czas na zakup stabilizatora. Oczywiście rodzi się pytanie, czy inwestować w produkty takie jak Leatt, Alpinestars, EVS, czy może coś tańszego, chodź nie widzę alternatyw szczerze mòwiąc.
Kolejne pytanko, to czy jest sens kupować "miękkie" stabilizatory, czy lepiej sobie odpuścić takie modele. Na myśli mam coś takiego:
https://b8p4k2y2.map2.ssl.hwcdn.net/601152.gif
Zbroję, jaką używam to Datex, powiem że jak na cenę, dla mnie wygodna, trwała i nie ukrywam uratowała dupsko nie raz, dlatego nie zamierzam zmieniać na razie. Czy takie stabilizatory współpracują, z takim czymś, czy nie bardzo i nie będą pasować.
http://www.moto-opinie.info/imagedb/4761.jpg |
|
|