Autor Wiadomość
KristofSX
PostWysłany: Pon 12:13, 30 Maj 2011    Temat postu:

wójo napisał:
przy tym lozysku przechodzi kanal olejowy, który jest otwarty wlasnie przy lozycku od strony wysprzeglika. U nme wygladalo to tak ze olej który dostawal si tam pod cisnieniem przez to ze nie mial wystarczajacego ujscia wypychal mi tloczek wysprzeglika przez co podczas jazdy sprzeglo robilo sie miekkie i musialem podpompowac pare razy zeby wypchac tloczek wysprzeglika i sprzeglo na moment twardnialo.
Dodatkowo mialem troche za dlugą gorna prawa srube trzynajaca wysprzeglik, która wlasnie wchodzi w czesc tego kanalu olejowego i tez mogla ograniczac przeplyw.


wczoraj przed jazdą dolałem trochę oleju (był stan blisko min) i faktycznie przy wyższych obrotach (latanie po torze) sprzęgło mi skapciało, na postoju chodziło jak złoto, wczesniej było ok (jak było mniej oleju) faktycznie jest tak jak piszesz
jeszcze raz dzięki za info!
pozdr
KristofSX
PostWysłany: Sob 10:47, 28 Maj 2011    Temat postu:

wójo napisał:
przy tym lozysku przechodzi kanal olejowy, który jest otwarty wlasnie przy lozycku od strony wysprzeglika. U nme wygladalo to tak ze olej który dostawal si tam pod cisnieniem przez to ze nie mial wystarczajacego ujscia wypychal mi tloczek wysprzeglika przez co podczas jazdy sprzeglo robilo sie miekkie i musialem podpompowac pare razy zeby wypchac tloczek wysprzeglika i sprzeglo na moment twardnialo.
Dodatkowo mialem troche za dlugą gorna prawa srube trzynajaca wysprzeglik, która wlasnie wchodzi w czesc tego kanalu olejowego i tez mogla ograniczac przeplyw.

Tak czy inaczej popatrzcie w serwisowkach ze prawidlowo lozysko to nie jest kryte, tak wiec ja wydlubalem tą oslonke, poskladalem do kupy i i wszstko jest ok.

Dodatkowo mozecie sprawdzic sobie zaworki cisnienia oleju czy trzymaja parametry, czy sprezynka ma odpowiednia dlugosc, czy tloczek sie nie zawiesil i czy pod sruba jest odpowiednia podkladka.
U mnie poprzedni wlasciciel wlasnie pod srube wlozyl dodatkowa podkladle, ktora oslabiala sprezynke, przez co tloczek przy mniejszym cisnienu sie otwieral i powodowal spadek cisnienia oleju w calym silniku.
Pewnie dla tego poprzednik zatarl cylinder i mi tez puzniej lekko przytarlo tlok, dopiero po zimowym remoncie i poskladaniu wszystkiego jak fabryka przykazala okazalo sie ze cos jest ni tak ze sprzeglem bo cisnienie oleju wzroslo. Moze poprzednik tez mila problem ze sprzeglem ale rozwiazal go wlasnie magiczna podkladka obnizajac cisnienie.
TAKI NIE TYPOWY PROBLEM ALE I JEDNOCZESCNIE PRZESTROGA BO MOZNA LATWO SILNIK USZKODZIC.


good info! dziękowac za wyjaśnienia!
wójo
PostWysłany: Sob 10:36, 28 Maj 2011    Temat postu:

przy tym lozysku przechodzi kanal olejowy, który jest otwarty wlasnie przy lozycku od strony wysprzeglika. U nme wygladalo to tak ze olej który dostawal si tam pod cisnieniem przez to ze nie mial wystarczajacego ujscia wypychal mi tloczek wysprzeglika przez co podczas jazdy sprzeglo robilo sie miekkie i musialem podpompowac pare razy zeby wypchac tloczek wysprzeglika i sprzeglo na moment twardnialo.
Dodatkowo mialem troche za dlugą gorna prawa srube trzynajaca wysprzeglik, która wlasnie wchodzi w czesc tego kanalu olejowego i tez mogla ograniczac przeplyw.

Tak czy inaczej popatrzcie w serwisowkach ze prawidlowo lozysko to nie jest kryte, tak wiec ja wydlubalem tą oslonke, poskladalem do kupy i i wszstko jest ok.

Dodatkowo mozecie sprawdzic sobie zaworki cisnienia oleju czy trzymaja parametry, czy sprezynka ma odpowiednia dlugosc, czy tloczek sie nie zawiesil i czy pod sruba jest odpowiednia podkladka.
U mnie poprzedni wlasciciel wlasnie pod srube wlozyl dodatkowa podkladle, ktora oslabiala sprezynke, przez co tloczek przy mniejszym cisnienu sie otwieral i powodowal spadek cisnienia oleju w calym silniku.
Pewnie dla tego poprzednik zatarl cylinder i mi tez puzniej lekko przytarlo tlok, dopiero po zimowym remoncie i poskladaniu wszystkiego jak fabryka przykazala okazalo sie ze cos jest ni tak ze sprzeglem bo cisnienie oleju wzroslo. Moze poprzednik tez mila problem ze sprzeglem ale rozwiazal go wlasnie magiczna podkladka obnizajac cisnienie.
TAKI NIE TYPOWY PROBLEM ALE I JEDNOCZESCNIE PRZESTROGA BO MOZNA LATWO SILNIK USZKODZIC.
mentor
PostWysłany: Pią 9:43, 27 Maj 2011    Temat postu:

Chyba przyczyną była za krótka śruba która przechodzi przez plastik wysprzęglik i wchodzi w karter. Zmieniłem wczoraj pojeździłem i wycieków nie było, więc myśle że powinno być ok.
seba9003
PostWysłany: Czw 20:41, 26 Maj 2011    Temat postu:

ja w swoim 520sx też tak mam i nie mam zadnych problemów Smile
KristofSX
PostWysłany: Czw 14:43, 26 Maj 2011    Temat postu:

wójo napisał:
wydłub to uszczelnienie łozyska bo oryginalnie nie powinno go tam byc, pozatym moze ono powodowac problemy ze sprzeglem, przy wyzszych obrotach silnika.


w jaki sposób może powodować problem przy wyższych obrotach? Shocked
mentor
PostWysłany: Czw 14:08, 26 Maj 2011    Temat postu:

Kurcze i kogu tu sie słuchać Very Happy na chwilę obecną skręciłem wysprzęglik a powodem chyba cieknącego oleju może była za krótka sruba która aby czubkiem wkręcała się w karter. Poskładam resztę, pojeźdzę i zobaczę jak sie sprawa ma. Jak będzie lipa to zrobię tak jak radzisz wójo. Dzięki za wyjaśnienie w temacie.
wójo
PostWysłany: Czw 13:08, 26 Maj 2011    Temat postu:

wydłub to uszczelnienie łozyska bo oryginalnie nie powinno go tam byc, pozatym moze ono powodowac problemy ze sprzeglem, przy wyzszych obrotach silnika.
KristofSX
PostWysłany: Wto 8:51, 24 Maj 2011    Temat postu:

ja bez osłony też trochę jeździłem (czekałem na plastiki) i tez było good,
mentor
PostWysłany: Wto 7:24, 24 Maj 2011    Temat postu:

A czy można nie dawać tej osłony plastikowej? Uszczelki nie daje tylko specjalną loctite 510 do złączy kołnierzowych. Kupiłem uszczelkę to taki śmietnik ze masakra. Cienka jak nie wiem. A kupiłem oryginalną uszczelkę. A śruby dokręcam równomiernie na tyle jeszcze mam pojęcie. Sam kurcze juz nie wiem czy skręcić z tym plastikiem czy bez niego.
KristofSX
PostWysłany: Pon 22:09, 23 Maj 2011    Temat postu:

nie, nic się nie przesącza, mam ten plastik i wysprzęglik się nie rusza, może faktycznie za słabo dokręcasz?
u mnie jest patent, bo ja górna śrubę (właśnie tą co trzyma też plastik) urwałem i teraz mam przrobioną na szpilkę 8mm (wysprzęglik tez rozwiercony z 6 na 8mm),
teraz jak dokręcam to z wyczuciem Smile gereralnie ważne jest to żeby dokręcać w miare równomiernie wszystkie 3 , żeby wysprzęglik się dobrze ułożył,
no i dajesz uszczelkę czy sam siliokon?
mentor
PostWysłany: Pon 20:42, 23 Maj 2011    Temat postu:

KristofSX - a Tobie nie ucieka olej tak jak by tą pompą wysprzęglającą? Chodzi mi ze jak ją spasujesz i moto stoi to nie cieknie, a jak latasz i sie rozgrzeje to tak jak by tam sie coś sączyło? Sam nie wiem kurcze możę ja za słabo dokręcam ją? Montujesz ten plastik na przednią zębatkę co osłania? Bo tam jedna sruba własnie idzie przez ten plastik i może ona nie dociąga? Bo dziś musiałem wymienic klamkę sprzęgła bo złamałem i tak sobie ponaciskałem sprzęgło bez tej sruby własnie co przechodzi przez ten plastki co maskuje zębatkę przednią i ten wysprzęglik sie ruszał delikatnie.
KristofSX
PostWysłany: Pon 20:35, 23 Maj 2011    Temat postu:

zostaw Razz u mnie tez tak jest
mentor
PostWysłany: Pon 19:49, 23 Maj 2011    Temat postu:

Czyli co mogę wydłubać te czerwone czy zostawić to w spokoju?
KristofSX
PostWysłany: Pon 17:47, 23 Maj 2011    Temat postu:

hej, tam nie ma uszczelnienia, to czerwone to osłona łożyska, uszczelniacz jest na wysprzęgliku (oring), więc może być tam olej, jak by nie mogło być, to w łozysku były jeszcze simering na ośkę wypychającą

pozdro

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group