Autor Wiadomość
Asteros2012
PostWysłany: Sob 22:58, 09 Lip 2011    Temat postu:

Ja w swoim ktmie mam tak że miałem luzy ale nie na łożyskach względem tulejek tylko tulejek względem ramy i bloku silnika. w bloku silnika zrobiły sie wgłębienia od tulejek i wszystko latało. dokręciłem ośke zawieszenia co ścisnęło ramę do tulejek i nie ma takich luzów. Co prawda rama ma teraz naprężenia ale musiał bym wymieniać blok silnika albo dorabiać odpowiednie tuleje
mentor
PostWysłany: Śro 5:13, 08 Cze 2011    Temat postu:

seba9003 - ile ty zapłaciłeś? 4 stówy masakra. Ja za 200zł i może parę groszy poskładałem z oryginalnych części ktm.
Ja tam łożysko od górnej strony przebijałem na sam dół a potem wbijałem kolejne.
seba9003
PostWysłany: Wto 21:04, 07 Cze 2011    Temat postu:

polecam zestaw naprawczy wahacza tylnego z pivot works koszt 399 zł bo wymieniałem jest wszystko co potrzebne , co do wybicia to klucz nasadowy 19 chyba pasuje idealnie już nie pamiętam bo ja tak wybiłem troszkę lipa bo łożyska są koło siebie i trzeba je razem wybić Smile
mentor
PostWysłany: Wto 19:19, 07 Cze 2011    Temat postu:

wójo - prasa to najlepsze rozwiązanie ale nie każdy ma dostęp. Stare łożysko można młotkować kit z nim aby wahacza nie uszkodzić. A nowe to tak jak pisałem troche tawotu rurka o średnicy podobnej co łożysko i ładnie można wbić. Ja tak robiłem i było caculu. Nawet ryski nie było na łożysku. Ale nie każdy musi testować mój patent.
wójo
PostWysłany: Wto 15:58, 07 Cze 2011    Temat postu:

do wymiany lozysk najlepiej uzyc prasy, duzego prostego imadla albo slecjalnych sciagaczy. Mlotkowanie to tez sposob ale lozyska zle znasza takie udary.
sebastuss
PostWysłany: Wto 6:44, 07 Cze 2011    Temat postu:

żeby dokladnie sprawdzić luz na wahaczu to trzeba amortyzator odkręcic czy z amorkiem też się wyczuje? Czasami tez mam takie wrazenie że "tańczy"na wybojach jakby dwuśladem był i zarzucał. Szarpałem za wahacz ale nic nie wyczułem, po wymianie łożysk w przednim kole dużo lepiej ale i tak czasami mam dziwne uczucie, dokładnie jak henio12323 pisze, jakby kapec w momencie był
mentor
PostWysłany: Wto 5:13, 07 Cze 2011    Temat postu:

Ja to brałem rurkę nie wiem pół cala albo 3/4 cala co miała ładny luz w otworze wahacza a była tej samej średnicy co łożysko. Te łożyska mają cienkie ścianki i łatwo o pęknięcie. Ale nieco tawotu dla poślizgu i weszło idealnie. Gorzej z wybiciem było, bo strasznie zapieczone było. Ale młotek załatwi wszystko tylko z wyczuciem i da radę.
wójo
PostWysłany: Pon 21:50, 06 Cze 2011    Temat postu:

taka pierdola to to nie jest bo lozyska igielkowe sa dosyc delikatne i latwo je uszkodzic przy wciskaniu.
henio12323
PostWysłany: Pon 19:05, 06 Cze 2011    Temat postu:

heh no ja czuje że czasem na asfalcie jak wchodze z poślizgiem w zakręt to na nierównosciach buje ostro ;/ jakbym nagle na kapciu jechał xd
mentor
PostWysłany: Pon 18:37, 06 Cze 2011    Temat postu:

henio12323 - ja swój jak wymontowałem to masakra. Igiełki mi wypadły z łożyska. A jak zdjąłem amortyzator to wahacz latał jak nie wiem. A na nowym inna bajka, sztywny jak trzeba.
henio12323
PostWysłany: Pon 18:31, 06 Cze 2011    Temat postu:

hah dobra źle napisałem Very Happy na pewno nie oddał bym do serwisu z taką pierdołą motocykla Very Happy źle bym sie z tym czuł xd chodziło mi o koszt częsci oczywiście Very Happy czyli mniej wiecej juz ogarniam. bedzie trzeba skarbonke rozbić i zacząc sie zaopatrywać w częsci.
mentor
PostWysłany: Pon 16:36, 06 Cze 2011    Temat postu:

henio12323 - tulejki możesz kupić za 35zł za sztukę łożyska HK2012 przynajmniej u mnie są takie 9zł za sztukę plus uszczelniacze 9zł za sztukę ale oryginał. Więc koszt nie duży, jednak ja poskładałem z oryginalnych części wszystko. Łożysko pds na allegro stoi za 170zł komplet. A robocizna? heniek sam dasz radę bez problemu. Ja jedynie miałem problem z zamontowaniem potem bo był niewielki luz.
Napisz najlepiej do sobka on ci za w miarę kasę złoży komplet.
wójo
PostWysłany: Pon 12:42, 06 Cze 2011    Temat postu:

robilem to u siebie, sa dostepne i oryginalne zestawy i zamienniki. Potrzeba 2 tulejki, 4 lozyska igielkowe i 4 uszczelniacze.
Co do kosztow roboty to nie wiem ile w serwisie, mi zajelo to pare h na spokojnie.
henio12323
PostWysłany: Pon 12:34, 06 Cze 2011    Temat postu: wymieniał ktoś może łozyska na wahaczu ?

mam delikatne luzy na wahaczu i mam pytanie odnośnie kosztów wymiany. ile kosztuje wymiana łozysk i uszczelniaczy wahacza ? tam są tylko łozyska i wszystko zakryte uszczelniaczem ? czy trzeba koniecznie wymieniać jakieś tulejki itp ? i czy raczej wszystkie czesci są typowe ? czy tak jak to w ktm bywa niektóre są do zdobycia tylko w serwisie ktma ?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group