 Wysłany: Śro 20:27, 23 Wrz 2015 Temat postu: |
|
| Napinacz działa ok. Na filmiku jest trochę zniekształcony ten dźwięk, ale definitywnie słychać, że coś o coś klepie. | |
| Wysłany: Śro 13:55, 23 Wrz 2015 Temat postu: |
|
Wali ja sieczkarnia 
U mnie była sytuacja ,,dziwny szum" myślałem,że to łożyska wałka rozrządu a okazałosię,że to było koło rozrusznika a dokładnie sprzęgiełko. Wez kawałek trzonka(koniecznie drewniany) taki od młotka i osłuchaj silnik,jeden koniec przykładasz do ucha a drugi do danej części silnika i sprawdzasz gdzie najbardziej ,,wali" powinno Ci to pomóc w ustaleniu co sprawdzić.Metalowe elementy silnika bardzo lubią przenosić dzwięk w inne partie  co utrudnia diagnostykę,drewniany element jako stetoskop ułatwia nieco robotę  |
|
| Wysłany: Śro 10:41, 23 Wrz 2015 Temat postu: |
|
| a napinacz rozrzadu sprawdziles? | |
| Wysłany: Wto 20:02, 22 Wrz 2015 Temat postu: |
|
| ta pokrywa z konikami wygląda tragicznie poszukaj innej może w tym może byc problem | |
| Wysłany: Wto 19:50, 22 Wrz 2015 Temat postu: |
|
koniki nie powinny miec żądnego luzu ani osiowego ani pionowego
 |
|
| Wysłany: Wto 18:28, 22 Wrz 2015 Temat postu: |
|
| Mam już drugi wałek rozrządu, łożyska nowe. Jak sprawdzić ten luz na konikach? | |
| Wysłany: Wto 18:16, 22 Wrz 2015 Temat postu: |
|
| zobacz jaki masz luz na konikach zaworów | |
| Wysłany: Wto 18:06, 22 Wrz 2015 Temat postu: |
|
| Moze łozyska wałka rozrzadu chociaz one wydaja głosniejsze stuki i to dosc nieregularne. Wczesniej zdejmowałes zebatke przy wymianie łancuszka rozrzadu ? jezeli tak to mogłes nie dokrecic tak jak trzeba w dodatku te srubki bierzesz na klej zawsze. | |
| Wysłany: Wto 17:14, 22 Wrz 2015 Temat postu: Wielki problem z EXC 520 |
|
Witam, mam wielki problem z EXC 520, a mianowicie jakieś 3 miesiące temu wymieniłem łańcuszek rozrządu na Dida, po tej operacji zaczęło mi klepać w silniku, słychać dokładnie na filmie https://www.youtube.com/watch?v=B9TZ1VB4vXY Nie wiedziałem co z tym zrobić, więc zaprowadziłem do mechanika, trzymał mi motor 5 tygodni i stwierdził, że do wymiany łańcuszek rozrządu. Było mi to dziwne, ale ok, wymieniłem na IWISA, a wraz z nim ślizgi łańcuszka. Nic się nie zmieniło, nadal klepało. Zlekceważyłem to i wybrałem się na jazdę około 2h. Gdy przyjechałem do domu to zgasł. Po rozkręceniu okazało się, że zerwało śrubki z wałka rozrządu od zębatki i przeskoczył rozrząd. Sprawa jasna pogięte wszystkie zawory. Oddałem do regeneracji koszt 1000zł i od razu wymiana tłoka i honowanie. Sprawdzona korba, luzu nie ma. Dzisiaj złożyłem wszystko w całość, ładnie odpalił, ale co... Nadal klepie jak klepało  Jestem już załamany i nie wiem co dalej robić. Moim ostatnim pomysłem jest to, że coś nie gra z pokrywą zaworową, bo głowica zrobiona, a dźwięk wydobywa się gdzieś z góry. Podsyłam zdjęcia dlaczego mi to właśnie przyszło do głowy.
http://zapodaj.net/128d5dcb962f3.jpg.html http://zapodaj.net/aaab4191fef20.jpg.html http://zapodaj.net/440e4b6e7f743.jpg.html http://zapodaj.net/291578aa6fd82.jpg.html http://zapodaj.net/f2abf7b722176.jpg.html A tu szkody po zerwaniu śrubek. http://zapodaj.net/0148b81456971.jpg.html http://zapodaj.net/d4ecd66d89146.jpg.html Bardzo proszę o pomoc |
|