Forum miłośników motocykli KTM :: Przegląd tematu

hacker33 · Wysłany: Wto 10:01, 17 Lis 2015 Temat postu:

piszesz że chcesz sprzedać jeden z motocykli bo nie masz kasy i miejsca
a teraz że zamienisz duke na coś innego

to jaki jest powód zakładania tego tematu ostatecznie?

henio12323 · Wysłany: Wto 9:58, 17 Lis 2015 Temat postu:

nie widze wiekszego sensu, na co bys zmienił duke ? jak masz crossówke w teren to drugie moto zostaw na asfalt jak kupisz cos typu ktm 690 enduro, to masz moto które tak o sobie lata po asfalcie i tak o sobie lata w terenie. duke lepszy na asfalt, a exc lepsze w teren,

tomek.dzieciol · Wysłany: Wto 9:43, 17 Lis 2015 Temat postu:

Czyli chyba raczej pójdę w stronę pozostawienia SX i zmiany DUKA na coś innego.

hacker33 · Wysłany: Wto 9:05, 17 Lis 2015 Temat postu:

Po drugie wymiana kół to nie wszystko.
A jak myślisz że będziesz wymieniał koła i zawieszenie z hamulcem to szybko zniechęcisz się do obu.

henio12323 · Wysłany: Pon 20:40, 16 Lis 2015 Temat postu:

hehe jak bedziesz upalał 500tke na asfalcie i robił 3-5 tysiecy plus offroad, to taniej ci wyjdzie zostawic duke i 200tke Very Happy

tomek.dzieciol

Witam,

Proszę o pomoc bardziej doświadczonych kolegów.

Sytuacja wygląda w sposób następujący.
Posiadam dwa motocykle, KTM SX 200 2004 r. oraz KTM DUKE 690 chyba 2007 rok.

Z racji tego że mieszkam w dużym mieście i raczej nie mam czasu na jazdę offroad więc robię rocznie 5-10 wizyt na torze + kilka wypadów popołudniowych typu enduro w górach . Godzin łącznie nie narobię jakoś wybitnie dużo.

Jeśli chodzi o DUKE to wyłącznie do jazdy po stolicy jak jest ciepło i są korki czyli w tym roku zrobiłem też z 3-5 tyś km.

I teraz mój dylemat. W związku z kosztami i brakiem miejsca do trzymania motocykli muszę się pozbyć czegoś ale chcę zachować możliwość jazdy zarówno w terenie jaki i w mieście.

Moja dwusetka nie jest dla mnie jakoś wybitnie mocna choć na torze mi starcza, w enduro to wiadomo, mogło by być mocniej. Jeśli chodzi o księcia to jego też raczej ogarniam.

Chcę kupić jakiegoś KTM o pojemności 450 lub więcej i używać go uniwersalnie posiadając dwa komplety opon.
Co o tym sądzicie? Siedzi mi KTM EXC 500.

Czy taki exc 500 nie będzie ''nie do opanowania '' w terenie nawet po zmianie mapy na coś łagodnego? Czy będzie dużo cięższy w górskim enduro ? Czy na miasto w wydaniu SM będzie się nadawać ?

A może jakiś inny kat ? Wiem że są enduro bardziej i mniej nadające się na miasto lub tor. Może jakiś inny model ?

Co w ogóle o tym sądzicie ?