Autor |
Wiadomość |
donPedro |
Wysłany: Sob 6:20, 30 Cze 2018 Temat postu: |
|
Dla potomnych jak cos to mam
Lekkie wydajne akumulatory Li-Ion JMT
Rozne moce.
Rozruszniki Arrowhead do 2T
Ktm exc 200
Ktm exc 250/300 07-16
Ktm freeride 250R
Husaberg te 250/300 11-14
Husqvarna te 250/300 14-16
|
|
|
Aarek1414 |
Wysłany: Pią 15:38, 06 Kwi 2018 Temat postu: |
|
Zamówiłem ORI, o której uszczelce mówisz? |
|
|
kondal |
Wysłany: Pią 13:40, 06 Kwi 2018 Temat postu: |
|
ORI i uszczelkę założyć od modelu 2016 (nie jest już papierowa) |
|
|
Aarek1414 |
Wysłany: Pon 9:35, 02 Kwi 2018 Temat postu: |
|
Stało się, muszę wymienić rozrusznik. Mam już bendiks i koło pośrednie z modelu 2016, pytanie czy jest sens kupować jakiś zamiennik czy tylko ori Moric? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Nie 16:35, 26 Lut 2017 Temat postu: |
|
wg mnie warto, dobrze jest usunac ten cały syf / pył ze srodka.
i nasmarowac punkty smarne. przy okazji mozna delikatnie "przepolerować" komutator.
operacja jest praktycznie darmowa, a moze przedłuzyc zycie - bo jak sie dostaje duzo pyłu w nieporzadane miejsca to sie moze szybciej wycierać własnie np ta tulejka
przy okazji zobaczysz wszystko w jakim jest stanie.
no i nasmarowany, czysty rozrusznik - z lepszym przewodzeniem na komutatorze jeszcze lepiej bedzie kręcił, i łatwiej odpalał - a im mniej obrotów zrobi rozrusznik przy kazdym odpaleniu - tym dłużej pożyje |
|
|
racesupport |
Wysłany: Nie 16:13, 26 Lut 2017 Temat postu: |
|
I jak po testach tej tulejki ?
Ja generalnie problemu z rozrusznikiem nie mam żadnego natomiast zastanawiam się czy jest sens zajrzeć do środka zapobiegawczo ? Kręci bardzo dobrze, mam nowy lekki aku JMT o dużym prądzie rozruchowym. |
|
|
Goof3r |
Wysłany: Śro 21:08, 14 Gru 2016 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | noo niestety to im niezbyt wyszło ;/ i wilgoć w rozrusznikach to norma ;/ swoja droga juz wrzucałem fotke moto huska 2016 z 2 godziny od nowosci, przejazd przez wode - głębokosc powiedzmy po wysokosc kół, rozbieram potem pokrywke od rozrusznika - smar wymieszany z wodą plus sporo kropel wody... porażka ;D
jest sporo filmików opisujących co i jak. ja bym zaczał od pełnego przeglądu - zdemontuj rozrusznik na częsci pierwsze, komutator zobacz w jakim jest stanie czy nic nie poprzypalane / poprzeciągane, wkręc sobie w wiertarke i drobnym papierem wodnym spoleruj. zobacz jak wygląda ta ostatnia tulejka ( w sensie jest tylko jedna na koncu wałka, bo z drugiej strony jest łozysko. zaleca sie wymienic łozysko, a tulejke rozwiercic i dotoczyc ciasniejszą dopasowaną z brązu. szczotki zaleznie od rocznika, w jednym dorwiesz je za 50 zł jakoś, do innego rocznika nie są dostepne - ale da sie dopasować te tylko trzeba sie bawić. potem jak pisałem sciągasz pokrywe, montujesz wszystko na gotowo, ( bez smaru ) i sprawdzasz jaki tam masz kąt zazębienia ( na youtube są poradniki i wszystko widać co i jak ) jak dasz podkładke pod te kółko zębate, to kąt sie zmniejszy - i bedzie lepiej dociskało. jak przesadzisz nie ruszy w ogóle |
Co do łożysk w rozrusznikach strasznie cieżko dostać. Ja postanowiłem utoczyc tylną tulejke z brązu i zamiast łożyska wytoczyć na wymiar tulejke z brązu. Zobaczymy czy zda to testy. |
|
|
barek253 |
Wysłany: Sob 23:28, 10 Gru 2016 Temat postu: |
|
zgadza sie |
|
|
donPedro |
Wysłany: Sob 20:37, 10 Gru 2016 Temat postu: |
|
Pany co to za wezyki od dekla magneta? Czy to czasem nie jest odpowietrzenie magneta bo gosc ma zalane magneto olejem? Z tego tak wnioskuje. Smarowanie rozrusznika zrobil pewnie olejowe.
|
|
|
henio12323 |
Wysłany: Nie 13:19, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
ja to zrobiłem, i potem tylko co jakis czas zbierałem nadmiar smaru, i dowalałem nowy - powiedzmy co 2 wymiany oleju czyli jakies 20 godzin. operacja dowalania smaru trwa raptem z 5 minut ;D - uszczelke udawało mi sie zawsze odratowac w nienaruszonym stanie - ale na zapasie zawsze była. i rozruchajs bezproblemowo działał |
|
|
szakul123 |
Wysłany: Sob 22:22, 27 Sie 2016 Temat postu: |
|
ok dzięki za nakreślenie tematu puki co jeszcze trochę pośmigam a w wolnej chwili rozbiorę i może przy okazji podmienię mechanizm na ten z modelu 2015. Że też ktm nie potrafi czegoś zrobić od początku do końca dobrze ;D hehe |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 21:13, 27 Sie 2016 Temat postu: |
|
noo niestety to im niezbyt wyszło ;/ i wilgoć w rozrusznikach to norma ;/ swoja droga juz wrzucałem fotke moto huska 2016 z 2 godziny od nowosci, przejazd przez wode - głębokosc powiedzmy po wysokosc kół, rozbieram potem pokrywke od rozrusznika - smar wymieszany z wodą plus sporo kropel wody... porażka ;D
jest sporo filmików opisujących co i jak. ja bym zaczał od pełnego przeglądu - zdemontuj rozrusznik na częsci pierwsze, komutator zobacz w jakim jest stanie czy nic nie poprzypalane / poprzeciągane, wkręc sobie w wiertarke i drobnym papierem wodnym spoleruj. zobacz jak wygląda ta ostatnia tulejka ( w sensie jest tylko jedna na koncu wałka, bo z drugiej strony jest łozysko. zaleca sie wymienic łozysko, a tulejke rozwiercic i dotoczyc ciasniejszą dopasowaną z brązu. szczotki zaleznie od rocznika, w jednym dorwiesz je za 50 zł jakoś, do innego rocznika nie są dostepne - ale da sie dopasować te tylko trzeba sie bawić. potem jak pisałem sciągasz pokrywe, montujesz wszystko na gotowo, ( bez smaru ) i sprawdzasz jaki tam masz kąt zazębienia ( na youtube są poradniki i wszystko widać co i jak ) jak dasz podkładke pod te kółko zębate, to kąt sie zmniejszy - i bedzie lepiej dociskało. jak przesadzisz nie ruszy w ogóle |
|
|
szakul123 |
Wysłany: Sob 21:07, 27 Sie 2016 Temat postu: |
|
Jestem z wodzisławia śląskiego. Prawdopodobną przyczyną jest źle zdystansowany cały mechanizm. A tak na marginesie zagłębiał się już ktoś w to dlaczego uszczelki na pokrywie magneta jak i na tej małej pokrywce nie chronią tego mechanizmu przed wilgocią ? Potwornie działa mi na nerwy podlepianie na silikonie czegokolwiek do czego musi być łatwy dostęp |
|
|
te300 |
Wysłany: Sob 7:39, 27 Sie 2016 Temat postu: |
|
skąd jesteś, mój kolega z Lublina zrobił "specjalizację" w naprawie rozruszników zreanimował już wszystkim znajomym dookoła i puki co każdemu to działa, jest co najmniej kilka niuansów które składają się na poprawne działanie wszystkiego |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 22:12, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
dokładnie - smar robi sporąróznice, a te tulejki i tak szybko padają, i nowe są ciasniejsze wiec sie musi to wszystko ułozyć.
ja u siebie tez wyjałem kiedys rozrusznik i na niecałe 2 sekundy go włączyłem na sucho - akurat juz był zuzyty, i całkiem trafiło szlag szczotki - musiałem podmieniać na nowe.
ale co do problemu - skoro nie zazębia i charczy, mozna zrobic jeszcze dystansowanie. opcje są 2 albo na pałe kupic sobie kilka podkładek ( po kilka zł jedna kosztuje a mozna dać np dwie ) albo zdemontować całą pokrywe i pomierzyc wszystko wg manuala. ( kąt ruchu zębatki ) tylko zapewne strzeli uszczelka pod pokrywą która z 40 zł kosztuje - wiec mi taniej wyszło kupic kilka podkładek.
popatrz na schemacie gdzie te podkładki sie wrzuca chyba że wiesz co i jak. ja wrzuciłem u siebie najciensza i duzo ciszej zaczał pracować |
|
|