Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Wto 18:07, 09 Lut 2016 Temat postu: |
|
nie ma na to patentu. zeby był sygnał wystarczy że stykniesz piny w kostce przy samym liczniku - ale impuls musi byc zmienny bo jak raz zewrzesz i zostawisz to tez sie wyłączy po jakims czasie. chyba że ktos sie bawi w elektronike i zrobic jakis układ elektroniczny.... ale to chyba wiecej zabawy niz to ma sensu |
|
|
Łodzianin |
Wysłany: Wto 16:19, 09 Lut 2016 Temat postu: |
|
Dzięki, właśnie o to mi chodziło
A masz jakiś patent na wymuszenie impulsu z czujnika z koła? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 15:53, 08 Lut 2016 Temat postu: |
|
ktma fabryczne liczniki to ogólnie liczniki nie godzin. a mierza godzine po uruchomieniu silnika i obrocie kołem. sam silnik nie daje sygnału pełnego do zliczania godzin.
tak jak podasz prąd na zasilanie licznika to zasymulujesz odpalony silnik. i do tego aby czujnik z koła dawał sygnał i bedzie liczyło |
|
|
Łodzianin |
Wysłany: Pon 15:43, 08 Lut 2016 Temat postu: Zasada działania licznika godzin |
|
Czołem!
Mam do was pytanko- jak działają fabryczne liczniki godzinw KTMach?
Wiem, że liczy czas jak dostaje impuls z silnika.
Czy jak podłączę jakoś do licznika akumulator/prostownik, to jest szansa, żeby liczył mi wtedy godziny bez uruchomionego silnika? Pytam, bo wyzerowalo mi licznik a chciałbym wiedzieć ile do remontu |
|
|