Autor |
Wiadomość |
bully |
Wysłany: Nie 12:42, 14 Sie 2011 Temat postu: |
|
ja jeżdżę na wossnerze sel B, żadnych przeciwskazań. wytrzymal nawet pad korby, trochę go spiaskowało od spodu ale dalej, jeżdzi. |
|
|
fxrider |
Wysłany: Pon 14:29, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
Też właśnie spotkałem się z takimi opiniami.
Oryginalny nie ma dość - jest ok, po prostu nie jest już nowy, a mam jeszcze b.ładny nikasil i chciałbym aby tak zostało.
Po prostu mam teraz silnik w częściach pierwszych i robię go pod siebie: wszystkie łożyska nowe, kompletowanie skrzyni z kilku innych, wszystko wypucowane, gwinty posprawdzane i chcę to zrobić na tip top, tak, żeby nie tykać dołu przez najbliższe 50-60 kkm.
Tłok na razie jeszcze zostawię poprzedni, tylko zafunduję mu nowe pierścionki - ze 30kkm powinien jeszcze zrobić nie zjadając cylindra. W razie czego zrobienie potem góry to nie jest potem duży problem.
Jakby ktoś potrzebował to mogę jeszcze porobić zdjęcia wszystkich gratów silnikowych luzem. Rozebrałem też inny silnik na części - okazał się w b. ładnym stanie więc jakby ktoś coś reflektował to jest trochę gratów na handel (nie ma cylindra, tłoka).
Co do tłoków wossner - rozmawiałem w międzyczasie z mechanikiem orlen teamu i powiedział, że wossnery robione na zamówienie pod konkretne moto wytrzymywały 5 dni rajdu. Powiedział też, że do normalnej eksploatacji nie ma to większego znaczenia i można śmiało zakładać.
Aha, jakby ktoś był zainteresowany to jest na handel zapasowy silnik z byłej orlenowej dakarówki 660 po przeglądzie fabrycznym (to te z pompami w karterze). Cena 4kPLN - mogę dać namiar.
pzdr, Adam |
|
|
Rysiek24 |
Wysłany: Pon 10:58, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
ogolnie tloki elko do ktm sa trwalsze od wossnera czy wiseco , ale jesli oryginal ma dosc , to wkladaj bez obaw wossnera |
|
|
Czepek |
Wysłany: Pon 9:30, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
To jedne z najlepszych tloków, wkładaj bez obaw - zmień cały tłok, nie ma sensu tylko pierścieni. |
|
|
fxrider |
Wysłany: Pon 9:15, 08 Sie 2011 Temat postu: Tłok Wossner - są jakieś przeciwwskazania? |
|
Hej,
zastanawiam się nad Wossnerem, bo w swoim tak czy siak musiałbym pierścienie wymienić. Jest sens?
Nie chodzi mi o jakieś zwiększanie osiągów, tylko o trwałość - żeby n.p. nie zjadało nikasilu szybciej niż powinno.
Miał ktoś okazję dłużej potestować oryginał i wossnera? Nie wibruje na nich bardziej ?
pzdr, Adam |
|
|