henio12323 |
Wysłany: Wto 18:41, 16 Lut 2016 Temat postu: |
|
nic sie nie rozsypie, to jest dosyc pancerne, ale zawsze jest troche wiekszy uslizg wiec minimalnie szybciej poleci takie sprzęgło niz zwykłe, bardziej chodzi o tarcze, niz sama wkładka rekluse która wytrzyma sporo. na pewno w rok ciezko bedzie zarznąć
miałem takie ustrojstwo - i wiem że jak dobrze wyregulowane to pojeździ, jak źle to mozna na 1 wyjeździe zjarać sprzęgło. ale ja wywaliłem - przez takie rozwiązanie klamka sprzegła cięzej chodzi i się samej klamki praktycznie nie uzywa, i trzeba sie do tego rozwiązania przyzwyczaić, ja tam lubie sobie strzelić z klamy, wole sam kontrolować kiedy ma mi sprzegło wysprzęglić kiedy ma byc półsprzęgło itp. tez cwicze rózne " techniki" jazdy bardziej trialowe gdzie reklus uniemozliwia tego...
alee jakbym mieszkał w górach i jeździ po potokach czy tego typu akcjach to bym zostawił, bo fajna sprawa jest że mogo ma wbity bieg, a ty mozesz mocno złapac kiere i bez bawienia sie w sprzegło dajesz gazu i wyjeżdzasz, moto nie gaśnie, nie czka, mniej sie męczysz bo sprzęgła nie uzywasz.
ma to sens w takim hardcorowym terenie, tak o do jazdy kompletnie bez sensu. |
|