Autor |
Wiadomość |
lionix |
Wysłany: Sob 6:53, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
Zbieg okolicznosci. Kiedys robilem zaplon w aucie i akurat sie paliwo skonczylo. A ile bylo kurwowania, czemu nie dziala, zlozone dobrze,i palec, i sprawdzanie platynek, swiece, przewody, kumpel zajrzal do zbiornika i ehh odpalil od strzala |
|
|
Goof3r |
Wysłany: Pią 23:28, 19 Lut 2016 Temat postu: |
|
Dziwna sprawa. to wszystko zaczelo sie dziać jak wylal mi sie caly plyn z wysprzeglika bo jedna uszczelka poszla. Zamontowalem nowa uszczelke, zalalem nowym plynem i motor na tym samym filtrze powietrza odpalil na ssaniu troche sie zagrzal ssanie wylaczylem i normalnie trzymal obroty. Dziwna sprawa ale czy jest to mozliwe zeby przez rozszczelniony wysprzeglik takie cos sie dzialo? |
|
|
hacker33 |
Wysłany: Pią 21:39, 19 Lut 2016 Temat postu: |
|
albo wyciągnij filtr i zobacz czy objaw znikł |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 8:45, 19 Lut 2016 Temat postu: |
|
moze byc i filtr... daj mu pochodzic troche i mu przejdzie zapewne |
|
|
Goof3r |
Wysłany: Pią 8:06, 19 Lut 2016 Temat postu: Sxf 450 2010 problem po wyłączeniu ssania. |
|
Wymienialem filtr powietrza odpalilem wszystko chodziło idealnie. Po tygodniu chciałem odpalić motor. Na ssaniu odpala idealnie po zagrzaniu i wyłączenia ssania to motor chwilę chodzi na obrotach i gaśnie. A lekkie dodanie gazu powoduje zadlawienie i gaśnie. Czy to będzie wina zbyt mocno nasaczony filtra? Czy gdzieś indziej trzeba szukać przyczyny? |
|
|