Autor Wiadomość
kamilo90
PostWysłany: Pią 14:11, 04 Mar 2016    Temat postu:

SXF sobie odpuściłem jest to ostateczność, nastawilem się na XCF właśnie ze względu na mieszany teren 50X50. skrynie zawieszenie. Jak nie znajdę XCF bo może być z tym ciężko to szukam EXC.
PiterBaja
PostWysłany: Pią 13:11, 04 Mar 2016    Temat postu:

Moje zdanie jest takie. Jezeli jezdzisz 50/50, enduro/tor crossowy to lepiej miec motocykl przystosowany w wiekszej mierze do enduro jak do toru.
W terenie łatwo jest przegrzac sprzeta w dodatku skrzynia i zawieszenie odgrywa ogromna role i po jakims czasie bedzie ci to przeszkadzac predzej czy pozniej jezdzac SXF. S
Z torem crossowym jakos nie ma zawsze problemu zauwaz jezdzac EXC...Dobre opony i sakaczesz. Tam gdze crosowa przejezdza na 2 biegu tam ty przejedziesz na 3 i gitara.
mambo3
PostWysłany: Pią 11:50, 04 Mar 2016    Temat postu:

xcf to moto stworzone do cc do szybkich przelotów się średnio nadaje, skrzynia jest skonstruowana że pierwsze biegi masz jak w exc a ostatnie jak sxf.
Gość
PostWysłany: Sob 10:51, 27 Lut 2016    Temat postu:

A więc postanowiłem że jak się trafi XCF to w pierwszej kolejności biorę następnie EXC a co do SXF to masz racje szaman na pewno się w tej kwocie nie zmieszczę, jak zacząłem kombinować z sx 250 to po dwóch sezonach przekroczyłem wartość rynkową motocykla:}.
myślę że po przesiadce z twardego szarpaka sx na xcf bądź exc będe mega zadowolony w terenie, na torze to się okaże.
Zakup planuje końcem czerwca muszę niestety wyjechać na kilka mies. a wole nie kupować przed wyjazdem i myśleć cały czas że w garażu stoi coś świeżego i czeka na mnie:}.
Dzięki wszystkim za pomoc, naprowadziliście mnie w odpowiednim kierunku . Guy with axe
Jak już zakupie to obiecuje się pochwalić Smile
szaman108
PostWysłany: Sob 0:03, 27 Lut 2016    Temat postu:

Jak kupisz SX-fa to na pewno po pewnym czasie zaczniesz go przerabiać w kierunku EXC a po drodze będziesz miał XC-fa.A na pewno jak zaczniesz przeróbki to nie skończy się to na różnicy jaką musisz dopłacić za EXC.
henio12323
PostWysłany: Pią 19:15, 26 Lut 2016    Temat postu:

w USA generalnie to tory motocrossowe potrafia byc rozległe Razz potrafia miec hektary wielkosci, hopy olbrzymie, dłuuuuuuuugie proste. nie to co u nas - tory malutkie ciasne i wąskie. - innmy styl jazdy. tam też jest inny teren.

co do chłodzenia - zaden motocykl nie przegrzeje ci sie od duzej prędkosci - im szybciej jedziesz tym lepiej go schłodzisz, problem jest jak sie zaczyna wolno jeździc/ technicznie - wtedy bedzie sie gotował sxf.
KristofSX
PostWysłany: Pią 19:09, 26 Lut 2016    Temat postu:

kamilo90 napisał:
TO co napisałeś na końcu w nawiasie zrobiło największego banana na twarzy:}
Zaciekawiłeś mnie bardzo XCF głównie właśnie przez zawieszenie skrzynie i moc.
Skrzynia jest pięciostopniowa i ma krótsze biegi niż w SXF?
Rozumiem że przez inny zapłon jes lepszy dól i bardziej zoptymalizowane oddawanie mocy?
Czyli jest to SXF dostosowany zawieszeniem skrzynią i mocą do jazdy enduro ale na torze też sie sprawdzi?



tak skrzynia jest bardziej endurowa 5-6 biegowa zależy od modelu, taki jest zamysł XCFa - moto które na torze i w lesie pojedzie bardzo dobrze, w Stanach większość startujących w zawodach Cross-Country śmiga na XCFach, jak nie potrzebujesz kwitów do rejestracji/homologacji - weź ten sprzęt pod uwagę.
kamilo90
PostWysłany: Pią 17:14, 26 Lut 2016    Temat postu:

TO co napisałeś na końcu w nawiasie zrobiło największego banana na twarzy:}
Zaciekawiłeś mnie bardzo XCF głównie właśnie przez zawieszenie skrzynie i moc.
Skrzynia jest pięciostopniowa i ma krótsze biegi niż w SXF?
Rozumiem że przez inny zapłon jes lepszy dól i bardziej zoptymalizowane oddawanie mocy?
Czyli jest to SXF dostosowany zawieszeniem skrzynią i mocą do jazdy enduro ale na torze też sie sprawdzi?
KristofSX
PostWysłany: Pią 16:44, 26 Lut 2016    Temat postu:

XCF to silnik sxfa z modami do enduro (inna skrzynia,zapłon,zawias,bak,koło 18''), to gdzie jest składany nie ma najmniejszego wpływu na jakość, ale fakt że u nas trochę ciężej dostać.
co do chłodzenia w SXF, dopuki sie poruszasz - nie ma problemu z grzaniem, gorzej jest jak męczysz podjazdy czy strumyki, nie wiem jak silnik z 2013, ale ten z 2012 grzeje sie szybko, zwiększona pompa wody nie za bardzo pomaga, jedynie wentylator ratuje sprawę, ze skrzynią też idzie sobie poradzić, duży plus dla XCFa jest za zawieszenie - z tyłu masz prolinak ,z przodu dwukmorowe, jak to poustawiasz pod siebie to masz super zawieszenie. ja miałem sxfa i po przerobieniu na xcf jeździ mi się bardzo dobrze, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że następne moto to będzie XCF, a jeżdże ok 70-80% po lasach (350 XCF 2016 ma 58KM!)
kamilo90
PostWysłany: Pią 16:33, 26 Lut 2016    Temat postu:

Dzięki wszystkim za zainteresowanie.
Może i masz racje co do dbania, nie wnikam głębiej bo nie o to chodzi.Najbardziej się obawiałem chłodzenia i skrzyni, jeśli chłodzenie by dało rade powiedzmy to znowu skrzynia staje się dużym problem, ciężko dobrać idealny motocykl żeby pogodzić tor i enduro:{
Nie zależy mi przy EXC na kwitach jeśli się coś trafi świeżego powiedzmy 2011 2112 w podobnych pieniądzach to napewno wezmę pod uwagę.
A co do XCF- nic nie wiem o tym modelu i nie znalazłem za wiele informacji ciężko u nas coś wychaczyć to raz dwa to jest chyba składany w Meksyku{nie ufam wąsatym Meksykaninom:} trzy to rynek wtórny w Polsce raczej ciężko będzie o części chyba że jest tam włożony silnik od sxf? nie mam pojęcia.
henio12323
PostWysłany: Pią 15:59, 26 Lut 2016    Temat postu:

hehe takie cos ze " ktos dba bardziej o crossówke niz o enduraka" wsadź sobie miedzy bajki - nie ma reguły zadnej, a ja moge nawet powiedziec że jest odwrotnie, kazdy kto lata enduro nie wyobraza sobie pchać motocykl ze srodka lasu/bagna/wąwozy do domu... a w motocrossie - jebnie to jebnie Very Happy wrzuci sie na przyczepke i do domu.

skrzynia tak jak kolega napisał - za dlugie biegi, ciezko dobrac optymalny, na jednym sie dusi na innym za szybko jedziesz. - oczywiscie twoja decyzja, ale moim zdaniem te 3-4 tysiace dopłaty raz że szybko sie zwrócą w kosztach eksploatacji, dwa że bedą dobrze wydanymi 3-4 tysiącami ;P poza tym - zawsze mozna poszukac EXC bez kwita - cena porównywalna z SXF
DjLeonn
PostWysłany: Pią 15:35, 26 Lut 2016    Temat postu:

moim zdaniem xcf będzie dla Ciebie najlepszą opcją
kamilo90
PostWysłany: Pią 14:42, 26 Lut 2016    Temat postu:

Tak myślałem żę będzie nawiązka do EXC;}.
EXC też biore pod uwagę, tylko róznica w cenie jest nie taka mała okolo 3,4k trzeba dopłacić za exc z tego samego rocznika co sxf i wydaje mi się że prędzej dorwę dobrym stanie sxf niż exc, nie wiem czemu ale mam wrażenie że ludzie bardziej dbają o wyczynówkę niż enduraka.
Jęsli 2012 to ostatni model sxf 450 z silnikem RF4 to model 2013 z nowym silnikiem może psiadać choroby wieku dziecięcego?
amek721
PostWysłany: Pią 14:19, 26 Lut 2016    Temat postu:

żaden z Panów wyżej nie napisał o skrzyni więc dorzucę się.
Nie wiem jakie przełożenia mają nowsze sxf'y, ale jeżdżąc brata 450 sxf z 2008 r.(skrzynia 4) po lesie dusiłem go non stop.
Co prawda przesiadłem się ze 125, którą bardzo ciężko zadusić, po kilkunastu minutach się w miarę przyzwyczaiłem, ale dalej nie było to fajne.
Chłodzenie na przelotach daje rade bez problemu, przy wolnej jeździe średnio.
Zawias mógłbyś oddać do tuningu na enduro, ale byłaby to już kosztowna sprawa.
Jak sobie radzi w zimie? Bardzo dobrze, jak każdy tego typu motocykl Very Happy
Jeżeli chodzi o rozrusznik to tak jak koledzy wyżej piszą; nigdy jeszcze się nie przydał, nawet przy średniej firmy aku.
henio12323
PostWysłany: Pią 13:49, 26 Lut 2016    Temat postu:

popieram pana wyżej ;D

tez wolałbym EXC - i jeździc nim na torze, niz katować SXFa w lesie - zwłaszcza ze jak piszesz masz duzo prostych.

ewentualnie dorwac XCF czyli moto z rynku USA - crossówka z lampa i długimi przełozeniami - o niebo lepszy niz SXF w lesie nadal


we wtryskowcy masz kiwaczek

i silnik tez moim zdaniem lepiej ciągnie na wtrysku niz gaźniku, na pewno nie ma co sie bac eksploatacji. wiadomo ze trzeba zajrzec czasem do zaworów i sie pilnowac zmiany oleju - ale poza tym jest praktycznie bezobsługowy.

cenowo - podejrzewam ze porównywalnie. ale kupujac EXC wzgflędem SXa zaoszczędzisz


co do wrzucenia rozruchajca i kopki - w wiekszosci modeli mozna, tylko np rozrusznik itp - przeszczepiasz z EXC tylko musisz zmienic zapłon cały, dołozyc rozrusznik itp itd nie małe koszta

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group