Autor Wiadomość
Spidi
PostWysłany: Nie 21:32, 28 Lut 2016    Temat postu:

Chłopaki dobrze prawią.
Lepiej skup się na tym żeby dobrze zdać maturę, wybrać jakiś sensowny kierunek studiów i najlepiej już na studiach zacząć dorabiać/pracować w wybranym kierunku.
Jednym słowem kombinuj, żeby za 10 lat robić coś co zapewni Ci życie na w miarę wysokim poziomie, stabilizację finansową i nie będzie wymagało tyrania po 12 godzin 6 dni w tygodniu.

Znałem/znam wielu utalentowanych chłopaków, wielu z nich z wynikami ale żaden nie jest nawet w stanie nie dokładać do jazdy nie mówiąc o życiu z niej. Lepiej traktuj to jak dobrą zabawę albo sport dla ambitnego amatora a marzenia o zostaniu Pro Riderem niech pozostaną marzeniami a nie planem na życie.
henio12323
PostWysłany: Nie 21:15, 28 Lut 2016    Temat postu:

dokładnie tutaj haker wspomniał dobrze - wiekszosc "mistrzów' którzy sie z tego utrzymują - nie mieli problemów z kasą na początku działań - przykłady - błazusiak w wieku kilku lat miałrodzine z kilkoma milionami na koncie ;P kurowski też nie narzekał Smile
lionix
PostWysłany: Nie 20:39, 28 Lut 2016    Temat postu:

Jak nie chcesz pracowac za biurkiem to ja sie chetnie z toba zamienie Very Happy

Nie ma nic lepszego niz 8h i do domu i wyjebane
hacker33
PostWysłany: Nie 19:54, 28 Lut 2016    Temat postu:

Warto uczestniczyć w szkoleniach które prowadzą polscy jak i zagraniczny mistrzowie.
Z roku na rok jest ich naprawdę coraz więcej. Tylko że one nie są darmowe.
Od kolegów (akurat supermotowców) wiem, że nic nie dało takiej szkoły jak start w zagranicznych zawodach. Czechy, Niemcy. Będziesz na końcu stawki ale tamtejsi zawodnicy są bardzo chętni do pomocy i do dzielenia się swoim doświadczeniem nawet samowolnie.
Dużo polaków jeździ startować za granicę i woli nawet pominąć polskie rozgrywki. Tam jest też wyższy poziom. Ci z podium w PL za granicą są często w ostatniej trójce:)

A co do utrzymanie się. W europie nie ma takiego zawodu. Nawet za granicą ludzie z podium muszą pracować aby móc startować. Nie odkryję też ameryki ale Ci najlepsi to najczęściej ludzie majętni. To jest sport bardzo drogi a od sponsora możesz dostać olej, opony, koszulkę. Na pieniądze nie masz co liczyć.

Prosty przykład Sonik - na pewno znasz kładowca. Poczytaj kim jest i ile ma pieniędzy. Znajdziesz też artykuł gdzie opisuje ile go kosztuje ten sport z własnej kieszeni (kwoty robią wrażenie) i że gdyby nie majątek to nie miał by szans na starty w dakarze oraz na szkolenia które trwają cały rok.
wójo
PostWysłany: Nie 19:06, 28 Lut 2016    Temat postu:

wygraj jakies mega prestiżowe zawody i moze ktos sie toba zainteresuje Wink
henio12323
PostWysłany: Nie 18:05, 28 Lut 2016    Temat postu:

zeby zarabiac na jeździe - to juz moze byc za późno bo musiał bys na prawde wysokie miejsca osiagać juz teraz....

ale na pewno masz szanse sie podszkolić - i miec nawet sponsorów, wybrać sobie jakas dyscypline - enduro, superendurop, cross country czy cotam ci pasuje. i jak bedziesz zajmował dobre miejsca to spokojnie mozesz uderzac do firm i mozesz uzykać jakieś wsparcie - tylko zwykle mało jaka firma daje wsparcie w postaci $$ bardziej to jakies usługi albo zniżki.

jak zacząc ? jeździc jeździc jeździc, uczestniczyc w szkoleniach no i jeździc jak najwiećej zawodów - co sie wiąze to wszystko z ogromnym nakłądem $$ na start - niestety Wink
KristofSX
PostWysłany: Nie 14:59, 28 Lut 2016    Temat postu: Re: Praca endurowca ?

krzysiu33 napisał:

Co trzeba zrobić, żeby jeździć profesjonalnie, od czego zacząć i czy kiedykolwiek można by było się z tego w miarę godnie utrzymać ?

Pozdrawiam Smile


hej
oj w Polsce ludzi którzy utrzymują się tylko z jazdy na moto raczej nie ma, szczytem marzeń jest chyba jeździć i nie dokładać, takie są niestety realia,
ale jak chcesz spróbować trochę 'zawodniczego' życia - zapisz się do najbliższego klubu, zacznij jeździć na zawody, zbieraj punkty i licencje, jedynie tak możesz dostać dostęp do sponsorów, zaplecza i pomocy technicznej na zawodach itp. na początku wymaga to sporego nakładu finansowego ale jak masz na to środki to warto spróbować. nigdy nie jest za późno, kwestia taka żeby trafić na odpowiednich ludzi.
powodzenia!
amek721
PostWysłany: Nie 14:25, 28 Lut 2016    Temat postu:

Na "karierę sportowca" już za późno Wink
Studia techniczne i trochę chęci sprawią, że nie będziesz musiał siedzieć za biurkiem.
GaCek
PostWysłany: Nie 12:24, 28 Lut 2016    Temat postu:

Najpierw zdaj maturę....
krzysiu33
PostWysłany: Nie 12:06, 28 Lut 2016    Temat postu: Praca endurowca ?

Cześć wszystkim Smile
Jestem jeszcze dość młody, w tym roku mam mature, jednak nie chce całego życia przesiedzieć gdzieś za biurkiem.
Jeżdże na moto już od jakiegoś czasu, głownie amoatorsko, jednak chciałbym wejść na jakiś wyższy stopień, tylko czy to teraz możliwe ?
Co trzeba zrobić, żeby jeździć profesjonalnie, od czego zacząć i czy kiedykolwiek można by było się z tego w miarę godnie utrzymać ?

Pozdrawiam Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group