Autor Wiadomość
szakul123
PostWysłany: Nie 19:15, 27 Mar 2016    Temat postu:

Ja rozszlifowałem dremlem czasochłonne ale jedyna opcja gdy ściągacze zawodzą a i miejsca jal na lekarstwo
żółf
PostWysłany: Nie 17:39, 27 Mar 2016    Temat postu:

Wiercenie karteru to największa głupota jaką słyszałem. Ja poradziłem sobie robiąc własnoręcznie hak, podgrzewając karter i wyszarpując bieżnię. Tak wyciągnąłem górne łożysko. Dolne obadałem i uznałem, że mieści się w normie:)
szaman108
PostWysłany: Nie 12:45, 27 Mar 2016    Temat postu:

Nie wiem na ile masz tam miejsca(przypuszczam,że nie wiele)
Ja do takich rzeczy używam spawarki wygodniej miga jak nie ma za wiele miejsca.Spawasz pierścień od wewnątrz i szybko schładzasz w zimnej wodzie pod wpływem skoku temperatury bieżnia łożyska się zluzuje.Lecz jeśli naprawdę jest mało miejsca to ja bym podgrzał ten pierścień i schłodził wodą lejąc intensywnie musi nastąpić szok termiczny i powinno dać się usunąć.
hacker33
PostWysłany: Nie 7:23, 27 Mar 2016    Temat postu:

Ja coś podobnego miałem w bergu.
Dwa łożyska igiełkowe w otworze nie przelotowym.
Nie udało mi się ich wyciągnąć.
Ani rozwiercić się nie da tak aby później weszły nowe.
Ściągacz też nie dał rady ponieważ było za mało miejsca za łożyskiem i nie chciał się dobrze załapać.
waldemar
PostWysłany: Sob 21:39, 26 Mar 2016    Temat postu:

Dzięki za pomoc .
wójo
PostWysłany: Sob 18:38, 26 Mar 2016    Temat postu:

ściągacz wewnetrzny do łozysk z rozporowa poncówką.
waldemar
PostWysłany: Sob 17:06, 26 Mar 2016    Temat postu: łożysko igiełkowe , jak wyciagnac ? Pomocy

Witam .Pekła mi linka sprzegła przy moim motocyklu KTM exc 360 1997r.Podczas wymiany kiedy odkreciłem pokrywe gdzie znajduje sie magneto wylał sie olej ktory przedostał sie ze skrzyni biegow poprzez trzpien ktory uruchamia sprzegło .Trzpien wchodzi w karter,wewnatrz sa dwa małe łozyska igiełkowe oraz simering .Wszystko co trzeba kupiłem 2 łozyska po 3zł sztuka i pierscien uszczelniajacy 3złocisze. Podczs wyciagania trzpienia igiełki wysypały sie , probowałem złozyc je na tawot ale nie udało sie
za diabła wiec pozostaje wymiana .Jestem na etapie kruszenia łozyska ale to zegarmistrzowska robota .Chciałem wstawic zdjecia ale nie dało rady z pokładu tabletu ani komputera .Ktos juz zmagał sie z podobnym tematem i doradzał nawiercic małym wiertełkiem karter na wylot do łozyska i wygiac łozysko delikatnie pukajac ale dla mnie ta metoda odpada .Macie jakies inne pomysły albo metode na wyjecie tych łozysk? Pzdr

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group