Autor |
Wiadomość |
fxrider |
Wysłany: Śro 8:36, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Na pewno łożyska wałka do wymiany, rozrząd w.g. uznania (trochę kosztuje), na pewno trzeba dobrze przyjrzeć się dźwigienkom zaworowym (rolki) i ich "bolcom". Pierścienie - w.g. uznania, ja bym zaczekał i spr. czy oleju nie bierze lub nie wydmuchuje do odmy.
Jeśli zrzucałbyś cylinder można by łatwo sprawdzić wał, stan tłoka i nikasilu.
Warto by zmienić łożysko pod koszem sprzęgła (chyba, że poprzednik już to zrobił) na bardziej wytrzymałą wersję z nowszych modeli ('03+), zwłaszcza jeśli planujesz gdzieś dalej jeździć.
Jeśli skrzynia chodzi dobrze, wał nie ma luzów to bym nie ruszał dołu, choć wymiana w/w łożyska może być trudna bez rozkładania silnika.
http://www.advrider.com/forums/showthread.php?t=73558
Łożyska wałka wyrównoważającego warto by też zmienić profilaktycznie - koszt nieduży (ew. to z karteru możesz zmienić na rolkowe z nowszego modelu).
Ja bym rozważył jeszcze wymianę kilku uszczelniaczy w silniku (wałek zdawczy, kopka+dź. zm. biegów, uszczelniacz w pokrywie sprzęgła). |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
lukasz_vip |
Wysłany: Pon 9:24, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
W sumie to dołu nie za bardzo trzeba. Góra + boczna pokrywa od sprzegła aby sprawdzić łożyska wałka wyrównoważającego. |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Rysiek24 |
Wysłany: Nie 22:56, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
aja bym tylko kuknal na gore , tzn lozyska walka rozrzadu wymienil i lancuszek rozrzadu |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
lukasz_vip |
Wysłany: Nie 21:03, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Ja bym profilaktycznie rozebrał. Niby te silniki wytrzymują po 100tys km ale przy 60tys to lepiej zajrzeć tam i wymienić już co zużyte. |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
AdamB |
Wysłany: Nie 20:25, 18 Wrz 2011 Temat postu: Czy robić "profilaktyczny" remont po zakupie? |
|
Witam Forumowiczów!
Mam zamiar zakupić KTMa Lc4 640 Adventure. Niedawno oglądałem jeden taki egzemplarz z 2001. Ma przejechane ok. 60000 km i jak twierdzi sprzedający, w silniku grzebane nie było. I tu pytanie. Czy taki przebieg i fakt, że silnik nie był od nowości rozkręcany kwalifikuje ten egzemplarz do remontu tj. wymiany tłoka, pierścieni, elementów rozrządu? Dodam, że sprzedający poinformował mnie, że KAT serwisowany był regularnie, a wszystkie drobne usterki naprawiane były na bieżąco. |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |