 Wysłany: Pon 12:24, 18 Lip 2016 Temat postu: |
|
| tez mysle tak jak fourier - rozwiercic, wstawic tulejke - najpewniejsza i najlepsza opcja. tulejka na wcisk + jakis klej i masz na stałe rozwiązanie | |
| Wysłany: Nie 22:02, 17 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Niech Ci to ktoś wyfrezuje. Wprasuj tam tulejkę ale nie z brązu tylko ze stali, taka jak idzie na bieżnie łożysk (mi przez zimę tokarz robił z czegoś takiego tulejki do pro linka). | |
| Wysłany: Nie 19:37, 17 Lip 2016 Temat postu: |
|
| Zastanawiam się czy
1. dałoby radę zrobić to raz na amen. Wsadzić wytoczoną tulejkę z jakiegoś innego materiały np brązu i wlepić to na stałe. Tak aby nie trzeba było tego wymieniać. 2. wsadzić oryginalną tulejkę i dać na loctite do osadzania łożysk z luzem. 3. najlepiej jednak jakby udało się powrócić do stanu pierwotnego, nie wiem tylko jak się do tego zabrać. I czy taki nadlany fragment będzie się trzymać. Nie bardzo mi się uśmiecha pruć silnik i oddawać to do jakiegoś zakładu. |
|
| Wysłany: Nie 17:11, 17 Lip 2016 Temat postu: |
|
| najlepiej to czyms uzupełnic np. klejem dwuskładnikowym, a nastepnie roztoczyc pod wymiar. oczywiscie tak zeby nie uszkodzic reszty | |
| Wysłany: Nie 12:20, 17 Lip 2016 Temat postu: Wyrobione gniazdo w karterze od strony bendixa |
|
| Czołem,
panowie jak to naprawić? Jest to gniazdo w które wchodzi tulejka bendixa luz jest tylko z prawej strony, nie chciałbym zalewać tego płynnym metalem tak aby w przyszłości móc wymienić tulejkę. Czy loctite do osadzania łożysk da radę?  |
|