Autor Wiadomość
Mechanik90
PostWysłany: Pią 12:10, 21 Kwi 2023    Temat postu:

Silnik się mieści bez problemu rama jest ta sama przednie mocowania do 390 są inne wystarczy je zmienic
Rozkmin
PostWysłany: Pią 8:48, 19 Sie 2016    Temat postu:

Ale różnią się na tyle, że nie ma ch** żeby wymienić świecę bez ściągania baku, mimo że w 125' robi się to bez problemu. Poniżej filmik jak LutZyn robi to w 125', próbowałem u siebie i piec jest zwyczajnie za wysoki. Próbując wyciągnąć kapturek świecy okazuje się że jest on za długi a bak jest za nisko. Trzeba rozebrać pół motocykla żeby się tam dostać. No w sumie to robota na 5min ale jednak Smile

Żeby było jeszcze śmieszniej, do 390 dają narzędzia, i jest w nich klucz do odkręcania świec, tyle że jest on za krótki. Tzn do 125' pasuje zapewne jak ulał ale w piec 390' wpada cały i nic nie wystaje. Dobrze że ojciec miał jeszcze stare narzędzia z czasów jak jeździł maluchem i to jakoś u niego w garażu wspólnie odkręciliśmy Smile


https://www.youtube.com/watch?v=ZOly83ccARY
czesoi
PostWysłany: Czw 14:04, 18 Sie 2016    Temat postu:

Rozkmin masz rację, jest to samo mocowanie. I silniki nie różnią się też za bardzo pod względem wielkości.
Rozkmin
PostWysłany: Pon 21:47, 15 Sie 2016    Temat postu:

A odnośnie tego czy Duke to rower - jak dla mnie to jest całkiem trafne porównanie. Ja mam porównanie tylko z Suzuki Gladius, ale w stosunku do nich prowadzenie jest dziecinnie proste. Dzięki swojej małej masie, zwrotności i bardzo udanemu ABS po mieście można naprawdę jeździć bardzo 'agresywnie' i mówię, regularnie zdarza mi się w korku wyprzedzać chłopaczków ledwo panujących nad swoimi 'lytrami'.

Ale np czy chciał byś na rowerze jechać z prędkością 170km/h? - próbowałem ostatnio ile wyciągnie mój Duke, 175km/h poszedł na prostej ale jednak do takich prędkości wolał bym mieć większy rozstaw kół i kilkadziesiąt kilogramów więcej pod tyłkiem Smile

Dzisiaj miałem przyjemność polatać na dalszą trasę z riderem na Hayabuzie. Chłop jechał z dziewczyną, ogarnięty bardzo i z już dużym doświadczeniem na moto. I mówię, jazda w miarę dynamiczna (ale bez brawury) i Duke dawał radę. Wiadomo że jak by się postarał to szybko by mnie zgubił, ale przy rozsądnej jeździe to nie jest tak że musiał na mnie specjalnie kiedykolwiek czekać.

Swoją drogą ostatnio zacząłem 'trenować' Gymkhane, amatorsko, i powiem szczerze że mały Duke całkiem całkiem daje sobie radę w tym sporcie Wink Jeszcze jak by tylko zamiast singla była rzędówka to naprawdę można by na nim kręcić przyzwoite czasy Smile
Rozkmin
PostWysłany: Nie 21:59, 14 Sie 2016    Temat postu:

Jesteś pewien że nie włożysz? Jestem prawie pewien, że rama jest taka sama. Projektowanie i produkcja osobnych ram dla różnych pojemności małego Duke raczej było by trochę nieekonomiczne i myślę że inżynierowie tak główkowali żeby jednak wszystko upchać do jednej ramy.

Jeżeli się mylę to bardzo proszę o info gdyż temat ciekawy
czesoi
PostWysłany: Nie 18:56, 14 Sie 2016    Temat postu:

Tylko, że silnik od 200 nie wejdzie do ramy od 125 bez przeróbek.
Morusek
PostWysłany: Nie 10:50, 14 Sie 2016    Temat postu:

Rozkmin napisał:
Na 125' możesz sobie jeździć tylko z innymi 125' a mając 390 nadążysz za każdym większym motocyklem na każdej drodze oprócz autostrad...
Gdzie indziej z kolei czytywałem, że 390 to rower Smile Wink sam się nad tym moto drapię po łysinie.
Tak na marginesie do autora to jest jeszcze DUKE 200 24 KM to sporo mocy. Miałem dawno temu MT TEZ 251 i miał chyba 21 KM i na serio było czym jechać. Przynajmniej po dawniejszych drogach Smile
Rozkmin
PostWysłany: Pon 10:13, 08 Sie 2016    Temat postu:

No rozumiem. Miałem duke 125 a teraz mam 390, wg mnie przekładkę da się zrobić 'bez problemu' bo praktycznie to te same motocykle i różnią się tylko tym o czym wspomina kolega 'ozman'.

Różnica między tymi silnikami jest diametralna. Na 125' możesz sobie jeździć tylko z innymi 125' a mając 390 nadążysz za każdym większym motocyklem na każdej drodze oprócz autostrad.

Problem jest taki, że z tego co się orientuję kable serwisowe do małego duke mają tylko w autoryzowanych serwisach. Więc jak będą jakieś problemy z ECU to może być trochę lipa.
czesoi1
PostWysłany: Sob 7:33, 06 Sie 2016    Temat postu:

Niestety nie opłaca mi się teraz robić prawka na jeden sezon, a później pełnego.
A w 125 braknie tych 5-10km/h by się nie wlec za osobówkami
Rozkmin
PostWysłany: Pią 23:01, 05 Sie 2016    Temat postu:

Nie masz 18lat czy problem ze zdaniem prawka? Jeżeli problem z prawkiem to wrzuć sobie na luz. Po drugim oblanym teście miałem podobne pomysły co ty. Zdałem za trzecim i teraz się cieszę że nie próbowałem się za to zabierać. Pozdrawiam
Gość
PostWysłany: Pią 19:01, 05 Sie 2016    Temat postu:

Na chwilę obecną były to tylko myśli nad przekładką.
Wiem, że jest ciężko z dostępnością silników, ale może coś się uda zrobić w temacie.
ozman
PostWysłany: Pią 15:37, 05 Sie 2016    Temat postu:

Sam czaję się na tego moda ale potrzebne będzie silnik, kompletna przepustnica i ECU. Na zagranicznych forach robili tą przekładkę. Podobno wszystko P&P.

Jedyny minus to dostępność silnika. Masz jakieś źródło?
czesoi
PostWysłany: Pią 12:47, 05 Sie 2016    Temat postu: Przełożenie silnika z Duke 390 do Duke 125

Witam.
Orientuje się ktoś, czy idzie przełożyć silnik z Duke 390 do Duke 125?
Gdzieś wyczytałem, że jest to możliwe, a chcę się upewnić co do tego.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group