Autor Wiadomość
Asteros2012
PostWysłany: Śro 0:17, 23 Lis 2011    Temat postu:

Szrot totalny ale cóż teraz go nawet nie sprzedam więc robię by pojeździł trochę i go zamienię na coś innego
Czepek
PostWysłany: Wto 21:28, 22 Lis 2011    Temat postu:

Asteros2012 napisał:
uszczelka może nie przepuszcza ale nierówności w karterach tak : p i tu jest mój problem

czyli tak jak wyżej pisałem, motor kupiony od idioty...
henio12323
PostWysłany: Wto 18:33, 22 Lis 2011    Temat postu:

nie wierze że masz tak wybite kartery żeby puszczało!! Very Happy przeciez nikt nie rozkłada i nie uszkadza powierzchni. nawet jak ktos podwarza srubokrętem to ciezko uszkodzic to żeby ciekło. silikonu sie nie stosuje i zadna warstewka nie jest dopuszczalna! jezeli stosuje sie nowe uszczelki, chyba ze ewidentnie masz jakies uszkodzone miejsce, albo np spawany element przy łączeniu karterów tam mozna co nieco uzyc czegos... ale tez na pewno nei czerwonego silikonu... nie róbcie z KTMów WSKek.
Asteros2012
PostWysłany: Wto 17:25, 22 Lis 2011    Temat postu:

uszczelka może nie przepuszcza ale nierówności w karterach tak : p i tu jest mój problem
bartek85
PostWysłany: Wto 16:09, 22 Lis 2011    Temat postu:

Ja składając moja 200 dałem cieniutka warstwę miedzy kartery i dość grubą pod kapę od sprzęgła bo jest potłukła od kamieni. Cienka warstwa silikonu na pewno nie zaszkodzi rozbieranym kilkukrotnie silnikom. Pod cylinder nie dawałem bo przecież trzeba tam jeszcze pomierzyć i odpowiednią grubość dać.
maciek
PostWysłany: Wto 15:00, 22 Lis 2011    Temat postu:

orginalne uszczeli z ktm nie ciekną........
henio12323
PostWysłany: Pon 23:52, 21 Lis 2011    Temat postu:

nigdy sie nie daje zadnego silikonu!!! mozna zdiagnozowac bo widac z daleka czy nie ma zadnych wgłębien. sama w sobie uszczelka nie przepusci, smarowanie mogło sprawic ze zacznie przepuszczac Very Happy niektóre uszczelki w ogóle są powleczone jakims lepikiem który aktywuje sie w temperaturze
Asteros2012
PostWysłany: Pon 23:03, 21 Lis 2011    Temat postu:

Choćby po to by lepiej uszczelnić bo moto to szrot i nie mam pewności czy nigdzie kartery nie są puknięte przez co mogła by sama uszczelka przepuszczać co i tak się dzieje ale nie mam pewności czy to uszczelka czy coś innego : / na 4mh 2x nowy olej lałem bo wyciekło wszystko
Czepek
PostWysłany: Pon 22:45, 21 Lis 2011    Temat postu:

A możesz mi powiedzieć po co sylikon na kartery? to nie wsk.
Asteros2012
PostWysłany: Pon 22:44, 21 Lis 2011    Temat postu:

Z rozpędu smarując uszczelki karterów rozpędziłem się i posmarowałem też te pod cylinder Razz
Pomimo uszczelek i sylikonu nadal ucieka mi olej i widać to jedynie podczas jazdy w terenie gdy wszystko jest uwalone błotem : d
Czepek
PostWysłany: Pon 22:32, 21 Lis 2011    Temat postu:

Dobra nie musisz.
Ale po co składać cylek na sylikon, to już fakt trochę dziwny...
Asteros2012
PostWysłany: Pon 22:03, 21 Lis 2011    Temat postu:

Może nie wiesz o co mi chodzi z tym podważeniem. Razz
Lekko podważyć by uszczelka z sylikonem się rozkleiły od karterów. Tak z dwóch stron i wtedy normalnie cylinder podnieść można. Jak bd w garażu to może zrobię ci zdjęcie o co mi chodzi ;]
Czepek
PostWysłany: Pon 19:51, 21 Lis 2011    Temat postu:

Asteros2012 napisał:
Ja u siebie zdejmowałem w sposób taki ze podważałem śrubokrętem cylinder za dekiel wydechu i opierałem o karter. Jeśli nie było uszczelki mógł się też zapiec wtedy bd ciężej

Kto tym jeździł i naprawiał przed Tobą to nie wiem...
Cylek po odkręceniu śrub to jedynie tłok blokuje i lekko "wajcha' od zaworu, która pod wpływem ruchu cylka normalnie wraca do swojego położenia dając spokój tarczy zaworu i nie ma innej opcji, ponieważ ta wajcha (nazwijmy to tak) jest na spręzynach i nie ma prawa z punktu fizycznego zostać w takim odchyleniu jakie było przy włożonym cylku, dlatego też czasami gdy ktoś ma głęboko wkręconą regulację zaworu (prawa str moto) to cieżko założyć cyl.
Ale o tym, żeby podważać cylinder by go wyciągnąć ? Pierwsze słyszę, jakiś matoł za przeproszeniem musiał to składać i chyba na klej ...
barek253
PostWysłany: Pon 19:42, 21 Lis 2011    Temat postu:

spoko juz wyjąłem poprostu odgiąłem to do boku dzieki
Asteros2012
PostWysłany: Pon 19:29, 21 Lis 2011    Temat postu:

Ja u siebie zdejmowałem w sposób taki ze podważałem śrubokrętem cylinder za dekiel wydechu i opierałem o karter. Jeśli nie było uszczelki mógł się też zapiec wtedy bd ciężej

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group