Autor |
Wiadomość |
m4ayhem |
Wysłany: Wto 11:42, 06 Gru 2016 Temat postu: |
|
kondzik napisał: | prowokacja?? niby dlaczego kolego? |
Już nic, już nic.. |
|
|
kondzik |
Wysłany: Wto 9:31, 06 Gru 2016 Temat postu: |
|
prowokacja?? niby dlaczego kolego? |
|
|
m4ayhem |
Wysłany: Wto 8:10, 06 Gru 2016 Temat postu: |
|
Tylko ja mam wrażenie że ten temat to jakaś prowokacja ? |
|
|
bully |
Wysłany: Nie 20:47, 04 Gru 2016 Temat postu: |
|
Normalnie. To 620 z silnikiem 600. Jedynie wtedy duży pbieg oleju nie miał filtra w ramie |
|
|
kondzik |
Wysłany: Nie 18:10, 04 Gru 2016 Temat postu: |
|
Jestem z krakowa i tam tez go kupiłem, zbieram kase na remont i w przyszłym tygodniu wysyłam silnik do majstra bo gościu dobrze sie zna na rzeczy i mam nadzieje ze go zrobi i bd sie mogł cieszyc tą zajebista mocą a jak moge zobaczyc czy to jest przejściówka ??? |
|
|
bully |
Wysłany: Pią 9:11, 02 Gru 2016 Temat postu: |
|
Potwierdzam ze wal od 620 pasuje do 600 przejsciowki. Jak tak mialem. Możesz cylinder zplanowac. Mój lc4 pomimo tego walu podnosił z gazy na 4 biegu. Ale mialem keihina.. Sam silnik jesli to przejsciowka wejdzie tez bez problemu.. Może masz moje byle moto. Gdzies pewnie po Polsce jeździ. W ogóle skąd jesteś. Mogę ci go poskladac jesli masz blisko opolszczyzny |
|
|
kondzik |
Wysłany: Pią 10:06, 25 Lis 2016 Temat postu: |
|
Masz wsumie racje i tak zrobie bo mam tego dosc po pracy do niego zadzwonie. Mam nadzieje ze uda sie to naprawic |
|
|
hacker33 |
Wysłany: Pią 9:52, 25 Lis 2016 Temat postu: |
|
Dałem ci namiar na mechanika.
W czym jeszcze masz problem?
Pakujesz silnik w karton, wysyłasz do niego kurierem. A dostajesz z powrotem zrobiony, sprawdzony na igłę silnik. Oczywiście wpierw zrobi Ci wycenę.
Sam tego nie ogarniesz.
Przez forum nikt Ci tego nie naprawi, nie zrobi.
Nie masz części, narzędzi i wiedzy. A ma to wszystko Majster.
Sam kupował ode mnie stare korbowody które montował w innych motocyklach wyczynowych które jeżdżą do dzisiaj.
Koledze z forum remontowałem Berga 450 na częściach dorabianych i lata nim do dzisiaj i papa się cieszy.
Więc masz dwie opcje:
1) Majster
2) Sprzedajesz to lub złomujesz i kupujesz coś normalnego do czego są części. |
|
|
kondzik |
Wysłany: Pią 9:03, 25 Lis 2016 Temat postu: |
|
to widocznie ja nie umiem szukac i mam powoli tego dosc,jestem wstanie dolozyc do tego 3k zeby to jezdzilo do roboty jest wał tuleja i tlok, lożyska w dobrej kondycji. znalazłes nowa korbe z lozyskiem do 600tki??jak by sie dalo to naprawic to faktycznie lepiej niz kupywac silnik bo nie wiadomo co sie kupi . potrzebuje waszej pomocy gdzie mam kupic czesci??albo moze ktos mi zrobi ten wał zeby to jezdzilo dlugo. i darujcie sobie te teksty ze zachowuje sie jak dzieciak bo to jest nie na miejscu. |
|
|
rams |
Wysłany: Pią 8:46, 25 Lis 2016 Temat postu: |
|
Zamontuj silnik od WSK125 lub MZ 250 będziesz miał full corssa. Będzie szybko i tani.
Zachowujesz się jak dzieciak, trzeba zacisnąć pasa i ponieś konsekwencje swojej decyzji albo szukasz części do tego moto albo go sprzedajesz na części. Nie mów, że nie ma korbowodu do tego moto bo chwilę poszukałem w necie i znalazłem. Poszukaj sobie zagranicznych for związanych z KTM tam znajdziesz co Cię interesuje. |
|
|
kondzik |
Wysłany: Pią 8:20, 25 Lis 2016 Temat postu: 1 |
|
a wiec tak oglądałem ten motor dwa razy i zawsze zapalał czy na cieplo czy na zimno co moglem wiecej zrobic ?? tego silnika raczej mi sie nie opłaca naprawiac bo korby juz do 600setki nie kupie po za tym do roboty jest tuleja i tlok. Jeszcze raz mowie ze jak na swoje lata rama jest oki i chce na niej pojezdzic i nie wiem czy podchodzi wszysko z tej 620stki??"? chcial bym sie wlasnie od kogos dowiedziec kto sie na tym zna , kupno silnia jest bardzo ryzykowne bo nawet nie zobacze czy to chodzi ale cóż z tego ta 600setka chodzila a jak sie w domu przejechalem sie zatarła przejechal bym sie u goscia 20min a nie 10 to by sie zatarał tam , poprostu mega nie fart i boje sie kupna tego silnika ale co mam zrobic nie chce zeby mi to stalo na czesci tez sie nie oplaca tego sprzedac:( powie mi ktos jakie silniki podejda do tej starej cl4?? |
|
|
Dziku |
Wysłany: Pią 1:03, 25 Lis 2016 Temat postu: |
|
Skoro kupiłeś ''na chwilę'' to i na chwilę miałeś. Oglądałeś też pewnie chwilę? Ja kupując moto liczyłem się z remontem (tzn. w razie ''w'' miałem na to kasę), do tej pory nie potrafię rozkminić co przemawiało za Twoim zakupem. Ale ok, nieważne. Teraz siadaj do neta i patrz czy są do tego rocznika części zamienne typu uszczelniacze, zestawy naprawcze zawieszenia, wahacza, gaźnika itp. Jeśli nie ma, to sprzedawaj moto na części, bo jeśli koleś tak zaniedbał silnik, to i pewnie reszta jest na śmieci. Kto wie, lagi ciekną? Jeśli nie, to może dlatego, że nie ma w nich oleju? Takie przypadki zdarzają się dość często Co do części - jeśli ich nie ma, to nic innego nie pozostaje jak codzienne przeglądanie allegro i ebay w nadziei, że coś wypłynie. Jeśli mimo to chciałbyś kupić silnik, to co jeśli sprzedający wepchnie Cię na minę? Bo jak ten silnik sprawdzisz przed zakupem? Uwierzysz na słowo? Uwierzyłeś na słowo poprzedniemu sprzedającemu i patrz co z tego wyszło. Nie jesteś pierwszy, nie jesteś ostatni. Silnik od 620 jest plug&play do tej ramy? Co jeśli będzie wymagała przeróbek? Ogarniesz to? Kalkulator do ręki + przynajmniej 3 dniowa abstynencja + rozważanie za i przeciw i do dzieła.
Co do ew. remontu, jak radził hacker, zapytaj tutaj : http://serwisowki.ubf.pl/viewpage.php?page_id=27
Ten korbowód poniżej robił Majster128 z linku powyżej, z tego co kojarzę do tej pory jeździ, zatarty korbowód z filmu to też nie problem, cytat z innego forum:
''Regeneracja polega na przeszlifowaniu korbowodu lub wstawianiu tulejki w zależności od zużycia. Robiony jest nowy sworzeń, nowe łożysko stopy i tulejka główki jeśli jest wymienna.
Koszt takiej regeneracji wynosi 650 zł''
Film: https://www.youtube.com/watch?v=jlgYJV1JXcU
Korbowód, jeździ obecnie w Husqvarnie SM570.
|
|
|
GaCek |
Wysłany: Czw 23:07, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
Kolego dałeś ciała przy kupnie i teraz wylewasz żale?? Motocykl przy gościu odpaliłeś chociaż?? Z tego co widzę to nie. Zwykle odpalenie do nagrzania i jazda próbna trwa min. 15min.
Zółf ma racje tego (duże litery i bez przecinków) nie da się czytać. Nie śledzę namiętnie tematu, ale chłopaki nie raz podpowiadali konkretne rozwiązanie, ale widzę że nic nie trafia bo masz swoją filozofię. Super tak trzymaj. |
|
|
kondzik |
Wysłany: Czw 21:32, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
łoooo sory myslałem ze to jest teraz nie ważne i myslalem ze chcesz mi pomoc, myslalem ze jedyny mnie rozumiesz i szczerze lekko wstawiony jestem bo kupilem moto na ktorym mialem jezdzic a tu taka lipa :(ale nie bd sie poddawał prawda bo dokladnie tak jak pisales to bylo moje marzenie zeby jezdzic wiec nie wyjebe teraz tego na zlom tylko musze dobry silnik kupic no nie ??? jaki ? znasz sie na tym to mi pomóż a nie jakies bledy bd mi wypominal :(ja naprawde staram sie byc spoko i nie rozumiem takich ludzi co sprzedaja moto i mowia ze jest wszysko oki i zebym jeszcze ku*wa oleju nie zmienial bo jest dobry, a tam jest błoto a nie olej i mowi ze nie wie dlaczego sie zatarał.... chce jezdzic jaki silnik kupic ??? |
|
|
żółf |
Wysłany: Czw 21:11, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
Zacząłbym od przeredagowania tekstu. Pisanie wielkimi literami jest nie na miejscu, a znaki interpunkcyjne nie gryzą. |
|
|