 Wysłany: Sob 19:27, 10 Gru 2016 Temat postu: |
|
| W dokumentacji mam 2002r ale jestem świadom iż jest to kdelowo 2003 rocznik.
Kupiłem cały zestaw, tarczki przekladki i sprężyny, powierzyłem o okazało się iż tarczki są nieco grubsze niż mówi serwisowka. PrEkladki są ok. Środkowe grubsze, zewnętrze (po dwie) cienkie. Zgodnie z serwisowka. Nie będę dziadowac i szukam prawidłowego zestawu, dodam ze mam sprzęgło na tylejkach między przekładkami a koszem wewnętrznym. Tak, sprawy tarcia między tarcza a przekładka na docisku jest sprawą jazna, ale pytanie czy nie było lepiej zrobić docisk z twardą powierzchnia cierna na tarczke sprzętowa, chyba że brali pd uwagę koszta utwardzania docisku a montaż przekładki. |
|
| Wysłany: Sob 14:54, 10 Gru 2016 Temat postu: |
|
| Pierwsza idzie przekładka, ponieważ kosz sprzęgłowy jest aluminiowy i gdyby pierwsza była tarczka, to w czasie pracy sprzęgła tarła by o aluminiowy kosz i ten szybko by się wytarł, tak samo wygląda sytuacja z dociskiem.
Kolego STRZYGA EXC 450 zaczęto produkować od 2003. Sprawdź pierwszą cyfrę numeru silnika, określa ona rocznik. Kupiłeś komplet czy same tarcze? Sprzęgła dla modeli z poszczególnych roczników mają tarcze i przekładki różnych grubości więc najlepiej porównaj to co masz i to co kupiłeś z serwisówką i rocznikiem twojego motocykla. |
|
| Wysłany: Sob 1:07, 10 Gru 2016 Temat postu: |
|
| Nie będę Zakładać nowego tematu gdyż nadal rozchodzi się o sprzęgło do Exc 450 2002r.
oczywiście by było zbyt pięknie jakbym czegoś nie odstawił. Tarczki namoczone, zabieram się do montażu i okazuje się że cały zestaw jest nieco wyższy tzn grubszy, ostatnia tarczka jest bardO blisko krawędzi kosza zewnętrznego, niby wszystko jest ok ale obawiam sie ze może wyskoczyć z ramion kosza i zablokować spezeglo, zestaw generalnie za gruby wiec nie od tego modelu. Zamiast pomierzyć przed namoczeniem zaufałem sprzedawcy. Jutro zerkne co jest grubsze, tarczki czy przekładki. Po wyjęciu jednej tarczki i jednej przekładki zestaw pasuje idealnie, oczywiście ilość przekładek i tarczek jest taka jak w serwisowe. Co sądzicie o wyjściu przekładki i tarczki? Będzie to funkcjonować jeśli wysokość się zgadza, docisk ładnie ściska i wszystko wysprzegla, montować bez jednej przekładki i tarczki czy raczej kupić inne sprzęgło, bo raczej nie będę ryzykować montażu całego zestawu... |
|
| Wysłany: Sob 0:00, 10 Gru 2016 Temat postu: |
|
| Jestem w trakcie wymiany sprzęgła i bardzo zaciekawiło mnie to rozwiązanie. A że to mój pierwszy ktm poznaje stopniowo ich rozwiązania. Z początku myślałem że jakis "Janusz" (bez urazy dla szanownych Janusz) coś pomieszało i złe złożył, ale po wgladzie w serwisowke okazało się że tak powinno byc 😃 | |
| Wysłany: Pią 23:44, 09 Gru 2016 Temat postu: |
|
| witamy na forum!
też chętnie się dowiem bo też mnie to zastanawiało (docisk-przekładka) co inżynierowie z KTMa mieli na myśli 
tak jest w większości modelów (może nawet we wszystkich?? |
|
| Wysłany: Pią 23:40, 09 Gru 2016 Temat postu: Sprzęgło w Exc 450 2002r. |
|
| Witam, na stepie chciałbym podkreślić że jestem tu nowy, stawiam pierwsze kroki na tym forum a co za tym idzie dopiero będę poznawać obowiązujące tu zasady, także proszę o wyrozumiałość 😂
Pytanie proste i konkretne, dlaczego exc 450 z 2002r bezpośrednio na docisk sprzęgła wchodzi przekładka? Jest to tylko w tym modelu czy w większości katach? Jak dla mnie jest to trochę niezrozumiałe, DOCISK - PRZEKLADKA i dopiero tarczka i kończy sie tak samo z drugiego końca. Tak mówi serwisowka i tak powinno to wyglądać, ale dlaczego tak a nie docisk i od razu tarczka sprzęgłowa. Docisk ma powierzchnię na której tarczka by pracowała. Kolejna sprawa dlaczego są dwie grubości przekładek? Zewnętrzne dwie po obu stronach cienke, środkowe grube. _________________ |
|