Autor |
Wiadomość |
merc4891 |
Wysłany: Pon 20:21, 12 Gru 2016 Temat postu: |
|
Problem rozwiązany i nauka dla przyszłych pokoleń!!przez brudne paluchy(choć nie uje....ne) dostał się syf pomiędzy pierścień a tłok co spowodowało zacięcie się pierścienia w pozycji na maxa zamkniętego,co za tym idzie za małe ciśnienie.po rozmątowaniu wszystkiego i wyczyszczeniu na błysk(tym razem rączki jak u chirurga czyściutkie)po dotknięciu startera od razu brapapap |
|
|
żółf |
Wysłany: Pon 19:49, 12 Gru 2016 Temat postu: |
|
Cudów nie ma, jak wcześniej palił to po wymianie pierścieni też musi.
Sprawdź jeszcze raz rozrząd, bo tu łatwo o pomyłkę, a potem się człowiek mota jak zorro i szuka dziury w całym
Pierścienie ułożyłeś prawidłowo, nie w linii?
No i oczywiście to co koledzy piszą, luzy zaworowe i aku czy dobre, bo bez tego ani rusz. |
|
|
GaCek |
Wysłany: Pon 18:21, 12 Gru 2016 Temat postu: |
|
A zawory regulowałeś?? Czy chociażby sprawdzałeś luz?? |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Pon 17:56, 12 Gru 2016 Temat postu: |
|
palisz rozrusznikiem czy kopniakiem? |
|
|
merc4891 |
Wysłany: Pon 13:04, 12 Gru 2016 Temat postu: 450EXC 2011 Nie odpala |
|
Witam,jak w temacie ktm nie ma chęci zapalić po wymianie pierścieni.rozrząd ok,paliwo dostaje,iskra jest.Mam wrażenie że ma małe ciśnienie ale nie mam porównania.Palcem spokojnie zatykam otwór po świecy nawet z odłączonym dekompresatorem.Ma ktoś taki sprzęt żeby sprawdzić czy to normalne.nie raz tylko strzeli w tłumik i nic poza tym. |
|
|