Autor Wiadomość
henio12323
PostWysłany: Pią 22:46, 23 Gru 2016    Temat postu:

jak sie pytasz - to sam tego nie zrobisz...

jak amsz pomysł to musisz znac sie na jego wykonaniu. pomyslec o róznych aspektach itp. to nie najgorszy pomysł bo wyjdzie z tego fajne jeździdełko, ale pytac z czego silnik jest podobny z sxfa - to tylko mozna odpowiedziec że z kazdej innej crossówki. endurówki zawsze maja wieksze piece, i czy to drz czy cokolwiek innego bez duzych kombinacji nie wpakujesz. wystarczy zobaczyc że tam silnik z SXFa jest na styk.
krzysztof_eM
PostWysłany: Pią 14:55, 23 Gru 2016    Temat postu:

Na upartego to dorób pedały i jazda coś w ten deseń Very Happy

A tak na poważnie to zabawa w pół środki wychodzi zawsze dwa razy drożej więc nie oszczędzaj na moto bo wyjdzie ci to bokiem.
Tomokat
PostWysłany: Pią 11:18, 23 Gru 2016    Temat postu:

Może sprzedaj jeden motocykl a za to co dostaniesz wyremontuj drugi konkretnie.
rams
PostWysłany: Czw 23:57, 22 Gru 2016    Temat postu:

Od kiedy jesteś właścicielem tego sxf'a? Patrząc na Twoje tematy chyba nie wiesz jak się takie motory obsługuje, serwisuje. Zaraz po kupnie sprzętu od nieznajomego sprzedawcy ściąga się głowice, cylinder i wtedy się ocenia zużycie części i wymiana. Pewnie kupiłeś sobie nie dawno ten motor i jedynym serwisem pewnie była wymiana oleju i jazda do lasu. Niestety to nie jest tani sport tu nie ma miejsca na rzeźby i jakieś półśrodki sam tego doświadczyłem chciałem przyoszczędzić i niestety zaoszczędziłem tyle, że kosztów miałem trzy razy tyle. Na Twoim miejscu kupiłbym używany silnik rozebrał go na części pierwsze i wymienił co zużyte. Po taki remoncie moto będzie długo służyło. Tylko licz się z kwotą 4tyś-5tyś jak chcesz to porządnie zrobić.
krzysiek919
PostWysłany: Czw 22:14, 22 Gru 2016    Temat postu:

dobre
żółf
PostWysłany: Czw 19:50, 22 Gru 2016    Temat postu:

Bierz lc4, jak się w ramę nie zmieści, to imadłem ściśniesz i wejdzie. Remontów się tam w ogóle nie robi nigdy, dlatego bierz jak najtańszy silnik bo szkoda kasy. Paliwa też nie trzeba brać, więc bak możesz zdemontować i wyspawać sobie w to miejsce stelaż do wożenia pyrów i dorabiać zaopatrując targowisko.

I tak jak kupisz silnik, to musisz zrobić kapitalny remont, bo kolejny wybuchnie.

Chyba że lubisz kolekcjonować złom

Wink
Szymon3069
PostWysłany: Czw 19:34, 22 Gru 2016    Temat postu:

podałem tylko dwa przykłady są jakieś silniki gabarytami przypominające sxf 250?
paw680
PostWysłany: Czw 19:23, 22 Gru 2016    Temat postu:

Ciekawe jak do tej ramy chcesz zmieścić silnik od lc4 czy drzty...?
Szymon3069
PostWysłany: Czw 19:03, 22 Gru 2016    Temat postu:

krzysiek919 napisał:
poważnie ? czy się opaliłeś czegoś ?


Pisze poważnie robię remont cr 250 nie mam kasy na odbudowę ktma ale naszła mnie właśnie taka myśl czemu niby twoim zdaniem to zły pomysł (tak wywnioskowałem po twojej wypowiedzi)
krzysiek919
PostWysłany: Czw 18:51, 22 Gru 2016    Temat postu:

poważnie ? czy się opaliłeś czegoś ?
Szymon3069
PostWysłany: Czw 18:20, 22 Gru 2016    Temat postu: Urwana korba SXF 250 pomocy!!!

Dzisiaj urwalem korbowod w sxf 250 2006r ... korba poszla nawet nie bokiem ... tylem!!! Rozwalila kartery skrzynie biegow, cylinder, sprzeglo i nieznacznie ale troche cylinder ... z raci iz remontuje swoj drugi motocykl nie moge sobie pozwolic na remont sxf... a raczej jego odnowe.Dlatego wpadlem na pomysl sprzedania tego silnika (co nie zostalo uszkodzone) i kupic nowy silnik. Patrzac na oryginalne silniki jest jeden dokladnie do tego modelu za 2500zl ale zastanawiajac sie w tej cenie moge kupic rowniez silnik lc4, drz 400 i inne wielkie enduraki, remontow sie tam nie robi wiec moze by to bylo bardziej oplacalne ? Co myslicie ?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group