Autor Wiadomość
Nixdo
PostWysłany: Czw 19:59, 17 Sie 2017    Temat postu:

l.e.s.t.e.r napisał:
ja dałem cylinder do motozona i już żałuję. Na aukcji napisane 3-4 tygodnie, dzwonie tam po 28 dnia a Pani mi mówi że jeszcze 2-3. Beszczelne babsko mi mówi żebym czytał ze zrozumieniem, sama nie wie co ma w tej aukcji opisane.


Do motozony we wroclawiu sie nic nie oddaje bo wszystko psuja paproki
l.e.s.t.e.r
PostWysłany: Czw 11:28, 17 Sie 2017    Temat postu:

ja dałem cylinder do motozona i już żałuję. Na aukcji napisane 3-4 tygodnie, dzwonie tam po 28 dnia a Pani mi mówi że jeszcze 2-3. Beszczelne babsko mi mówi żebym czytał ze zrozumieniem, sama nie wie co ma w tej aukcji opisane.
Fourier
PostWysłany: Wto 19:09, 30 Maj 2017    Temat postu:

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=742193619275920&id=171340716361216
Kajtek DBL
PostWysłany: Czw 11:49, 05 Sty 2017    Temat postu:

Ja i mój znajomy oddawał cylinder w Lancgourt. I osobiście tam był także cylinder był robiony tam na miejscu a nie u jakiegoś denissa w garażu. Jest wszystko w porządku. Jak ogarniesz sam to wychodzi taniej niż tuleja w Polsce.
kamilo90
PostWysłany: Czw 11:27, 05 Sty 2017    Temat postu:

Czy nowy kupić czy napylać to tak jak kolega wyżej kwestia finansów, ja bym nowego nie kupił.
Robiłem cylinder przy sx 250 w langcourt mój mechanik wysyłał cylek do pana Kujałowicza z krk
a z tamtąd w większej ilości wysyłali do langcourt. Widziałem cylek jak wrócił do mechanika faktycznie wyglądał jak nowy nawet z zewnatrz był wymyty na zero, jak najbardziej byłem zadowolony a co do rzywotnoności to wiele nie powiem, moto sprzedałem po 30 mth bynajmniej przez ten czas nic się nie działo.
żółf
PostWysłany: Śro 13:39, 28 Gru 2016    Temat postu:

Na 100% nic nie dorówna nowemu cylindrowi, więc pozostaje jeszcze kwestia finansów.
Moim zdaniem langcourt bardzo mocno się reklamuje, a z tego wynika bardzo wysoka cena regeneracji. Nigdy z ich usług nie korzystałem, więc nie mogę się wypowiadać co do jakości, ale pewnie lipy nie odwalają.
Oddawałem za to cylinder do regeneracji do Czech (sam zawiozłem do warsztatu motocyklowego). Do exc200 regeneracja kosztowała mnie ok 450zł, do cr 125 włącznie ze spawaniem pękniętej przełęczy wyszło koło kumpla wyszło koło 750 z wysyłką. Ja mam drugi tłok wsadzony, kumpel już 3 i jak na razie wygląda nieźle, w razie potrzeby będę korzystał z ich usług ponownie.
henio12323
PostWysłany: Śro 13:19, 28 Gru 2016    Temat postu:

zalezy jaki motocykkl

opinie są rózne - poczytaj w google, temat rzeka. jedni zadowoleni inni nie... a tak dokładniej to nawet nikt nie bardzo ma 100% pewnosci ze cylinder trafia własnie tam, a nie jest trzymany tydzien i chromowany technicznie gdzies w polsce....
mariansx
PostWysłany: Śro 10:53, 28 Gru 2016    Temat postu: Nicasil w langcourt?

Czesc wszystkim. Mam pytanie czy ktoś wysylal cylinder do regeneracji do firmy langcourt? Jesli tak to czy byliscie zadowoleni z wykonanej powloki czy lepiej kupic nowy cylinder? Bardzo prosze o pomoc

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group