Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Nie 14:28, 29 Sty 2017 Temat postu: |
|
Nie przeczytalem tylko S testowałem
Cale zycie na 300v latalem zalalem raz xado sprzeglo od razu poszlo
Potem w 2takcie smigane bylo chyba na motulu wlalem motorexa zalecanego i po sprzegle od razu. Wlalem ipona to sie troche poprawilo (motorexa uzywalem doslownie chwile ) i tak sie na wymianie sprzegla skonczylo
Dodam ze nie chodzi o to ze olej pali sprzeglo czy cos. Bardziej chodzi o to ze jak juz sprzeglo kiepskie to na niektorych olejach jeszcze troche pozyje
A normy normami :p |
|
|
bully |
Wysłany: Nie 14:17, 29 Sty 2017 Temat postu: |
|
Gdzies to takie glupoty wyczytal. Wszystkie oleje MA2 powinny miec ten sam wplyw na sprzeglo. Slizgac ci sie moze na MA. Ale nie koniecznie . Ja celowo zalalem MA1 i jest super. Nic nie slizga a luz wbija sie jak maselko. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Nie 14:06, 29 Sty 2017 Temat postu: |
|
Dla tego ukladu im lepszy olej tym lepiej |
|
|
niewiadow |
Wysłany: Nie 13:49, 29 Sty 2017 Temat postu: |
|
A co do uk. korbowo-tłokowego ? to będzie to samo? ,bo tego nie dopytałem jeszcze. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Nie 13:42, 29 Sty 2017 Temat postu: |
|
Zalej cos innego i testuj. Nie koniecznie lepszy olej przedlyzy prace sprzegla. |
|
|
niewiadow |
Wysłany: Nie 13:30, 29 Sty 2017 Temat postu: Ślizganie sprzęgła i żywotność (oleje) |
|
Witajcie,
Zastanawiałem sie nad olejem Vavoline 10w50 syntetyku API SM Jaso MA2
Obecnie lany był motul 7100 10w50 API SG/SH/SJ/SL/SM/SN JASO MA2
Troche poczytałem na forum i wynika z tego tyle ,ze jak nie zaleje motula 300v to będzie mi się ślizgało sprzęgło,inni zaś mówią ,ze lepkość przedłuża ostatnie kresy sprzęgła (ratuje ostatki).Jednocześnie chciałbym wydłużyć czas do następnego remontu ,jak to wszystko wygląda z waszej perspektywy ? Lepiej zapłacić 2x tyle na olej ? |
|
|