Autor |
Wiadomość |
Tomaszek666 |
Wysłany: Wto 9:23, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
Ok . Dziękuję za pomoc. |
|
|
szo |
Wysłany: Nie 16:21, 12 Lut 2017 Temat postu: |
|
też tak miałem i się okazało, że rozdupczony akumulator był |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 19:48, 11 Lut 2017 Temat postu: |
|
edytuj posty nie pisz jeden pod dtrugim
to że na sucho kręci to norma. nawet jak nie zrobi obrotu w ogóle i zacznie sie jarać, to na sucho moze zapierdzielac.
zacznij od rozebrania rozrusznika, wymuj wszystko w np benzynie ekstrakcyjnej, nasmaruj miejsca do smarowania ( łozysko, podkładki, konce wałka ) owin wałek taśmą, wkrec we wkrętarke/wiertarke, i przeleć papierkiem drobnym komutator, zmyj to wszystko dobrze benzyną, ) szczoteczką dobrze te przerwy wyczysc ) no i skontroluj szczotki w jakim są stanie.. praktycznie nic cie to nie bedzie kosztowało a rozrusznik bedzie mozna uznać za sprawny ( o ile ma szczotki, a komutator nie jest dziwnie wyjarany )
dalej mozesz wziąc kable rozruchowe, i wpiąc sie minus z aku do masy rozrusznika ( żeby ominąc brak masowania) do tego można plus tak samo podpiąć, tylko dobrze jak bedzie dobrej jakosci kabel rozruchowy. jak to nie pomoże
to przyczyny, albo uwalone mimo wszystko sprzęgiełko, albo wytarty wałek na rozrządzie ( wałeczek autodekompresatora) jednokeirunkowe jak masz zdemontowane, to zobacz te baryłki w jakim są stanie czy nie mają wżerów, to samo bieżnie czy są gładkie czy juz "porowate" jak sprzegiełko ok - praktycznie pozostaje problem w głowicy |
|
|
Tomaszek666 |
Wysłany: Sob 19:10, 11 Lut 2017 Temat postu: |
|
Rozrusznik po wyjęciu i wyczyszczeniu zapierdzielał jak szalony a w moto tak jak piszę. |
|
|
Tomaszek666 |
Wysłany: Sob 19:09, 11 Lut 2017 Temat postu: |
|
Jest ok . Wyszło. Założyłem nową sprężyne . Kręci . Tylko jak zaczynam kręcic to rozrusznik robi obrót zatrzymuje sie i znowu robi obrót . Aku naładowane .Tak jakby siły nie miał . |
|
|
MatiEXC |
Wysłany: Sob 17:39, 11 Lut 2017 Temat postu: |
|
U mnie też troche mocniej siedziało ale podważyłem delikatnie srubokretem i wyszło |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 17:25, 11 Lut 2017 Temat postu: |
|
to wrzuć fotke o co ci chodzi. mozna uzyc jakiegos sciagacza 2-3 ramiennego. ewemtualnie podwazać czymś, czasem ciezej idzie zwłąszcza jak łozysko troche zuzyte ( wyrabia sie bieżnia i sie blokują baryłki ) |
|
|
Tomaszek666 |
Wysłany: Sob 15:46, 11 Lut 2017 Temat postu: |
|
Ręką nie da rady . Mam nadzieje że dobrze myślę że to jest to . Duża zębatka na wale. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 13:01, 11 Lut 2017 Temat postu: |
|
Wyciagasz do gory
Moze byc lekko przykleszczone ale w rekach jest do wyjecia |
|
|
Tomaszek666 |
Wysłany: Sob 10:47, 11 Lut 2017 Temat postu: Łożysko jednokierunkowe. |
|
Witam. Szukam wiedzy jak ściągnąć łożysko jednokierunkowe .
Mam zębatkę w ręce i co dalej? Jeśli ktoś coś będę wdzięczny.Sprawa dotyczy KTM 450 EXC 2004r. Pozdrawiam. |
|
|