Autor Wiadomość
Tomokat
PostWysłany: Pią 18:58, 07 Kwi 2017    Temat postu:

Trzymał się dzielnie:) Korba była oryginał czy już inna?

Edit. Nie doczytałem że nie otwierany. No to ładny wynik.
major000
PostWysłany: Pią 18:56, 07 Kwi 2017    Temat postu:

Tomokat napisał:
Wiadomo ile mth miał przelatane?
około 700godzin i silnik nigdy nie otwierany.
Tomokat
PostWysłany: Pią 18:38, 07 Kwi 2017    Temat postu:

Wiadomo ile mth miał przelatane?
major000
PostWysłany: Pią 14:20, 07 Kwi 2017    Temat postu:

Mocarny RFS poległ na polu walki. Tłok, korba, cylinder i łożyska na wale szrot. Pierścienie tłokowe wysypały się przy zdejmowaniu cylindra. Oprócz tego brak 4 biegu ale to inna bajka.
Przyczyna... korba zaczęła umierać na dolnym łożysku, wióry poszły w silnik i efekty widać. A wszystko przez zaniedbanie wymian oleju.

https://youtu.be/BEv4RD_ajog

kristofpro
PostWysłany: Śro 15:35, 22 Lut 2017    Temat postu:

U mnie w hondzie xr400 przy robieniu kapitalki okazało się że korba jeszcze oryginał, luzami mieściła się w tolerancji ale miała wytartą główkę więc poszła do wymiany po 21 latach
pawciak12
PostWysłany: Śro 5:27, 22 Lut 2017    Temat postu:

jak ktos dba o sprzet to w takich motocyklach korba i 100k wytrzyma Cool
bully
PostWysłany: Wto 23:18, 21 Lut 2017    Temat postu:

ja tam sensacji nie widzę, pytanie ile to faktycznie przejechało. te pojemności przejeżdzają naprawdę sporo.
Zresztą wyjmowałem cztery lata temu oryginalną korbę z 300 EXC z końca 99 roku. ( na korbie nawet data była wymalowana)
zwirek03
PostWysłany: Nie 9:10, 19 Lut 2017    Temat postu:

zapewne w Szwecji dostępne w większości serwisów tam mają bzika na punkcie rodzimej marki
sorek
PostWysłany: Sob 20:01, 18 Lut 2017    Temat postu:

major000 napisał:

Z częsciami jest problem i właściciel musi zdecydować co robimy.

ale jak już znajdziesz części to z każdej pierdoły cieszysz się jak głupi z patyka . Jak by to było moje moto to bym naprawiał a części bym szukał na ebay
major000
PostWysłany: Pią 20:08, 17 Lut 2017    Temat postu:

Kranik przepuszczał paliwo, zaworek iglicowy również. Paliwo lało sie do cylindra i przez pierścienie do skrzyni korbowej. Pobór oleju na jeden dzień lotów to według właściciela 800ml, oczywiście ten olej to była mieszanina 90% benzyny i 10% oleju. Pierścienie starte do zera, tłok przytarty, korba luz okrutny na stopie, prowadnice łańcucha rozrządu potopione.
Ale jaki silnik w środku czysty...benzyna tak wymyła wszystko, że tłok od góry wyglądał jak nówka z pudełka.
Z częsciami jest problem i właściciel musi zdecydować co robimy.
KristofSX
PostWysłany: Pią 18:57, 17 Lut 2017    Temat postu:

solidna szwedzka robota Very Happy
dioda
PostWysłany: Pią 18:49, 17 Lut 2017    Temat postu:

Kawal konkretnej korby,. skąd się dostało paliwo do oleju? zaworek w gaziku przepuszczał. Dostanie do takiego dziadka części w Polsce?
major000
PostWysłany: Pią 16:23, 17 Lut 2017    Temat postu: Korba o przebiegu 23 lata :)

Patrzcie jakie kiedyś motocykle robili. Oryginalna korba z Huski 610 TE 1994. Gdyby nie awaria i obecność paliwa w oleju to dalej by latała.



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group