Autor |
Wiadomość |
mentor |
Wysłany: Pon 10:06, 19 Cze 2017 Temat postu: |
|
Miałem podobny problem z obrotami, ze mi trzymało wysokie obroty przez jakieś czas a potem schodził na normalne obroty. Oddałem gaźnik na regenerację i coś tam z pompka przyspieszacza czy jak tam się nazywa było coś nie tak. Ogolnie mam dobrego gościa do gaźników ich regeneracji, regulacji itd. Nie jest naciągaczem (gość pracowal 10 lat w serwisie ktm'a). Ja mu swój dałem, rozebrał na częsci pokazał stan przed i stan po czyszczeniu. Oddał gaźnik z instrukcją jak ustawić go potem pod motocykl. Założyłem, lekko wyregulowałem i moto jeździ o wiele lepiej niż przed.
Jeśli chcesz to odezwij się na PW to podam Ci namiary na gościa. |
|
|
Koziol401 |
Wysłany: Pon 9:46, 19 Cze 2017 Temat postu: |
|
Tak wydech oryginał. Co do iglicy.. miałem na 2 zabku od góry, obnizylem na 3-to samo. Dałem na 5 jak w serwisowce, obroty dalej wolno spadają ale teraz wali w wydech jak pojebany. Wiesz może na jakiej wysokości plywak powinien odcinac paliwo? U mnie jest na 7mm. Ogólnie moja teoria jest taka że przepustnica i jej bieżnia w korpusie gaźnika są zużyte na tyle że dostaję więcej powietrza przez co jest ubozsza mieszanka czego następstwem jest strzelanie w wajdech i dlugie zchodzenie z obrotów. Tylko nie wiem czy sanki mogą miec luz w korpusie (tak jak pisałem u mnie jest luz ok. 1mm) bo jeśli mogą mieć to moja teoria o zużytych podzespolach jest obalona
Pozdro |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 6:14, 19 Cze 2017 Temat postu: |
|
no to ciezka sprawa wszystko ok a nie jest ok. wydech ma fabryczny czy jakis przelot ? chociaz i na przelocie powinien na tych nastawach chodzic poprawnie |
|
|
Koziol401 |
Wysłany: Nie 23:31, 18 Cze 2017 Temat postu: |
|
Dysze są takie jak podaje serwisowka. Jedynie iglica się różni, przy oznaczeniu nna końcu jest literka N gdzie serwisowka podaje R. Aha i na zimnym silniku jest to samo... odpali od kopa dwa razy można dać gazu i normalnie obroty zchodza a po trzecim odkreceniu dalej to samo |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Nie 10:40, 18 Cze 2017 Temat postu: |
|
zacznij od kontroli dysz i porównanie tego co masz z tym co zaleca serwisówka |
|
|
Koziol401 |
Wysłany: Sob 22:49, 17 Cze 2017 Temat postu: Exc 525 długo schodzi z obrotów |
|
Siemanko
Pacjent:EXC 525 2004
Problem wygląda tak, dwa dni temu stałem się szczęśliwym(może nie dokonca:) ) katmana, problem był jeden moto długo schodzilo obrotów a że cenę wynegocjowalem atrakcyjna to kupiłem... oczywiście pierwsze podejrzenie padło na wadliwa przeslone przepustnicy. Wczoraj wyciągnąłem gaźnik, okazało się że płytka nie jest popekana, wytarcia są po obu stronach na dole, z lewej grubość płytki 1.06mm z prawej 1.03mm przy nominalnej grubości 1.1mm. Cale sanki w korpusie gaziora maja luz ok. 1mm przód tyl. Po sprawdzeniu sanek przejrzałem cały gaźnik, profilaktycznie wymieniłem oring pod zaworkiem iglicowym i zrobiłem oring mod w pompce. Oring pod śruba regulacji mieszanki jest. Później sprawdziłem krociec i dolot cały, nie ma pęknięć ani dziur. Paliwo z baku dochodzi do gaźnika. Linki się nie blokują. Dobra zakładam gaźnik, ustawiłem mieszankę wg serwisowki czyli 2 obroty. Kat przy takim ustawieniu nie odpalal, albo inaczej- chciał ale nie mógł. Wkomcu przy odpalaniu odkrecilem leciutko manete i odżył ale nie miał wolnych obrotow
Pobawilem się trochę śruba od mieszanki i już trzymał wolne. No i wszystko było git! Hura udało się! Ta jasne.... Jak katman złapał trochę temperatury problem powrócił z tym że teraz utrzymują się wyższe obroty i dłużej opadają. Jeśli przy tych wysokich obrotach się doda energicznie gazu i puści to od razu łapie normalne obroty. Wszelkie regulacje nic nie dają, cały czas to samo. Słyszałem że może to być wina za małej dyszy wolnych obrotow. Niestety nie pamietan jaka mam, jutro bede przekladal sanki od kolegi to sprawdzę jaka jest dysza.
Macie majstry jakieś pomysły na to?
Z góry dzięki za przeczytane moich wypocin i za wszelką pomoc:D
Pozdro |
|
|