Autor Wiadomość
żółf
PostWysłany: Sob 22:35, 24 Cze 2017    Temat postu:

adi_1233 napisał:
jaśnione co to za plecaczek Smile "Fuel pack for carrying spare fuel... "

Tu masz kolejne https://www.youtube.com/watch?v=FNQxZ_BC77I
też chyba na popitkę Smile

Ja leję do mieszanki Motula 800v i zawsze wolę sobie wymieszać w baniaku a potem wlać do baku. Przynajmniej mam pewność że jest wymieszane. Po drugie mam filtr w baku założony. Może to źle może wiesz lepiej, ja robię tak.


Torba GL jest faktycznie na paliwo, natomiast Klim to zwykły camelbag. Spójrz na opis na stronie producenta.
adi_1233
PostWysłany: Sob 20:04, 24 Cze 2017    Temat postu:

żółf napisał:
adi_1233 napisał:
Ja ma zawsze w plecaku butelkę po ice tea paliwa z mieszanką. Wystarczy na awaryjny dojazd, przynajmniej dla mnie. Dodatkowo ok 200 ml oleju do mieszanki. Na stacji znajdzie się zawsze baniak po spryskiwaczach do wymieszania.
.


Hehe a co luxa czy rycynę lejesz, że musisz w bańce mieszać?

A ten plecak to jest na napitki, tylko nazywa się fuel pack Wink Laughing


https://www.youtube.com/watch?v=BYBxXBTjUes tu masz od 6:55 wyjaśnione co to za plecaczek Smile "Fuel pack for carrying spare fuel... "

Tu masz kolejne https://www.youtube.com/watch?v=FNQxZ_BC77I
też chyba na popitkę Smile

Ja leję do mieszanki Motula 800v i zawsze wolę sobie wymieszać w baniaku a potem wlać do baku. Przynajmniej mam pewność że jest wymieszane. Po drugie mam filtr w baku założony. Może to źle może wiesz lepiej, ja robię tak.
żółf
PostWysłany: Pią 21:22, 23 Cze 2017    Temat postu:

adi_1233 napisał:
Ja ma zawsze w plecaku butelkę po ice tea paliwa z mieszanką. Wystarczy na awaryjny dojazd, przynajmniej dla mnie. Dodatkowo ok 200 ml oleju do mieszanki. Na stacji znajdzie się zawsze baniak po spryskiwaczach do wymieszania.
.


Hehe a co luxa czy rycynę lejesz, że musisz w bańce mieszać?

A ten plecak to jest na napitki, tylko nazywa się fuel pack Wink Laughing
Nabru121
PostWysłany: Pią 16:02, 23 Cze 2017    Temat postu:

Jeszcze jest zbironik zamiast czaszy przedniej
adi_1233
PostWysłany: Pią 15:54, 23 Cze 2017    Temat postu:

Ja ma zawsze w plecaku butelkę po ice tea paliwa z mieszanką. Wystarczy na awaryjny dojazd, przynajmniej dla mnie. Dodatkowo ok 200 ml oleju do mieszanki. Na stacji znajdzie się zawsze baniak po spryskiwaczach do wymieszania.

Inna opcją jak już naprawdę jeździsz że nie ma stacji to:
jest coś takiego:
http://www.klim.com/Fuel-Pak-4010-001 . napewno ogarnie się substytut lub widziałem coś podobnego montowane do tylnego błotnika w moto. Napewno tańsze rozwiązanie niż zakup baku. Nie wiem skąd biąrą ceny tych baków.
żółf
PostWysłany: Pią 13:19, 23 Cze 2017    Temat postu:

Jedynym sensownym rozwiązaniem to większy bak, taki miałem i sprawdzał się wyśmienicie. Co mi jeszcze przychodzi na myśl, to zatankować baniaki, zawieźć samochodem na miejsce i zrobić sobie plenerową stację benzynową Wink
Grzechu
PostWysłany: Pią 11:19, 23 Cze 2017    Temat postu: Przewożenie paliwa 2t

Siema siema .
Mam pytanie do posiadaczy 2t.
Jak panowie przewozicie swoje paliwo na dłuższe całodniowe wypady ?
Czy w ogole je przewozicie?
Akurat tam gdzie jezdze do stacji mam straszny kawał drogi. Wiec nie opłaca się jechać tankować. Z tąd moje pytanie.
Pozdrawiam.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group