Autor |
Wiadomość |
KAT 200 |
Wysłany: Śro 14:41, 23 Sie 2017 Temat postu: |
|
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!!!!
Trzymaj się kolego!!! |
|
|
lukaszrr |
Wysłany: Śro 9:40, 23 Sie 2017 Temat postu: |
|
Właśnie nie wiem jak spadłem na tory ale kask swoje zebrał.
Kręg to nie wiem czy od uderzenia w szynę czy tak mnie zgięło i od tego poszedł,żebra mam z tył złamane.
Lekarz dopiero zaleci rehabilitacje na pierwszej wizycie w październiku.
Śruby nie wiem jeszcze kiedy będę miał wyciągane,ten żużlowiec Jamróg(z linka) miał dopiero po 4 latach.
Dzięki za wsparcie |
|
|
żółf |
Wysłany: Śro 9:03, 23 Sie 2017 Temat postu: |
|
Najważniejsze, że jesteś cały. Mamy szczęście, że żyjemy w czasach, gdzie medycyna potrafi zdziałać cuda i oszukać naturę. Trzymam kciuki za jak najszybszy powrót.
Dla odmiany mnie plecy przez cały tydzień bolały po tym jak mi debil skasował auto wjeżdżając w dupę. Pojeździłem w końcu na moto i jak ręką odjął |
|
|
krzysiek919 |
Wysłany: Śro 7:37, 23 Sie 2017 Temat postu: |
|
tez zaliczam do klubu złamany palec i 4 śruby i blacha
ale cos tam jeżdżę delikatnie |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Śro 7:33, 23 Sie 2017 Temat postu: |
|
ofuck no to grubo było,
to klub rehabilitanta się powiększa :/ wiosna będzie nasza bo w tym sezonie to już nie polatamy :/
ile będziesz chodził ze śrubami? |
|
|
motif |
Wysłany: Śro 7:27, 23 Sie 2017 Temat postu: |
|
oj, aż tyle urazów z głupiej "wysiadki" na torach i to w zbroi? jak to możliwe??? Musiałeś pewnie bardzo szybko jechać i uderzyć klatką w szyne...
Dobrze robisz, że starsz sie trenować. Szybciej do zdrowia wrócisz.
Może nawet by się przydały jakieś zajęcia z rehabilitantem sportowym
bo sam to możesz przesadzić. Powodzenia. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 6:36, 23 Sie 2017 Temat postu: |
|
Jaki to czlowiek delikatny :/ wspolczuje i powrotu do pelni formy zycze. Troche wiem jak to jest bo akurat doleczam kolano po zerwaniu wiezadla i ponad 1.5 roku przerwy i zeby bylo ciekawiej nieciekawie zlamalem palec co jeszcze przedluzylo mi powrot do "zywych" najwazniejsze to sie nie poddawac |
|
|
lukaszrr |
Wysłany: Śro 0:58, 23 Sie 2017 Temat postu: Kręgosłup |
|
Trochę czasu minęło,ale jakoś nie miałem ochoty wcześniej pisać.
To do rzeczy.
Dnia 08-07 jadąc torami kolejowymi zaliczyłem wysiadkę oczywiście nie z pociągu
Na szczęście miałem bukłak zatankowany do pełna zbroję Foxa i kask Arioha 2,2
Też szczęście że się pozbierałem i dałem rady zjechać z torów bo były by dwa trupy
Trafił się kolega i zjechał mi KTMem do domu a ja jego autem.
Ale trzeba było dzwonić na pogotowie bo czułem że coś nie hallo.
Koło 18 znalazłem na Izbie przyjęć.Dopiero koło 21 dostałem diagnozę że mam złamany krąg piersiowy (Th5) złamane trzy żebra III-V i zwichnięty staw barkowy.Koło 23 dopiero dostałem info że kręg nie stabilny i jest potrzebna operacja.Na szczęście trafiłem na jednych z najlepszych specjalistów w Polsce.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/cztery-sruby-w-kregoslup-cztery-dni-i-do-domu,169612.html
Operacje miałem 10-07 (wieczorem już chodziłem o własnych siłach) mam wstawione 4 śruby i dwa łączniki.Do domu zostałem wypisany 14-07.
https://zapodaj.net/34186cafb6ede.jpg.html
https://zapodaj.net/2117a073f8215.jpg.html
Staram się utrzymywać formę,ćwiczę na stepperze godzinę co drugi dzień.Biegać na razie się nie da.Mam w planach ultra maraton bo coś trzeba z sobą zrobić żeby nie zwariować.
Cel wiadomo jaki!!!Jak najszybszy powrót na motocykl.
Wszelkie rady mile widziane. |
|
|