Autor Wiadomość
czlowiekwidmo
PostWysłany: Pon 21:40, 29 Kwi 2013    Temat postu:

nandbary sa spoko mam plastykowe i jestem zadowolony ale klamka mi sie i tak złamała własnie dzis i te klamki tuningowe wyginające sie sa bajer wyglądają kosmicznie da sie je kupic na necie za 70 dolców komplet , kiedys napewo kupie
wójo
PostWysłany: Pon 20:59, 20 Lut 2012    Temat postu:

KristofSX napisał:
poza tym w handbrach przeszkadza mi boczne mocowanie do kiery, ale to już kwestia przyzwtyczajenia.

moze masz za waska kierownice z tad takie wrazenie
piotrekws
PostWysłany: Pon 7:00, 20 Lut 2012    Temat postu:

Dzieki jesze raz wszystkim. Na sam poczatek sprawdze, czy pompy nie sa za mocno dokrecone i zaopatrze sie w zapasowe klamki. A na handbary i tak tak przyjdzie czas.
KristofSX
PostWysłany: Pon 0:45, 20 Lut 2012    Temat postu:

a ja latam po lesie z listkami (KTM-owskie duże) i super sie sprawdzają, pewnie że jakbym przydzwonił kierą w drzewo to ochrona żadna, ale przed gałęziami chroni, co do ochrony klamki - bardziej liczy się przykręcenie na kierownicy niż osłona, poza tym w handbrach przeszkadza mi boczne mocowanie do kiery, ale to już kwestia przyzwtyczajenia.
hacker33
PostWysłany: Nie 22:42, 19 Lut 2012    Temat postu:

Ja potwierdzam słowa henia:
1) handbary bardzo chronią nie tylko przed glebą ale także przed innymi elementami stojącymi nam na drodze.
2) nigdy nie dokręcaj dźwigni na chama do kierownicy - w czasie gleby mają się wykręcać

Od siebie mogę dodać, że lepsze są krótkie klamki. Są mocniejsze a ponieważ mają daleko do krańca kierownicy w czasie gleby trudniej je uszkodzić.

Nie polecam również plastikowych handbarów (bez szyny) w zestawie z długimi klamkami.
piotrekws
PostWysłany: Nie 22:28, 19 Lut 2012    Temat postu:

barek253 napisał:
to co pokazałes to badziew.miałem to w cr po 1 glebie na kamień pękł plastik i się wygięło także nie polecam

Dzieki Bartku
barek253
PostWysłany: Nie 22:26, 19 Lut 2012    Temat postu:

to co pokazałes to badziew.miałem to w cr po 1 glebie na kamień pękł plastik i się wygięło także nie polecam
piotrekws
PostWysłany: Nie 22:17, 19 Lut 2012    Temat postu:

Cos tam jest na tym allegro i za 100zl
http://allegro.pl/oslona-rak-na-kierownice-czarne-handbary-5241-i2110492304.html
henio12323
PostWysłany: Nie 22:04, 19 Lut 2012    Temat postu:

handbary uzywane kupisz za 100 zł Razz z szyną alu. i na zapas kup sobie po 2 klamki Razz i bedziesz miał zestaw na lata xd w enduro handbary to bardzo pomocna sprawa. listki nic nie chronią prócz dorbnych gałęzi itp.
piotrekws
PostWysłany: Nie 21:58, 19 Lut 2012    Temat postu:

Listki to teraz mam zalozone, bardziej zalezy mi na tym, zeby klamki chronilo. Planuje w tym roku jakis kilkudniowy wyjazd w Bieszczady na wiosne, w lato biore urlop i zabieram moto i z kumplem chcemy posmigac 2 tyg, z czego jeden pewnie Mazury, a drugi gdzies nad morzem pn-wsch wybrzeze. Moto bedzie pewnie lezec pare razy i jesli rzeczywiscie sie te skladane klamki sprawdzaja to moze bym zainwestowal, tym bardziej, ze znalazlem tez wariant za 360zl, a to juz tylko 100 zl roznicy pomiedzy cena hand barow z szyna. Dzieki za wszystkie rady.
wójo
PostWysłany: Nie 21:30, 19 Lut 2012    Temat postu:

mialem listki i nie chronia klamek a przy większych krzacorach reka tez dostanie. Handbary zato sprawdzaja sie u mnie, nie jedna gleba i nic sie nie dzialo, klamki cale i tylko raz sie lekko przekrecil. Sa to jakies stare acerbisy z wtopiona aluminiowa szyna.
Jak jezdzisz wiecej w enduro to moim zdaniem handbary beda najlepsze albo za 100zl kupic zapas klamek i sie nie przejmowac.
Składane dzwignie, niezly bajer ale gdziesz czytalem ze tez lubia sie polamac wiec wolalbym ryzykowac ze zwykla klamka za 15zl niz z dzwignia za 250.
barek253
PostWysłany: Nie 21:21, 19 Lut 2012    Temat postu:

co do handbarów polecam zety.300zł dałem ale są mega nic ich nie ruszy
ale tak jak pisze henio jak nie jeździsz tylko po lesie to lepiej albo zapasowe klamki albo te listki
henio12323
PostWysłany: Nie 21:11, 19 Lut 2012    Temat postu:

to zalezy zdania są podzielone.
handbary nie są w moto po to żeby chroniły klamke, tylko reke. jak sie śmiga po lasach itp handbary to wygodna sprawa, raz że w chłodniejsze dni nie wieje tak po palcach, w lesie chroni przed gałęziami. podczas upadku mi nie raz handbary pomogły ;P a koledze to juz całkiem - wjechał dosyc szybko w drzewo zawadzając kierownica a raczej włąsnei handbarem o wystający konar, gdyby nie handbar dostał by po palcach klamka sprzegla Very Happy

co do samych klamek fajna sprawa te wyginające sie ale 500 zł - policz ile miał byś klamek na zapas z tego... ja mam 7 letniego ktma i klamki mam jeszcze oryginalne ! wystarczy zastosować zawodniczy patent - miedzy trzymanie klamki a kierownice podkładasz kawałek woreczka foliowego i nie dokręcasz do oporu. wtedy sie ładnie ślizga po kierownicy ale nie ucieka spod ręki, w razie gleby zazwyczaj sie wygnie. a gdy juz na prawde połamiesz klamke to jak kristof radzi - klamka w plecak, nie wazy duzo a w razie czego łatwo zawsze mozna zmienic.
piotrekws
PostWysłany: Nie 20:42, 19 Lut 2012    Temat postu:

Przy handbarach jeszcze jest ta niezbyt przyjemna mozliwosc, ze przy jakims nieudanym naskoku, czy przewrotce rece moga powedrowac miedzy szyne a kierownice Sad
Asteros2012
PostWysłany: Nie 20:34, 19 Lut 2012    Temat postu:

Zdaje mi sie że składane klamy i odpowiednio lekko dokręcone pompy były by najlepsze. Hand bary albo się przekręcą lub wygną a klama wygnie lub pompa się przekręci.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group