Forum miłośników motocykli KTM :: Przegląd tematu - Nie działaja swiatla, klakson, wentylator

krzysiek919 · Wysłany: Pią 23:38, 10 Lis 2017 Temat postu:

250 kosztuje z 2011 r a 2012 r kosztuje okolo 700

henio12323 · Wysłany: Pią 21:43, 10 Lis 2017 Temat postu:

to nie wiem gdzie taki znalazłeś, u mnie jakbys zamawiał to do tego modelu jak napisałes powyzej 250 zł nowy oryginalny ktma

a co do podłączenia - takie cos nic nie mówi, a na jakim ustawieniu miernika mierzyłeś napięcia ?

pizarrorze · Wysłany: Pią 19:19, 10 Lis 2017 Temat postu:

wracajac do tematu miernik nie pokazal nic jakies male napiecie ale jak podlaczylem zarowke ori z przedniej lampy do kazdej losowej fazy z posrod 3 ze statora zaczela swiecic normalnym swiatlem jak z lampy bez przygasania i rozswietlania sie po przygazowaniu wiec stator raczej sprawny. problem tkwi w cenie nowego regulatora 700zl

pizarrorze · Wysłany: Czw 23:27, 09 Lis 2017 Temat postu:

jutro sprawdze stator tak jak opisales, instalacja nie drutowana bo wszystko dzialalo ok, padlo z dnia na dzien, jesli faktycznie stator bedzie dawal napiecie jak powinien to tak zrobie wymienie regulator. w sumie tak jak napisales ja tez watpie ze jest z nim cos nie tak bo ladowanie jest wiec prad wytwarza. jutro ogarne i dam na pewno znac co i jak

henio12323 · Wysłany: Czw 23:08, 09 Lis 2017 Temat postu:

jak to stator trójfazowy mozesz zmierzyc napięcie miedzy kazdym a kazdym przewodem zółtym wychodzacym ze statora - powinno byc prądu zmiennego ze 30-60 V, mozna tez wpiąc sie tak samo kazdy a kazdy zarówke jakies 40W normalna na 220V i sie powinna miedzy każdą fazą podobnie żarzyć ( bo tu są 2 problemy jeden to uzyskać napięcie, drugie to utrzymać napięcie przy obciążeniu ) jak to bedzie ok, to stator 10000% sprawny

teraz ja tutaj i tak wątpliwosci nie mam, nawet uszkodzony stator jakby był - to prądu by nie było wcale, a prąd jest - ale w zbyt duzej ilosci Very Happy

opcje wiec jedynie takie że walniety regulator, albo cos ktos źle poprzyłączał po jakiś kombinacjach, jak wczesniej było ok to zacznij od wymiany regielka

pizarrorze · Wysłany: Czw 22:08, 09 Lis 2017 Temat postu:

stator sprawdzalem czy nie ma przebicia do masy i jest ok, organoleptycznie tez wyglada ok bo wyciagalem i wszystko jak nowe wyglada. ze statora ida bezposrednio 3 zolte kable do regulatora a wychodza 4 przewody. raczej statora tak jak piszesz nie ma sie co czepiac. wszystko wskazuje na regulator ale jak stwierdzic czy na 100%? pomijajac wszystko gdybym wiedzial co powinno byc na poszczegolnych kablach wychodzacych z regulatora oczywiscie poprawnie dzialajacego i porownal z moim hmm mozna wtedy stwierdzic albo wykluczyc jego niepoprawne dzialanie i zamowic nowy ktory malo nie kosztuje. Dzieki za zainteresowanie mam nadzieje ze jeszcze cos wspolnie uda sie ogarnac bo ja juz wymiekam

henio12323 · Wysłany: Czw 21:30, 09 Lis 2017 Temat postu:

ciezko powiedziec są rózne opcje z tego co pamietam to przewód ze statora idzie na " trójnik" i jedna odnoga idzie do regulatora, druga na zasilanie i dzieje sie to w okolicy cewki zapłonowej i to chyba zółte przewody były. - wcale nie musi wejść do regu,atora i z niego wyjść.

regulator działa tak że nadmiar prądu "ubija" do masy ramy, dlatego jak nie ma odbiorników dużo to sie mocniej grzeje, - bo musi wiecej produ oddać do masy - czyli robić kontrolowane zwarcia które wytwarzają ciepło - stąd grzanie. ale aż tak sie grzac nie powinien wiec na pewno regulator jest uszkodzony

pytanie jeszcze co ze statorem - ale najłatwiej wymienic regulator i zmierzyc ładowanie - jak bedzie w porzadku to stator tez bedzie ok. w tym przypadku stator na pewno jest ok bo prąd podaje - wiec póki co jego zaczepiac nie trzeba

pizarrorze · Wysłany: Czw 21:17, 09 Lis 2017 Temat postu:

Przemawia do mnie najbardziej fakt ze bardzo mocno sie grzeje, a poza napieciem ktore wychodzi z niego po czerwonym kablu jako ladowanie aku powinien chyba jeszcze isc kabel juz z wyprostowanym pradem na oswietlenie ktorego w tym przypadku brak.

henio12323 · Wysłany: Czw 21:05, 09 Lis 2017 Temat postu:

tak to wyglada na regulator - tutaj raczej nie ma sie co zastanawiac Razz

pizarrorze

Witam, problem jak wyzej. pacjent to EXC 450 z 2011r .
Sprawdzilem wszystko w miare moich umiejetnosci i wiedzy i na moje oko regulator napiecia nie jest w pelni sprawny, ładowanie skacze 14.6 raz mniej raz wiecej nie ma regoly a powinien trzymac napiecie i przy tym bardzo sie nagrzewa do tego stopnia ze przykladajac reke na kilka sekund mozna sie poparzyc. Na kablu od swiatel brak pradu. z regulatora z czerwonego kabla wychodzi wlasnie to napiecie ktorym ladowane jest aku a co z reszta kabli bo na nich nie ma kompletnie nic, zadnego pradu. Jakby ktos posiadajacy taki sam regulator mogl to pomierzyc to juz bym mal jakis odniesienie, nie chce utopic kasy kupujac w ciemno