Autor Wiadomość
wójo
PostWysłany: Śro 18:14, 14 Mar 2012    Temat postu:

młotek przecinak i jazdaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
henio12323
PostWysłany: Śro 17:29, 14 Mar 2012    Temat postu:

u mnie tez kartery były idealnie czyste.

nie mam za bardzo czasu teraz rozpoławiac silnik. gadałem z mechanikiem i polecił to czyms zakleic. ja na szybko przesmarowałem delikarnie masą uszczelniająca i sie poprawiło juz nie cieknie tak jak wczesniej. ale wolałbym żeby w ogóle nie ciekło. czym by to mozna zakleic ? klejów i lepideł jest pełno, zywica epoksydowa da rade ?
wójo
PostWysłany: Pon 20:37, 12 Mar 2012    Temat postu:

przeciez przed składanie czysci sie otwory, gwinty i sruby z resztek starego kleju, resztek uszczelek, wszystkiego innego syfu i dokreca sie z takimi momentami jak podaje serwisówka. Ja tak robie i zadko sie zdarza zeby cokolwiek sie pocilo chyba ze mocno kartery czy dekle sparchane.
nigdy nie dawaj zadnego uszczelniacza miedzy kartery bo wtedy ciezko bedzie ustawic luz osiowy wału, pozatym uszczelka ma na sobie warstwe uszczelniacza.
jak wszystko bedzie czyste i składane bez syfu zadnym badziewiem sie nie smaruje tam gdzie nie trzeba tymbardziej jak napisales ze kartery masz idealne wiec cos skopales przy skrecaniu i pewnie zle oczysciłes.





maciek
PostWysłany: Pon 14:53, 12 Mar 2012    Temat postu:

Z reguły uszczelek się nie smaruje pogniewasz przy skręcaniu silnika do kupy silikon wypycha uszczelki na zewnątrz
henio12323
PostWysłany: Pon 13:55, 12 Mar 2012    Temat postu:

mądry Polak po szkodzie Very Happy niby nie zaszkodzi, dlatego pytałem w serwisie czy cokolwiek smarować czy nie. jak widac chyba to jest konieczne Razz przynajmniej przy oryginalnych uszczelkach
Rysiek24
PostWysłany: Pon 13:09, 12 Mar 2012    Temat postu:

na polowki i pod cylindrem cienka warstwa szarego sylikonu nie zaszkodzi a unikniesz pozniej rozbierania 2 raz.
henio12323
PostWysłany: Pon 13:01, 12 Mar 2012    Temat postu:

no chyba jak gwint jest brudny po starym kleju + rózne odkształcenia, to moment z jakim sie fabrycznie dokręca nie idzie do konca na dokręceniue śruby, tylko na opory związane np ze starym klejem. wiec dokręca sie z nieco wiekszym momentem niz serwisówka zaleca. wiec jeszcze bardziej kartery powinny byc ścisnięte i nie powinno ciec
wójo
PostWysłany: Pon 9:18, 12 Mar 2012    Temat postu:

+ cos od siebie hehehe no wlasnie dlatego trzeba poprawiac
henio12323
PostWysłany: Nie 23:35, 11 Mar 2012    Temat postu:

ja składam na oryginałkach, no i kupiłem oryginalną na połówki też, 100 zł mnie kosztowała, i miała byc super i w ogóle. przy demontażu zauwazyłem że włąsnie miejsce filtrów oleju są dodatkowo posmarowane jakims silikonem. wiec spytałem w serwisie KTMa przy zakupie czy tą usczelke sie smaruje, gosc powiedział że nie, że to jakiejs nowszej generacji uszczelki i że sie nic nie smaruje, kartery mam idealne nie ma zadnych wżerów, dokręciłem jak serwis nakazuje + coś od siebie. i po odpaleniu zaczyna sie dość obficie pocic z okolic filterków oleju ;/ teraz wypadało by wszystko rozebrać i dać na silikon czy cos to miejsce..
KristofSX
PostWysłany: Nie 22:20, 11 Mar 2012    Temat postu:

U mnie nie, zakładane uszczelki atheny
henio12323
PostWysłany: Nie 21:54, 11 Mar 2012    Temat postu: składanie silnika ktm 4T

jak składaliscie swoje silniki do ktmów 4T to smarowaliście uszczelke silikonem ?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group