Autor |
Wiadomość |
te300 |
Wysłany: Sob 8:51, 31 Mar 2018 Temat postu: |
|
handlarze bardzo często tak robią choćby ze względów fiskalnych, prawdopodobieństwo kradzieży raczej znikome bo skąd by miał dokumenty, natomiast pozostaje kwestia oszustwa czyli fałszowania umowy - myślę, że ciężki temat do udowodnienia. Zwróćmy też uwagę na to, że w wielu krajach nie ma czegoś takiego jak umowy kupno/sprzedaż - przy sprzedaży przekazują dokumenty i tyle a w Polsce później niestety importujący jest zmuszony do wypisywania czegoś "na kolanie" |
|
|
major000 |
Wysłany: Pią 20:08, 30 Mar 2018 Temat postu: |
|
Motocykl jest zarejestrowany w PL czy UK? Gadałeś chociaż z właścicielem wpisanym w dowód rejerstracyjny? |
|
|
e46 |
Wysłany: Pią 19:12, 30 Mar 2018 Temat postu: Re: Zakup exc 400 - pytanie do doświadczonych. |
|
Skoro masz dowód rejestracyjny, to wystarczy umowa z polakiem który ci to sprzedaje - zgodnie z ustawą urząd komunikacji nie sprawdza ciągłości umów zawartych poza granicami RP, wiec bierz dowód i papiery i rób umowę na tego gościa w polsce - oczywiście musicie wyjechać na chwile z kraju chociażby 10 metrów poza granicę żeby umowa została tam podpisana.
A jeśli nie chcesz tak, to chociaż weź skan dowodu albo zrób zdjęcie dowodu i typka który to handluje. |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Pią 18:17, 30 Mar 2018 Temat postu: |
|
też myślę że to trochę śliski temat, jest możliwość jakiegokolwiek potwierdzonego kontaktu z tym gościem z UK? np przez rodzinę |
|
|
żółf |
Wysłany: Pią 18:01, 30 Mar 2018 Temat postu: |
|
Powiem tak, zawsze jest dobrze, jeżeli jest dobrze, ale ja wolę rozważyć zarówno optymistyczny jak i pesymistyczny scenariusz.
Optymistyczny wiadomo, koleś podpisuje umowę wcześniej, albo daje komuś pełnomocnictwo, dostaje gotówkę i wszyscy się cieszą.
Warianty pesymistyczny to np. podrobiony podpis. Właściciel nawet nie wie, że motocykl jest sprzedawany, Ty masz umowę, która nic nie znaczy, bo podpisana została podrobionym podpisem przez złodzieja. Sprzętu nie kupiłeś, a pieniędzy możesz domagać się od złodzieja.
Może być również cały szereg problemów związanych z umocowaniem do sprzedaży, prowadzenia negocjacji itp.
Uważam, że jednym z bezpiecznych rozwiązań byłoby gdybyś obejrzał moto, podjął decyzję o zakupie. Następnie właściciel wystawia aukcję np. na allegro, a Ty przelewasz mu pieniądze na jego konto. Wtedy jesteś w 100% pewien, że kupujesz od właściciela. |
|
|
Snowden |
Wysłany: Pią 17:22, 30 Mar 2018 Temat postu: |
|
To mnie zmartwiliście...
Taka rozkmina jeszcze:
Skoro na umowie kupna - sprzedaży będzie aktualny właściciel (który jest w UK) i będzie podpisana przez obie strony. To jak motor nie chciał być sprzedany ? |
|
|
żółf |
Wysłany: Pią 16:53, 30 Mar 2018 Temat postu: |
|
Osobiście odradzałbym spisywanie umowy z nie właścicielem, szczególnie jeżeli nie znasz osoby.
Teoretycznie zgodnie z prawem wystarczyłoby pisemne upoważnienie do sprzedaży pojazdu przez właściciela dla danej osoby z którą będziesz spisywał umowę.
W praktyce mogą Cię bardzo łatwo wyrolować i nie będziesz miał ani pieniędzy ani gotówki. Jeżeli podpiszesz umowę na której będzie już gotowy podpis właściciela, może się okazać, że motocykla nikt sprzedać nie chciał. Będziesz musiał oddać moto, a pieniędzy domagać się od kolesia, który ich już nie ma:D
Nie mówię już o zarzucie paserki, a o to bardzo łatwo w takim przypadku. I uwierz mi, że pozbycie się pieniędzy i motocykla byłoby niską opłatą za wyjście z takiego szamba |
|
|
Snowden |
Wysłany: Pią 16:43, 30 Mar 2018 Temat postu: Zakup exc 400 - pytanie do doświadczonych. |
|
Witam,
Znalazłem swojego exc 400 i jadę go oglądać. Wątpliwość polega na tym, że osoba z którą będę rozmawiał, nie jest właścicielem. Właściciel który jest na dowodzie jest w UK i umowa (dwujezyczna) będzie pisana na niego.
czy może być w tym jakiś haczyk ?
jakie będą przybliżone koszty rejestracji ? |
|
|