Autor |
Wiadomość |
havoc1981 |
Wysłany: Pią 19:38, 11 Maj 2018 Temat postu: |
|
jutro montuje ciężarki kierownicy-dopóki jest nadzieja  |
|
 |
Shimy |
Wysłany: Czw 9:31, 10 Maj 2018 Temat postu: |
|
havoc1981 napisał: | Podobno moja wersja sxc z 2007roku pracuję kulturalniej od lc4 z lat wcześniejszych. |
Tak się zastanawiam czy w przypadku tych silników można mówić o jakiejkolwiek kulturze pracy? Ja mam lc4 z lat wcześniejszych (wersja z wałkiem wyrównoważającym) i jak dam w gaz na stojaku czy stopce centralnej to moto samo wyjeżdża z garażu , podnóżki, kiera itd wibrują jak wściekłe ale teraz (po ponad 3 latach posiadania tego dildo ) wiem, że tak ma być. Jak już przeżyjesz "pierwszy wstrząs" i przyzwyczaisz się lub zignorujesz drgania to sam stwierdzisz, że 100km dla tej maszyny to pikuś a mrowienie dłoni to najmniejszy problem  |
|
 |
Rysiek24 |
Wysłany: Czw 8:42, 10 Maj 2018 Temat postu: |
|
e robilem kilka set km asfaltem na lc4 620 , ja tam niczego nie odczuwam . |
|
 |
havoc1981 |
Wysłany: Śro 18:34, 09 Maj 2018 Temat postu: |
|
więc to nie trzymak...sprawdziłem. Również sprawdziłem czy śruby łączenia/mocowania silnika nie mają luzów-nic takiego. sprawdziłem zębatkę zdawczą. luzy na kołach-nic. Raczej się poddaje chyba że są jakieś inne łączenia silnika z ramą...Podobno moja wersja sxc z 2007roku pracuję kulturalniej od lc4 z lat wcześniejszych....współczuję bo nie wyobrażam sobie pokonać trasy 100km...co np dr650 która jest o wiele bardziej archaiczną konstrukcją przelatałem na kostce autostradą do Torunia i z powrotem do Gdańska... |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Czw 16:41, 03 Maj 2018 Temat postu: |
|
mozesz próbowac wywazyc koło, czasem bywa ze jest krzywe i nie tłucze bo jakos sie siły znosza - a czasem jest kiepsko, wiec mozesz próbować wyważac - jak to nic nie pomoże to LC4 tak ma to wibratory niezłe sa |
|
 |
havoc1981 |
Wysłany: Czw 16:27, 03 Maj 2018 Temat postu: mrowienie dłoni-trzymak? ktm lc4 |
|
Witam,pacjent lc4 sxc 2007 rok. Przerabiałem już kilka moto(jedno cylindrowców o dużo niższej kulturze pracy silnika niż moje lc4) ale tutaj jazda po asfalcie jest nie do zniesienia...mrowienie dłoni przy prędkościach już 70km/h. felgi całe-pytanie czy to trzymak może powodować takie efekty? Moto kupiłem już z trzymakami i na przednim i na tylnik kole. Nie da się dojechać do lasu...fakt nie wyrwałem jeszcze żadnego wentyla co do tej pory było nagminne zarówno w dr650 i drz400...sam motocykl nie trzęsie-niektórzy opisywali,że na stopce na luzie moto się obraca-u mnie naprawdę kulturalnie silniczek chodzi więc nie doszukiwał bym się" lc4 tak ma". łożysko główki ramy też elegancko... |
|
 |