 Wysłany: Śro 18:15, 23 Maj 2018 Temat postu: |
|
| hamuje tak samo - róznica jest w blokowaniu koła - jak przyheblujesz do oporu zblokujesz koło - spore ryzyko wywrotki, z ABSem, nie zablokujesz nigdy koła - bedzie hamował maksymalnie skutecznie bez blokowania - są jak zawsze wady i zalety - niektórzy wolą sterować hamowaniem, z absem nie zrobisz np stoppie, i to zawsze dodatkowa waga i elektronika która sie moze uszkodzic. ale bezpieczniej jest | |
| Wysłany: Śro 12:59, 23 Maj 2018 Temat postu: |
|
| W moim KTM też nie mam ABS ale nie przeszkadza mi to w jeździe. Duża różnica jest w hamowaniu z ABS? Nigdy nie miałem z nim do czynienia. | |
| Wysłany: Śro 8:42, 23 Maj 2018 Temat postu: |
|
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź  . Niestety nie mam żadnej tarczki ABS. Od dzisiaj będę wiedział i miał na uwadze przy następnych zakupach. Człowiek uczy się na błędach. |
|
| Wysłany: Wto 19:01, 22 Maj 2018 Temat postu: |
|
| z tego co wiem były rózne wersje - czy masz czy nie masz ABSa to widac z 5 metrów - przede wszystkim widać po koronkach ABSu ( przy tarczach hamulcowych powinna byc mniejsza tarcza z powycinanymi kwadracikami ) https://5.allegroimg.com/s400/0103bc/48350f1d4032a97a6974cbe04d35
dokładnie takie małe tarczki. przy tym są czujniki i dodatkowe przewody - bez ABSu tego nie ma,. także mozesz nawet wrzucic foto motocykla z boku i powinno byc widać zreszta lap fotke z neta - widac ewidentnie tą tarczke od ABSu z podpisem https://www.motohive.in/wp-content/uploads/2017/03/KTM_Duke_390_Review-0024.jpg
jak nie masz tarczek nie masz ABSu, jak masz te tarczki a ABS nie działa - to trzeba sie pewnie stawic na jakims serwisie |
|
| Wysłany: Wto 18:21, 22 Maj 2018 Temat postu: Duke 125 2012 bez ABS? |
|
| Witajcie forumowicze!
Miesiąc temu zakupiłem KTM Duke 125 z 2012r i jest to mój pierwszy motocykl. Martwi mnie jednak jedna rzecz. Przeczytałem gdzieś (już gdzie nie pamiętam), że od 2012 roku KTM w standardzie montował do Duke 125 ABS. Poprzedni właściciel zarzekał się, że ABS jest. Niestety podczas ostrego hamowania na mokrym asfalcie zablokowało mi się tylne koło i po chwili przednie - pojechałem jak sankami na lodzie (szczęśliwie bez gleby bo 35km/h). Kontrolki ABS również nie ma. Motocykl jest z Francji, kupiony z 1 kluczykiem (rama nie spawana, jeździ prosto). Zastanawiam się czy do tej pory żyłem w błędnym przekonaniu o seryjnym ABS w rocznikach 2012 czy to z moim egzemplarzem jest coś nie tak. Z góry dziękuję za pomoc. |
|