Autor |
Wiadomość |
Tomjag |
Wysłany: Wto 11:32, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
A to sorry, dziękuje za wyjaśnienie. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 6:49, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
nie nie do konca tak jest to nie jest wolne koło.
i w zaden sposób nie ogranicza hamowanie silnikiem - moze jedynie " rozpiać " napęd jak juz sie dotaczasz bardzo wolno np 5 km h troche zalezy jak sie ustawi sprzęgło, |
|
|
Tomjag |
Wysłany: Pon 21:15, 02 Lip 2018 Temat postu: |
|
Czyli takie "wolne koło" montowane w 2-taktach. Uniemożliwia albo ogranicza to hamowanie silnikiem. To rzeczywiście do dupy ustrojstwo |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 17:59, 02 Lip 2018 Temat postu: |
|
na forum było nie raz- nie jedna osoba ma pewnie cos tego typu
działa to tak że na wilnych obrotach nie ma siły odsrodkowej która "zapina" sprzęgło czyli sie rozłacza, czyli wbijasz bieg puszczasz sprzęgło a moto stoi - dodajesz gazu i sprzegło sie załącza i zaczyna jechać. troche tak jak np napęd w pile spalinowej. troche tez jak w skuterku.
z tego co kojarze masz duke - tam takie ustrojstwo ani troche nie jest potrzebne - a nawet troche utrudnia to zycie bo wg mnie ma wiecej wad niz zalet.
przez ten sprzet ciezej chodzi sprzegło ( klamke cięzej wcisnąc - wiekszy jest opór ) jak sie dotaczasz do swiateł to nie do konca wiadomo kiedy sie sprzęgło rozłączy, twierdza że jest nizsza temperatura sprzęgła - ja mam odwrotne wrazenia i wiem że te sprzegła zawsze łapią uslizgi wiec szybciej sie sprzegło zuzywa ( tu zalezy od jazdy tez i kierowcy )
moze meic to sens np w góry na potoki wbijajac sie po kamieniach - nie trzeba trzymac palca na sprzegle, wiec mocniej mozna trzymac kiere ( ma to znaczenie po dłuzszej jeździe gdzie juz sił brak ) i w zasadzie jedyne zastosowanie jak dla mnie sensowne |
|
|
Tomjag |
|
|