Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Pią 9:50, 15 Lut 2019 Temat postu: |
|
1) OK dobry bajer
2) to jest wkład do urz ądzenia bez urządzenia raczej kiepsko - ale warto kupic sobie taki uniwersalny zestaw na rózne rozmiary - nie raz sie przyda w zyciu |
|
|
Dziegiel |
|
|
Dziegiel |
Wysłany: Pią 8:52, 15 Lut 2019 Temat postu: |
|
Spróbuje na ręcznych narzędziach domowej roboty, ale już nie raz przekonałem się, że bez dobrych narzędzi nie ma roboty |
|
|
ciernik |
Wysłany: Śro 11:49, 13 Lut 2019 Temat postu: |
|
Można z rurki chyba dobry pomysl. Jak ładnie zrobić wyjdzie będzie profesjonalnie. Rozmiar się zgadza.
Miałem kiedyś pod ręką raka opaskę odblaskową dla dzieci.
Dawali dzieciom w szkole. Taki prosty kawałek sprężynowej blaszki, który sam się owija na ręce.
Założyłem to na rurę między uszczelniacze i złożyłem lage na max. Wyszło super i do dziś mi się sprawdza.
Po omimo że nie brzmi profesjonalnie to jest bezpieczne dla rury |
|
|
Dziegiel |
Wysłany: Śro 9:31, 13 Lut 2019 Temat postu: |
|
Dzięki za szybką odpowiedź. Widze ze oglądaliśmy te same filmiki instruktażowe. Ten patent z taśmą izolacyjną znam i chce go zastosować. Co do narzędzi, źle się wyraziłem w ostatniej wiadomości. Ten drugi przyrząd służy do montażu uszczelniacza we właściwym miejscu, coś na kształt krótkiej rury o srednicy odrobinę większej od samej lagi, którą wbija się uszczelniasz we właściwe miejsce. Jedyne narzędzie które przychodzi mi do głowy jako własna 'wydumka' to cienka rura PCV o zbliżonej średnicy - to jedyne rozwiazanie jakie przychodzi mi do głowy.
POZdr.
Dzięgiel |
|
|
ciernik |
Wysłany: Śro 1:36, 13 Lut 2019 Temat postu: |
|
Te górne korki jak nie skręcał "kowal" odkręcisz praktycznie ręką.
Nie powinno się niby tak robić, ale jak korek jest lekko dokręcony, odkręcisz kluczem 24 za tą śrubę od naprężenia wstępnego.
W celu bezpiecznego wprowadzenia uszczelniacza na rurę możesz wykorzystać zwykłą taśmę izolacyjną.
Owiń parę razy miejsce panewki oraz początek rury, posmaruj olejem lub smarem do uszczelniaczy i uszczelniaczowi nic już się nie stanie.
Generalnie nie potrzebujesz żadnych dodatkowych narzędzi.
Też się właśnie przybieram żeby do swojego zajrzeć - 990 adv 2007 |
|
|
Dziegiel |
Wysłany: Wto 15:45, 12 Lut 2019 Temat postu: Narzedzia do serwisu zawieszenia przod ktm 990 adv |
|
Czy ma ktos z Poznania/okolic pozyczyc na kilka dni klucze do serwisu olejowego przedniegi zawieszenia? Chodzi mi dokladnie o klucz do kapturka lag (ten z 4-ma pinami) oraz narzedzie/prowadnice do montazu uszczelniaczy lag w rozmiarze (48mm). Wiem ze mozna kupic ale jakos nie po drodze wydawac mi 300zl na narzedzia ktorych uzyje raz na 15k km. Stawiam dobre piwo/ ewentualnie zaplace za wypozyczenie.
Narzedzia potzrebne do serwisu zawieszenia przod ktm 990 adv, 2007 rok.
Pozdr.
Dziegiel |
|
|