Autor Wiadomość
jupiter
PostWysłany: Czw 21:13, 28 Lut 2019    Temat postu:

Dzięki. Prawda jest taka że nie widziałem tego nigdy na żywo bo w żadnym moim sprzęcie nie było takiego problemu. Az jestem ciekaw. W poniedziałek będę wiedział. Zamówiłem sprzęgiełko i uszczelki. Przyłożę się do tego bo nie lubię palić z kopki.
henio12323
PostWysłany: Czw 18:51, 28 Lut 2019    Temat postu:

sprzegiełko to walce nie do konca okrągle tak zwane "pieski" spięte spręzynką, i chodzą po dwóch bieżniach - jedna to wał a druga to wieniec który jest napędzany z rozrusznika, jak to sie zuzyje to leci wszystko, i "pieski" i obie bieżnie, jak mocno bieżnie nie są zuzyte, to wymiana samego wkładu sprzegiełka załątwi temat - im mocniej zuzyte bieżnie tym wymiana wkładu załatwi temat na krótsza mete, dlatego zaleca sie wymiane kompletu, i smiga tysiace kilometrów bezproblemowo., a ze spręzynką rzeczywiscie dość szybko sie rozciaga, mozna dobrać z praktycznie dowolnego uszczelniacza, mozna kupci w rolniczym duzy rozmiar uszczelnaicza, i sobie dociąc na wymiar, ale to wszystko wróżenie - rozbierz i zobacz jak to wygląda u ciebie
Rysiek24
PostWysłany: Czw 17:06, 28 Lut 2019    Temat postu:

Slyszalem ze mozna zamontowac nowa sprezynke na sprzegielko , ponoc od uszczelniaczy WP50 pasuje , na jakis czas moze pomoc . Ale generalnie sprzegielko sklada sie z dwoch czesci , do tego autodekompresator jesli juz jest slaby , to bedzie szybko zabijal sprzegielko.
jupiter
PostWysłany: Czw 13:11, 28 Lut 2019    Temat postu: lc4 640 97 sprzęgiełko bendiks rozrusznika

Raz kręci drugi raz nie. I wielki harkot. Ponoć częsta przypadłość. Jak to wygląda w praktyce? Słyszałem że wymiana wolnego koła może nic nie dać trzeba jakieś bieżnie itd. Może jakieś rady żebym nie zapłacił frycowego

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group