Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Śro 9:22, 06 Mar 2019 Temat postu: |
|
duke i SMC to calkiem inne motocykle
jest ktm 690 i ma wersje enduro i SMC i praktycznie za wiele sie od siebie nie róznią oprócz kół i pewnie innych nastawien zawieszenia, i innych map zaplonwych.
duke to iny silnik i ma 125 390 albo 990 pojemnosci mówiac o tych kilku letnich
kazdy ktm jest spoko nie ma tu kiepskich pod względem mechaniki, a tak w zasadzie mi najlepiej leza pod wzgledem prowadzenia i tego jak to jeździ |
|
|
David007 |
Wysłany: Śro 8:33, 06 Mar 2019 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | tak 690 tez fajny sprzęt, |
Tak szukam , patrzę, czytam...i trafiłem jeszcze na model smc 😅
Słuszałeś coś o nich tam u siebie?😃
Opini za dużo nie ma o silniku...jedynie co znalazłem to porównywalny do tego co są w duka'ch |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 7:16, 06 Mar 2019 Temat postu: |
|
tak 690 tez fajny sprzęt, |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 0:09, 06 Mar 2019 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | na wszystko niewiele jest rzeczy zbędnych a praktycznie w motocyklach nie ma ich w ogole. wiec wszystko jest wazne - jak nie masz duzego doswiadczenia jak juz wspomnialem polecam zakup wraz ze sprawdzeniem w jakims serwisie |
Henio? Jeszcze zapytam , a o 690 masz takie samo zdanie? |
|
|
David007 |
Wysłany: Pon 17:41, 04 Mar 2019 Temat postu: |
|
Oki , dzięki henio i szerokości;) |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 16:27, 04 Mar 2019 Temat postu: |
|
na wszystko niewiele jest rzeczy zbędnych a praktycznie w motocyklach nie ma ich w ogole. wiec wszystko jest wazne - jak nie masz duzego doswiadczenia jak juz wspomnialem polecam zakup wraz ze sprawdzeniem w jakims serwisie |
|
|
David007 |
Wysłany: Pon 16:14, 04 Mar 2019 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | pracuje w ASO ktma i nie słyszałem jeszcze o żądnym duke 125 czy 390 w którym był robiony remont silnika musiało by sie raczej cos zadziać typu - ktos nie wlał oleju zeby cos sie uszkodziło.
opcja 2 motocykle juz sa tak dobite i maja tak duzy przebieg że wartosc jest na tyle niska że sami po garazach remonty ludzie robią - ale z drugiej strony zadne silnikowe oryginalne czesci sie nie sprzedaja - wiec tu tez raczej mysle ze te silniki sa na tyle palcerne żenie wymagaja serwisów tego typu
kazdy ma swój rozsądny srodek, polecam cos upatrzeć w srodku stawki, i przed zakupem dokonac oględzin dobrych, motocykl z peknietą główką ramy nie powinien byc uzywany na drodze publicznej chyba ze wymiana ramy na nowa koszt z 4-5 tysiecy wiec mało oplacalny temat. lepiej kupic cos ze znaną historią z polskiego salonu, |
Dzięki henio ,że wybiłeś mi z głowy tego strupa z "ramą" bo mógłbym wpakować się w niezłe...szambo😃 masz rację poszukam czegoś w lepszej cenie i może trafię na jakiś dobry egzemplarz
P.S masz może jakieś porady przy zakupie ? Na co zwrócić bardziej uwagę ? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Nie 18:45, 03 Mar 2019 Temat postu: |
|
pracuje w ASO ktma i nie słyszałem jeszcze o żądnym duke 125 czy 390 w którym był robiony remont silnika musiało by sie raczej cos zadziać typu - ktos nie wlał oleju zeby cos sie uszkodziło.
opcja 2 motocykle juz sa tak dobite i maja tak duzy przebieg że wartosc jest na tyle niska że sami po garazach remonty ludzie robią - ale z drugiej strony zadne silnikowe oryginalne czesci sie nie sprzedaja - wiec tu tez raczej mysle ze te silniki sa na tyle palcerne żenie wymagaja serwisów tego typu
kazdy ma swój rozsądny srodek, polecam cos upatrzeć w srodku stawki, i przed zakupem dokonac oględzin dobrych, motocykl z peknietą główką ramy nie powinien byc uzywany na drodze publicznej chyba ze wymiana ramy na nowa koszt z 4-5 tysiecy wiec mało oplacalny temat. lepiej kupic cos ze znaną historią z polskiego salonu, |
|
|
David007 |
Wysłany: Nie 10:32, 03 Mar 2019 Temat postu: Duke 390 / kupa złomu vs przyzwoity sprzęt |
|
Cześć wszystkim ,
Jestem zainteresowany kupnem ktm duke 390 a że mało o nich wiem bo wcześniej pykało się tylko na cross/enduro i jakiś chooper to pomyślałem że założę post 😎 ale do rzeczy...mianowicie chciałem zapytać o remont silników jak to wygląda kasowo i czy jest to adekwatne do ceny "djuków" , zastanawiam się też czy rocznik np 2013 a 2017 poza stylistyką wniosły coś innego w ofertę? No i ostatnia sprawa czy warto tyle za nie dać...widziałem ofertę za 6000 z jakimiś pęknięciami główki ramy na spawie(cena dość okazyjna chyba tylko pies wie w jakim stanie silnik ale się zastanawiam) te np 12k+ do 17r i powyżej 15k z 2017r+...jak myślicie jak najrozsądniej z tego wybrnąć? Pozdrawiam wszystkich 😉 |
|
|