Autor Wiadomość
rooland
PostWysłany: Sob 11:50, 23 Mar 2019    Temat postu:

w naszej ekipie mieliśmy kolegę który latał na smc 690 enduro na kostkach. Narzekał tylko na wagę ale czy odstawał jakoś mocno od naszej całkowicie amatorskiej grupy na typowych endurakach ? Nie sądzę, czasami nawet jakoś lepiej mu szło Razz Mógł jeździć po ulicy, remontami się nie przejmował (a w terenie katował go srogo)... jak szukasz takiego moto na drogę i amatorskiego enduro to myślę, że jest to idealny kompromis - oczywiście, nie wjedziesz tam gdzie nowe 2t TPI ale 2t TPI nie pojeździ tyle na asfalcie co smc Wink coś za coś.
henio12323
PostWysłany: Pią 22:01, 22 Mar 2019    Temat postu:

spal;anie licz dobre 7-8 litrów
ciezko mówic o kosztach eksploatacji - raz że mało motocykli robi takie przebiegi na SM, dwa że to zalezy od tego jak sie serwisuje, jak sie dba, jak sie katuje róznice mogą byc znaczące.
Dominozx
PostWysłany: Pią 18:35, 22 Mar 2019    Temat postu:

Pytałem dzisiaj rzeczoznawcy i jak się dołoży podnóżki żeby to jakoś wyglądało to bez problemu można wbić. Kupno exc wychodzi jednak taniej niż smc jednak późniejsza eksploatacja pewnie to wyrówna. Zastanawiają mnie jedynie te remonty w exc, czy wystarczy jeden na sezon biorąc pod uwagę ze mieisiecznie 1000km pęka i ile taki remont kosztuje. No i z tym spalaniem czy liczyć coś rzędu 7/8 czy 12/13 ale to już oewnie od ręki zalezy
henio12323
PostWysłany: Czw 21:49, 21 Mar 2019    Temat postu:

nie ma miejsca na podnózki w EXC, nie bardzo jest do czego " doczepic" nmawet elementy ramy subframe bardzo delikatny niewielki nawiert i pewnie w krótkim czasie peknie, sa w USA takie nakładki na podnózki - które szybko sie wpina i wydłuzaja oryginalne - ale to nie przejdzie na bank zadnego przeglądu

co do spalania - zalezy od tego ile sie uzywa gazu itp itd, mi 525 w trasie spaliło 3 litry Very Happy tyle co nic - gorzej jak sie krecic non stop gazem, jest pompka przyspieszająca i kazde musciecie gazu to dodatkowa mechanicznie wtłoczona porcja paliwa

zbankrutujesz na pewno Very Happy bo to wychodzi sporo tu nie ma cudów, na asfalcie napedy, opony, klocki wszystko idzie szybko zwłaszcza jak sie zaczniesz bawic w stawianie na gume. smc wiecej zniesie - oba tez fajne, ja do takiego miejskiego latania wolałbnym osobiscie SMC ze względu na wiekszą prędkosc przelotową i to że nie musze co pare dni zmieniac oleju Very Happy
Gość
PostWysłany: Czw 20:52, 21 Mar 2019    Temat postu:

Średnio w miesiącu robię 1200km i liczę czy kupując 530 zbankrutuje czy nie. Kusi mnie również husaberg 650 FS oraz FS 570. Jeździłem raz 525 i spodobało mi się z jaka łatwością stawia się go na koło i ta moc od dołu, oglądając filmiki smc690 wydaje się bardziej ugłaskany
Dominozx
PostWysłany: Czw 20:23, 21 Mar 2019    Temat postu:

Okej. A jak wyglada spalanie obu motocykli? Słyszałem ze smc około 6l. Wiecie może czy można do 530 dodać podnóżki i w dowodzie zmienić liczbę miejsc na 2? Widziałem kilka takich ogłoszeń na olx już. Uprzedzając, wiem ze na exc srednio zmieszcza się 2 osoby ale chodzi jedynie o dojazd 5km droga publiczna raz na jakiś czas
Dziku
PostWysłany: Śro 19:06, 13 Mar 2019    Temat postu: Re: Wybór SM -> exc 530 vs smc690

Dominozx napisał:
znajomi mówiący o ciągłych remontach

Raz a dobrze zrobiona 530-stka czy 525 polata spokojnie 300mth, co daje w przybliżeniu 12 000km. Policz sobie mniej więcej ile przelatasz w sezon i będziesz miał jako taki pogląd czy chcesz tego, czy nie. SM na 530 czy 525 jest bezkompromisowe, a SMC jest. A jak wiadomo kompromis to nic innego jak mniejsza dla obu stron Wink
henio12323
PostWysłany: Śro 16:13, 13 Mar 2019    Temat postu:

jeździlem troche takimi motocyklami ( chociaz w terenie jezdze od kilku dobrych lat ) to calkiem spoko sie jeździ, mi jdynie nie pasuje maly skręt ( po trialówce to masakra Very Happy ) ale własciwosci terenowe ma fajne, zobacz sobie rajd chyba sie tukan nazywa, sporo maszyn to wlasnie LC4ki i tereny dosc ciekawe. chociaz bez doswiadczenia w terenie na pewno bedzie cięzkami i EXC bylby łatwiejszy w opanowaniu masy motocykla. z kolei 690 nie ma tak narwanego silnika i oddawania mocy wiec trudniej wylądowac na plecach po nieumyslnym odwinieciu manety
Dominozx
PostWysłany: Śro 15:35, 13 Mar 2019    Temat postu:

Hm, co do terenu i 690 obawiałem się masy motocykla ale może tak jak mówisz z tymi oponami. Z reszta, ja nie wjeżdżam w mocny teren tylko lekki las i wzniesienia. Dzięki za pomoc
henio12323
PostWysłany: Śro 15:05, 13 Mar 2019    Temat postu:

jeździłem troche 525 po asfalcie Smile jak bym miał wiecej kasy na paliwko to pewnie sezon miałbym krótki ze względu na przyspieszony remont, po asfalcie szybko wszystko leci, sa duzo wieksze obciązena niz w przypadku terenu. fakt jak sie postawi na koła SM i spokojniej lata to sie to troche rozciąga - ale cudów nie oczekuj, takie utrzymanie jest drogie, moto duzo pali, duzo kosztuje serwis - tu sie nie ma co oszukiwać że magicznie bedzie kilka sezonów bezobsługowy - ale cos za cos bo takie moto na miasto to wariat niezly

smc o ile sie nie spieprzy czegos serwisowo/obslugowo to remontów nie robi sie praktycznie w ogole. jak chcesz troche tu i troche tu to moze 690 enduro i postawic na szutrowe gumy mozna sensownie po miescie poganiać a i tez wjechac w teren, mam klienta co 690tką tłucze tysiace km w trasach ( i to po kilka set km ) a od czasu do czasu wjeżdza w teren,
Dominozx
PostWysłany: Śro 13:52, 13 Mar 2019    Temat postu: Wybór SM -> exc 530 vs smc690

Witam, zastanawiam się nad wyborem motocykla do miasta. Jedzialem pare razy katem 530 i chciałem takiego kupić, jednak znajomi mówiący o ciągłych remontach zniechęcili mnie. Jak to jest, czy w ruchu miejskim trzeba liczyć 1 remont na sezon czy inaczej, wiem ze szyszki iesy zależne od stylu jazdy. Podobno smc690 jest duo wytrzymalszy, remonty przeprowadza się rzadko itp. Za exc przemawia tez fakt ze od czasu do czasu mógłbym w lekki teren wjechać na odpowiednim kole a smc raczej taki ciężki już.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group