Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Wto 6:33, 30 Kwi 2019 Temat postu: |
|
od kierunków wiązke chyba sie wpinało pod lampą
musi byc całkiem osobna poprowadzona wiązka do motocykla zwykle dodaja w pudełku i mało kto kiedykolwiek to montuje |
|
|
KTMonster |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Czw 8:31, 21 Mar 2019 Temat postu: |
|
nieee jeden ząbek mysle ze nie robi problemu dość czesto na serwis traifiaja do nas motocykle z przestawionym rozrządem |
|
|
KTMonster |
Wysłany: Czw 8:29, 21 Mar 2019 Temat postu: |
|
Dobra sprawdzając wszystko jeszcze raz stwierdziłem, ze przeskoczył wałek na zaworach ssących. Ustawiłem tak zeby znaki się zagrywały.
https://drive.google.com/file/d/1Iv9ugZ5qK0NeFps_eGRzjX-hFcrxvGAx/view?usp=drivesdk
Jeszcze nie odpalałem bo nie było kiedy, ale skoro wcześniej palił i pracował bez żadnych problemów to chyba teraz może być tylko lepiej?
Teraz pytanie czy takie przeskoczenie mogło spowodować jakieś szkody?
Dobrze, że to sprawdziłem, ale zastanawiam się czy poprzedni właściciel o tym wiedział w ogóle, czy się jednak na coś nienaciąlem. Luzy zaworowe sprawdzałem na poprawionym wałku i są w dolnej granicy 0.10 i 0.13. |
|
|
KTMonster |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 23:10, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
ten który sie nie zgrywa
kreski maja byc w linii poziomej równoległej do głowicy, jeden jest wyzej wiec jego musisz przekręcic
przy okazji jak wyciagniesz napinacz to bedzie na nim widać ślad/osad zobacz ile tego osadu masz - pozwoli to określic zuzycie łancucha rozrządu |
|
|
KTMonster |
Wysłany: Pon 23:03, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
Tylko teraz pytanie który wałek korygować? Czy przejść po prostu proces ustawienia rozrządu wg serwisówki? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 22:48, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
jak masz w GMP to wyglada rzeczywiscie jakby był o jeden zabek ruszony, jak na jednym wałku o jeden ząbek to czasem nie ma duzej róznicy w pracy |
|
|
KTMonster |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Nie 20:30, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
1) tak ma byc fabryczna uszczelka składa sie z 3 cienkich blaszek razem zanitowanych w niektórych punktach
2) zdarza sie, ciezko mi powiedziec czemu - skoro pękło to działała na to jakaś siła - a skoro to przenosi jakąś siłe to nie jest bez znaczenia, pozatym jaki miałby sens montować kawał żelastwa jakby nie miał znaczenia ( a potem odchudzać po kilka gram podnózki, i elementy silnika chwaląc sie tym pozostawiajac takie cos ? ) wymien jak najszybciej |
|
|
KTMonster |
Wysłany: Nie 20:00, 17 Mar 2019 Temat postu: Kupiłem KTM i mam pytania :) |
|
Cześć! Po pięciu latach na DRZ400E przyszedł czas na zmianę i wybór padł na ECXF250 w wersji 6days z 2014 roku. Motocykl według licznika ma zrobione 95mth i oceniając go po ogólnym wyglądzie zdecydowałem się na niego, tym bardziej nie musiałem nigdzie daleko jechać tylko parę ulic dalej, kupiony w salonie w Łodzi, nie poobijany, stan siedzenia, plastików, ramy, silnika czy felg itd. zachęcały do kupna. Mam nadzieję, że się nie naciąłem i nie wyjdzie nic w trakcie użytkowania.
Na razie nie miałem za dużo okazji do jazdy, wolne chwile spędzam w garażu na dokładnym przejrzeniu moto. Tak czy inaczej ponieważ to mój pierwszy KTM mam parę pytań. Na początek dwa
1. Czy tak wygląda uszczelka pod głowicą czy coś tutaj było kombinowane? Wygląda jakby były trzy. Tak ma być czy to jakiś patent na obniżenie mocy, czy coś innego?
https://drive.google.com/open?id=1LlRTvP1V0avZNotWWniO_i_vRd0XCyYE
2. Pęknięte mocowanie silnika jak na zdjęciu (nie zauważyłem tego wcześniej). Jest się czym martwić czy zdarza się coś takiego? wymieniać to czy można jeździć bez?
https://drive.google.com/open?id=1apVLMFBvoQIEWz2vCKR5G8Ntuc7i9nix |
|
|