Autor |
Wiadomość |
Shimy |
Wysłany: Pon 7:59, 29 Kwi 2019 Temat postu: |
|
s4e napisał: | Historia motorka jeat nieznana tak jak i przebieg. |
W takim przypadku wypada zajrzeć troszkę głębiej, niezbędne minimum to zdiagnozować stan łożysk ukrytych pod "czapką" rozrządu i pod lewym deklem, takie drobiazgi jak dł. sprężynki zaworu by-pass itp.
Stan napinacza to ostatnia rzecz, którą powinieneś kontrolować w LC4 bo łańcuch żyje o wiele dłużej od np. łożysk dzwigienek zaworowych ale o tym wspomiał już henio |
|
|
s4e |
Wysłany: Sob 21:34, 27 Kwi 2019 Temat postu: |
|
Historia motorka jeat nieznana tak jak i przebieg. Skoro nie jest to jeszcze alarmujacy stan, bede jezdzil i kontrolowal. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 8:31, 27 Kwi 2019 Temat postu: |
|
w lc4 te łancuchy są wieczne i bardziej sie slizgi zuzywaja niz wyciąga łancuch - ale warto okresowo wymienic, jak przebieg jest znaczny a nie znana historia to bym przemyslał wymiane |
|
|
Adioss995 |
Wysłany: Pią 19:53, 26 Kwi 2019 Temat postu: |
|
Nie jestem pewny ale chyba serwisowka mówi że jak zostały 4 to trzeba wymieniać
Zresztą ja na twoim miejscu bym myślał o wymianie
Albo jeździ tylko często sprawdzaj ten napinacz jak zostaną 2 to wtedy wymień |
|
|
s4e |
Wysłany: Pią 13:42, 26 Kwi 2019 Temat postu: Łańcuch rozrządu - okreslenie stanu po wysunieciu napinacza |
|
Odkrecilem napinacz rozrzadu, jest wysuniety na 12 z 16 zabkow, czyli zostaly jeszcze 4mm/kliki do wysuniecia max. Jak to sie ma do koniecznosci wymiany lancucha lub slizgow? Wg mnie nie ma jeszcze koniecznosci grzebania, ale wole sie upewnic zeby nie narobic strat. |
|
|