| Autor |
Wiadomość |
| henio12323 |
 Wysłany: Czw 20:34, 17 Paź 2019 Temat postu: |
|
| niestety dorobic moze i z blaszki bym mógł ale nie zajmuje sie spawaniem. a dorobienie ucha to nie problem raczej, nie musi byc nawet tej wkładki/ tulei gwintowanej, mozna zastosować blaszke z gwintem wiec wystarczy kawałek blaszki wygietej pod katem 90stopni |
|
 |
| wasky |
| Wysłany: Czw 20:00, 17 Paź 2019 Temat postu: |
|
| @henio12323 byłbyś chętny się podjąć dorobienia takich mocowań B-)? |
|
|
| henio12323 |
| Wysłany: Czw 19:53, 17 Paź 2019 Temat postu: |
|
ja miałem takie moto, podobne osłony, fakt nie chodziły w 10000% tego miejsca, ale tyle ile gleb było to szczerze mówiac nie bardzo mi sie to gieło, ale widze po furach klientów że niekiedy ciezko jakolwiek podejsc z klcuzem zeby zbiornik sciągnąc  |
|
|
| wasky |
| Wysłany: Czw 19:34, 17 Paź 2019 Temat postu: |
|
@henio12323 dzięki za odpowiedź. Nię będzie problemu z dospawaniem tego? Właśnie cholera osłony chłodnic są tylko te dwa cholerne mocowania wystają poza obrys osłon
https://pasteboard.co/ICquJTto.png
O ten element mi chodzi. |
|
|
| henio12323 |
| Wysłany: Czw 19:26, 17 Paź 2019 Temat postu: |
|
| wg mnie najlepsza opcja to dospawac mocowanie, element dosc prosty, i dołozyc sobie osłony chłodnic |
|
|
| wasky |
| Wysłany: Czw 19:20, 17 Paź 2019 Temat postu: Ułamane mocowanie plastiku przy chłodnicy EXC 200 12r |
|
Hej,
Zakupiłem ostatnio 200 EXC z 2012r.. Moto miód malina pod względem technicznym, natomiast wizualnie jest parę rzeczy, które mnie irytują.
Jedną z nich jest ułamane mocowanie plastiku od strony chłodnicy (z jednej i drugiej strony). Z tego co widzę, trochę kijowo to zrobili bo nawet najmniejsza gleba będzie powodowała łamanie tych mocowań. W poprzednich rocznikach to mocowanie to było trochę lepiej rozwiązane bo nie wystawało na bok od chłodnicy tak jak w tym modelu (nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi).
Teraz pytanie: jest sens się bawić w robienie tego? Można ewentualnie jakieś mocowanie dorobić i dospawać? Czy mieć to po prostu w d!@#ie bo zaraz zaliczę parę gleb i znowu połamie? |
|
|